Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to poukładać

Nie mogę sobie tego wyobrazić...

Polecane posty

Gość jak to poukładać

Jestem z facetem 5 lat, od 2 lat mieszkamy u niego z jego matką ale tu zaczyna się problem, ja już nie wytrzymuję jej wtrącania się we wszystko, obrażania mnie i ciągłych kłótni z jej powodu więc postanowiłam się wyprowadzić. Niedługo planujemy ślub i mój facet powiedział, że się nie wyprowadzi bo wziął kredyt na remont 2 pokoi, kuchni i łazienki i szkoda mu tego wszystkiego tak zostawiać, w sumie się nie dziwię bo z kasą krucho a on dużo pracy w to włożył i dopóki nie spłaci kredytu to nie ma zamiaru się wyprowadzić. Ja natomiast już nie wytrzymam z przyszłą teściową i wyprowadzam się do rodziców. Problem w tym, że kiedy weźmiemy ślub to co? będziemy mieszkać osobno? :-o Rozmawiałam z moim narzeczonym na ten temat i on powiedział, że jak spłaci kredyt to możemy pomyśleć nad wspólnym kredytem i kupić mieszkanie ale do tego czasu mamy mieszkać osobno? Jak Wy to widzicie? Może poczekać z tym ślubem i odłożyć to na jakiś czas? Wszystko już jest zaplanowane ale bez sensu żeby małżeństwo mieszkało osobno :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba placek
moze najpierw wyprowadz sie, a potem zobaczysz, jak sie sprawy potocza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wyjaśniłaś, że nie dogadujesz się z teściową?mądre kobiety (czyli teściowe też) wiedzą, że młodzi powinni mieszkać osobno, bo zawsze zrodzą się jakieś konflikty na linii teściowa/teść-synowa/zięć rzeczywiście lepiej odłożyć ślub niż mieszkacosobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to poukładać
Mój narzeczony wie, że powodem jest teściowa. Mówisz, że nawet ona powinna wiedzieć, że lepiej będą jak zamieszkamy sami ale kiedy ona się dowie to i tak wojna będzie, ona liczy na to że ja i mój facet będziemy jej usługiwać. Też myślę, żeby poczekać ze ślubem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
lepiej odłożyć slub. moze sie okazac że w ogóle do neigo nie dojdzie, bo korzystając z Twojej nieobecności teściowa synkowi napierdzieli w główce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekaj ze ślubem a jak będziecie się pobierać to ustalcie datę tak aby od razu wprowadziliście się do waszego mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to poukładać
On raczej maminsynkiem nie jest, po prostu nie chce zostawiać komuś czegoś w co włożył dużo pieniędzy i pracy i chce najpierw spłacić kredyt, żeby móc wziąć następny bo jak on się wyprowadzi to już powrotu do domu nie będzie miał bo jego matka go wydziedziczy na pewno a u mnie też nie ma miejsca, żebyśmy tam zamieszkali na stałe, dlatego chcemy mieć później gdzie mieszkać bo gnieść się w jednym pokoju to też bez sensu. Ja sama takiego dużego kredytu nie wezmę bo za mało zarabiam. Jednak będziemy musieli poczekać z tym ślubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
a moze się poświęć dla męża, zagryź zęby i pomieszkajcie z teściową do spłacenia kredytu?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój facet to typowy
maminsynek:O Żal. Dla mnie ktoś, kto nigdy nie mieszkał sam i nie chce się usamodzielnić, jest po prostu chory. znam fajnego faceta- ma 27 lat, jest sam, nie ma nikogo, pracuje, jeździ w góry, jeździ na nartach bardzo dużo, prawie nigdy go nie ma w domu, z rodzicami się dogaduje bardzo dobrze. I mimo wszystko urządza sobie własne mieszkanie. Rzadko bywa w domu, nie ma żadnych konfliktów, problemów, wszystko na wyciągnięcie ręki. A jak można mieszkać ze starą, jeśli ktoś chce mieć żonę i się np. poruchać albo sobie zjeść śniadanie z gołą dupą?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój facet to typowy
Aha, no i nie polecam brania tylu kredytów. Kryzys jest. Za 2-3 lata zaczną się komornicze licytacje mieszkań z niespłaconych kredytów, bo banki będą sobie odbijać straty. Chyba, że mieszkacie na jakiejś wioseczce i mieszkania sa tanie. Obecnie nikt rozsądny nie wziąłby kredytu na 300-400tysięcy złotych a i banki niechętnie ich udzielają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz maminsynka
ktory nie moze sie odciac pepowina od mamusi:o wspolczuje .. dojrzaly facet mieszka ze swoja narzeczona na swoim terenie bez ingerowania sie do ich zycia mamusi potrzebujacego nadal swojego syneczka .. oczywiscie ze beda kolejne "powody" odkladania daty slubu bo przeciez mamusia nie powoli emocjonalnie synkowi sie zenic a i on potrzebuje nadal jej milosci :o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyprowadź się, nie wychodź za niego, po prostu spieprzaj jak najdalej. On Cię ma w dupie, skoro ważniejsze jest to, ze zapłacił za jakis remont. Załosne. Jak facet kocha kobietę kochana, to ona jest najważniejsza na swiecie! Nie kasa, nie mamuśka, ale ta z którą chce iść przez życie. Wierz mi, wiem co mówię. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×