Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kott

moj kot ma problem ze soba!!!!!!!!!!!1

Polecane posty

Gość kott

ojeje.czy to mozliwe -kotka ma 5 mies...od tygodnia szalejeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee zawsze byla zywa...ale to cie sie dzieje teraz jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!nie do zniesienia przez caly dzien biega po mieszkaniu jak oszalala...wydaje piskliw dzwieki,rozrabia...przewraca rozne rzeczy,rzuca sie na zaslony.ktore i tak zostaly skrocone znacznie zeby jej nie kusily..wczoraj pobila swoj rekord w skokach. zerwala owe zaslony po czym spadla na telewizor, ktory o malo nie spadl za nia na ziemie... jest nie do opanowania... wiem, ze to male zweurzatko,wlasciwie dzikie---instynskt naklania do polowania...ale to coe sie dzieje ostatnio....czytalam gdzies , ze to moze byc pocztarek ruji.... nie chcemy jej kastrowac..bo pewnie za jakies 2 lata zechcemy zeby byla mama... wlasnie gania od 2 h...drapie co popadnie. czy mozna kota jakos poskromic? jutro ide do weta z nia na odrobaczanie...wie on mi pewnie powie cos wiecej. a moze ktos zwas znalazl zloty srodek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 687675976
moze ma ruje????????? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atak GŁUPA P
Cóż - koty mają od czasu do czasu atak GŁUPA - niekontrolowany napad szaleńswta, galopady itd. Moja kotka 2 letnia (trafiła do nas jak miała mniej więcej rok) to tej pory była uosobieniem spokoju, niestety do czasu - wieczorami a czasem i w ciągu dnia ma ataki GŁUPA, tłucze naczynia przelatując przez stół, Włazi do szafek i wszystko wywala, wyciąga swoje najbardziej piskliwe zabawka w środku nocy. Koty tak niestety mają. A swoją droga nasila się to w okolicach wiosny:) Aha - kto się nudzi czasami i to też może byc tego wyraz. Miałam przed ta koteczka dwa koty to chyba wiem jak to jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kott
wlasnie wyczytalam, ze zasadniczo ktotu nie robi sie krzywdy kiedy nie moze miec malych po zabiegu...sama nie wiem co zrobic.zdania sa b podzielone.ma spooooooro zabawek,rozniastych,stojacych wiszacych,turlajacych....:(i my domownicy tez sie nia zajmujemy... dzis mam wolne i kot oszalal. teraz padla zmeczona po chyba 2 czy 3 h szalu. czytalam o lekach uuuuuspokajajacych koty, ale bez przesady nie bede dzikiego zwierza faszerowac prochami.nie mamy kota po to zeby lanie na kanapie sie prezentowal.ech pozostaje mi cierpliwie znosic szallllllllllllllll cial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfr
O i masz wytłumaczenie jego zachowania - masz dziś wolne, kotka przyzwyczajona do Twojej nieobecności dziś poczuła szokująca dla niej odmianę. Ale w sumie co kot to charakter. Ale to jest w kotach najfajniejsze że są nieprzewidywalne. Co do środków uspokajających - nie dawaj jej żadnej waleriany - będzie jeszcze gorzej. Mojej kotki też jeszcze nie wykastrowałam, i jak ma rujkę podaje jej lekkie środki uspokajające w znikomej ilości (w porozumieniu z weterynarzem), pewnie że sobie potem pomrauczy, ale już ciszej i wyraźnie widze że nie cierpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ==uuu==
nie rece po prostu opadaja... "nie chcemy jej kastrowac..bo pewnie za jakies 2 lata zechcemy zeby byla mama..." - fajnie jest miec male kociaki, tylko co pozniej z nimi zrobisz? Takich nieszczesliwych produktow nieodpowiedzialnych wlascicieli jest pelno w schronisku "wlasnie wyczytalam, ze zasadniczo ktotu nie robi sie krzywdy kiedy nie moze miec malych po zabiegu...sama nie wiem co zrobic.zdania sa b podzielone" - przeczytaj http://www.koty.civ.pl/ksiazki/czasopisma.php?id=sterylkastr "i jak ma rujkę podaje jej lekkie środki uspokajające w znikomej ilości" - po co dawac zwierzakowi leki uspokajajace, nawet male ilosci sa dla niego niezdrowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kott
napisalam za dwa lata=bo wtedy juz bedziemy miec dom i nie ma problemu z kociakami! napislalam ze jestem na nie jesli chodzi o leki uspokajajajace dla kota a na ludzki rozum...sory kotom nie przychodzi do glowy ze chca miec dzieci...lulac je i bawic sie z nimi.to sa zwierzatak-maja instynkt rozrodu a potem dopiero instynkt matczyny nie chce meczyc kotki urojona ciaza i brakiem wyladowania sex....go napisalam, ze nie po to wzielam kotka zeby mi na kanapie ladnie sie prezentowal zreszta to byla mala bidula skazana na bezdomnosc wiec mi tez rece opadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kott
a jesli moja kotka bedzie miec male to z pewnosci nie wylonduja na smietniku albo w przytulisku wtedy bede sie martwic-poki co nasz zwierzak szaleje,zasadniczo jest szczesliwym zwierzatkiem co nam pakuzuje kazdego dnia. a jeli zdecyduje sie na kastracje czy jak to sie zwie to nie ze wzgledu na wlasny egozim a raczej ze wzgledu na brak mozliwosci bycia, zycia z 8kotkow. wiec skoro zdecydowalam sie zabarc bezdomnego kota,zapewniam mu opieke weterynaryjna,cieply dom,uczucie ludzi i dbamy o niego jak o czlonka rodziny to tym samamym mam sie tez decydowac na stado kotkow? nasz kot nie byl przewidziany,nie jest rasowcem za miliony-ale za to jest w cieplym domu i nie wiem kto robi wieksza krzywde:ludzie , ktorzy mnoza koty na potege a potem one laduja na smieciach,ulicach ...czy tacy , ktorzy swiadomie podejmuja decyzje o nie rozmnazaniu na potege kociej rodziny w zwiazku z tym, ze mam kota mam mu tez pozwolic na ooooooooooopanowanie kocia rodzina mojego domu tak? dobre.naprawde dobre i smieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha 79 0000000000000
wysterylizuj kotkę. a przypadkiem nie dopuść do tego żeby miała małe:o to najgorsze co może być:o koty to b. płodne zwierzęta później te małe będą mieć swoje małe i tak w kółko a schroniska pełne....... zaoszczędź tego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llukie
kott - czy ty przeczytalas dokladnie ten artykul podany w linku przez ==uuu==? http://www.koty.civ.pl/ksiazki/czasopisma.ph p?id=sterylkastr bo z twoich powyzszych wypowiedzi cos mi sie wydaje ze nie, albo go nie zrozumialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kot nie czuje potrzeby bycia rodzicem, to tylko instynkt, dlatego wysterylizuj kotkę dla jej dobra. Kocia ruja to uciążliwość dla właścicieli i męćzarnia dla kota. Ona nawet nie zauważy, że została wysterylizowana. Tyle małych kotków czeka w schroniskach, po co produkować sztucznie kolejne? No, chyba, że jest to kot rasowy (= rodowodowy), któremu chcesz wyrobić licencję hodowlaną i zostać hodowcą. Zwięrzęta nie przeznaczone do hodowli sterylizuje lub kastruje się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedee wszystkim
jak twoja kotka będzie miała ruję, to nie pomylisz jej zachowania z niczym innym, kotki w tym czasie nie szaleją tylko robia się bardzo przytulaśne, wydają dźwięki 24h/dobę no może z małą przerwą na sen :) a co do małych schroniskowych kociąt, to wzięłam stamtąd kotka, okazało się, że ma wszystkie możliwe choroby, nie udało się go uratować :( pomijam finanse, jakie poszły na weta dlatego teraz szukałabym kotka wychowanego i wypieszczonego w domu, oczywiście po szczepieniu i odrobaczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kott
z tym z linkiem. porozmawiam z weterynarzem link i link ide...bbo chyba kotka mnie wola, ze chce porysowac kredkami a przeciez jej nie zrobie krzywdy i dam kredki,a potem 100000 kociat a co tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotka z tego wyrośnie-trzeba uzbroić się w cierpliwość miałam to samo zmoją Kiźką fruwała po firankach,po meblach, wszędzie jej było pełno:-D z resztą teraz też dla rozrywki wieczorami chce się bawić w berka i gania po całym mieszkaniu, ale to dobrze-przynajmniej ma trochę ruchu i rozrywki, bo jest kotkiem niewychodzącym co do sterylizacji...sugeruję, żebyś to zrobiła, fakt, że kota po zabiegu jest przez kilka dni bardzo słaba i serce się kraja jak się patrzy jak się męczy, no, ale po tygodniu wracają jej wszystkie siły witalne, a poza tym sterylka zmniejsza ryzyko zachorowania na ropomaciczne pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kott
sorrrry nie czytalam owego linnnnka.doczytam.dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sterylizacja wcale nie musi być rozwiązaniem - nasz kot jest wykastrowany, a nadal "odbijał się od ścian". Lepszym pomysłem jest odpowiednia karma, dla kotów, które siedzą cały czas w domu. Nasz kot od kiedy przestawiliśmy go na taką karmę jest dużo bardziej opanowany;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astra444
a co to jest odpowiednia karma dla kota? Tylko plis - nie pisze ze RC ani tym podobne bzury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co masz do karmy royal canin
pisząc że to bzdury??? ja karmię tą karmą moje koty i są okazami zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astra444
przelicz skąłd - karma dla krolika a nie kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astra444
*skład Karma kilka lat temu straciła jakość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem czy to bzdury, czy nie - oceniam na podstawie efektów, a te, w przypadku mojego kota są bardzo dobre. Dostaje perfect fit -in home. Po tej karmie skończyły się również problemy z kłaczkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co masz do karmy royal canin
nie będę przeliczać, bo się na tym nie znam, wystarczy mi opinia przy miskach i wygląd moich sierściuchów :) i co mi się podoba w tej karmie, to szeroki wybór :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astra444
to czy karma jest ok pokażą wyniki badań krwi iedy kocisko skonczy te 12-15 lat. Jeśli dożyje. dziewczyny, naprawdę warto się nad tym zastanowić, nasze zwierzaki mają żołądki a nie śmietniki. Wiem, że suche jest wygodne (w koncu mam 7 zwierzaków) ale to nie jest dobra dieta dla kota :( Zresztą co tu dużo pisać: proste wyliczenie - zsumujcie białko i tłuszcze z Waszej karmy. Wyjdzie Wam około 50%. Dopelnieniem do 100% są węglowodany. A tych kot potrzebuje góra 3%. Tak więc karmiąc kota takim podłym suchym robicie tak mniej więcej jakbyście do diesla lały benzynę. Szkoda zwierzaków :( Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to daj jadłospis
swojego kota, ciekawa jestem co im dajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astra444
mieso (rozne rodzaje), podroby, raz na 10 dni ryba, nabial, suplement wapnia (samo mieso na dluzsza mete szkodzi kotu), jajka, oleje, ciut jarzyn. Diete zmienilismy z dnia na dzien w momencie, kiedy dowiedzialam sie ze wysokoweglowodanowa dieta doprowadzila do dysfunkcji trzustki mojego kocura a w konsekwencji - do cukrzycy. Tak czy siak - nalezy pamietac, ze kot to absolutny miesożerca (nawet energie czerpie z bialek nie z wegli) i zgodnie z tym go karmic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llukie
astra444 ze zmiana diety to bywa roznie... moj kot w zyciu nie zmieni diety, bo my tak chcemy... raczej bedzie glodowal niz zje cos czego nie chce... sam sobie zmnienia diete jesli ma ochote, czasami je tylko suchy pokarm, a czasami mokry, ale tylko z puszek... nie przepada za kurczakiem, podrobami (zjada je raz na jakis czas, ale nie czesto), o warzywach nie mowiac... ;) przede wszystkim trzeba pamietac o umiarze i nie wolno doprowadzic do otylosci, a bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarammmmmm
Moja kotka mila poobne objawy- bylam u wet, mila roje, nie pamietam ile ale ok 3 miesiecy przed lekarz ja szcepil - i nie bylo problemu , gdy chcilam kotki , poprostu nie szczepilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kociarymmmm
lekarz ją szczepił przeciwko rui? A potem TY chcialas kotki więc narazilas kotkę na koci hiv czy bialaczke a potomkow kotki na poniewierke? I jeszcze piszesz to z usmiechem?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×