Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewhyyyyyyyyyyyyyy

Czy chłopak zauwazy, że dziewczyna pierwszy raz...

Polecane posty

Gość Ewhyyyyyyyyyyyyyy

...się całuje?? To bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Poznaniak 855
no niestety zauważy :) ale działa to w dwie strony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewhyyyyyyyyyyyyyy
Ale ja jestem strasznie stara. I nie chcę, żeby sobie pomyślał coś złego...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos zlego
a co w tym zlego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewhyyyyyyyyyyyyyy
Że nikt mnie wcześniej nie chciał. Nawet pocałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyggggggggfffffffffff
też jestem ciekawa. Ale po czym się to poznaje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewhyyyyyyyyyyyyyy
20. A jak rok temu powiedziałam koledze, że się jeszcze nigdy nie całowałam, to mnie wyśmiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakis tam facet2
a skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsvfvva
Ja uwazam ze tego nie da sie stwierdzic, bo niektorzy caluja beznadziejnie, nawet jesli robia to od lat... kwestia zgrania sie pary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimpsudoonim
całowałam sięę po raz 1-szy mając 24 lata:) ten kolega co cię niby wyśmiał też sie pewnie w żciu nie całował tylko tym śmiechem chcial przykryć zmieszanie;) nie myśl tylko... całuj! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet z którym całowałam się pierwszy raz zorientował się,ale bynajmniej się nie śmiał :)więc spoko,nie masz co brać do głowy...a ten co cię wyśmiał to widać jakiś debil był..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewhyyyyyyyyyyyyyy
Jestem z Krakowa - to ma jakieś znaczenie??;> Kolega się wcześniej całował, to wiem na pewno :). Ale po ilu pocałunkach nabiera się wprawy? Jak to w ogóle wygląda od strony technicznej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie myśl o szczegółach technicznych bo wtedy cały nastrój pryśnie...a tak,czy wyjdzie ci to lepiej czy gorzej to będzie fajnie:)przynajmniej u mnie tak było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsvfvva
No wlasnie ci mowie,ze nie da sie "nabrac wprawy" kazdy caluje inaczej,mi sie zdarzylo paru takich facetow,ktorych "przestawialam" na swoje, bo nie lubie szybko,ani jakichs malych caluskow, to ze oni calowali sie dziwnie dla mnie, nie wynikalo z ich nieumiejetnosci,ale z faktu ze tak to po prostu robili, trzeba sie zgrac i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakis tam facet2
Bo myślałem, że możesz być moją dobrą koleżanką :-) Tyle, że ona jest z północy PL. Głowa do góry, to naprawdę nie jest nic zawstydzajacego taki brak doświadczenia, przyjdzie kolej i na Ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczka
a czy facet zauważy, ze pierwszy raz się kocham?? no cholera mam stresa, a przyznać sie nie chce bom tzw pózna dziewica... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewhyyyyyyyyyyyyyy
Ja przy nim mam tak miękkie nogi i bijące serce, że i tak się nie skupię na technice. Ale jest między nami trochę ambicji, zranionej dumy i innych takich mało czystych uczuć. To pewnie wyjdzie w praniu, ale nie chciałabym na razie, żeby myslał, że jest moim absolutnie pierwszym i że dopiero on mnie zechciał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie nie calowalam po raz
pierwszy a tez bylo spiecie i dziwnie... dla przykladu, jak wyjdzie spontanicznie to sie temu oddaj nie sensu sie nad techinka zastanawiac:D ... lepiej z tym czekac niz z przypadkowym sie zarazic :P trzymamy kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaggf
najlepiej powiedzieć swojemu chłopakowi prawde jak kocha to nie wyśmieje, ja miałam 17 lat jak całowałam się pierwszy raz, ale ja byłam z tego dumna :):) Przynajmniej niikt nigdy nie mogl powiedziec że się puszczam (? różne ploty wymyślali) Z chłopakiem, którym się 18 marca pierwszy raz całowałam jeste do dziś ;) za nie długo będzie rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewhyyyyyyyyyyyyyy
Jestróznica między 17 lat a 20 lat i 3 miesiące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaggf
szczerze? nie ma żadnej :) Twój przyszły facet będzie dumny, ze ma taka dziewczyne, faceci najbardziej lubią takie które są nie winne ;] nie myślą, że ktoś Cię kiedyś całował kochał sie z Toba ( bo ma się rozumiec, ze jestes dziewica ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewhyyyyyyyyyyyyyy
Dziewicą jestem i to sobie akurat chwalę, bo myślę, że zrobię to w odpowiednim wieku i z odpowiednią osobą. No ale całowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuutka
A na randce jakiejś chociaż byłaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewhyyyyyyyyyyyyyy
No, było jakieś kino, spacer. No, cośtam było, ale niewiele. nie miałam nigdy szalonego powodzenia. Właściwie to byłam raczej szarą myszką przez całe liceum. Na studiach mam trochę inny imidż - radosnej dziewczyny, która ma masę przyjaciół, to i facetów paru też już miała. A tu taka mizeria na tym polu...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaggf
moim zdaniem nie masz się czym przejmować chłopak Cię będzie za to szanował zobaczysz... tak jak mnie teraz szanuje mój obecny partner.. Powinnaś się niczym nie martwić i podnieść głowę do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewhyyyyyyyyyyyyyy
Spoko, to chyba się przyznam... Chociaż on ma prawo sądzić, że byłam w związku, bo w burzliwych czasach, kiedy nie byliśmy razem (w sumie jeszcze nie jesteśmy, ale będziemy) i przypadkiem spotkaliśmy się na ulicy, kiedy szłam z kolegą, to ja tego kolegę złapałam za rękę w celu wzbudzenia zazdrości (tłumacząc mu na ucho, o co chodzi :D ) - wiem, dziecinada, ale w sumie skuteczna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×