Kobiety powiedzcie mi czy tylko ja jestem taka psychiczna?????????

:(:(:( Pewnie większość z Was, jak nie wszystkie mnie objedzie zaraz:( ale mam pytanie czy może jest choć taka jedna wśród Was, która denerwuje ten sex, który jest wszędzie? Oglądam z moim facetem film - jakaś półnaga babka, idziemy przez miasto - na bilboardzie - półnaga babka, oglądamy najnowsze klipy - co jeden teledysk to więcej wyginających się cycatych lasek z dupami na wierzchu:( Ostatnio chciałam zajrzeć jaki ma teledysk piosenka, która kojarzy mi się z naszym poznaniem i co? Oczywiście jest na nim babka, która się rozbiera choć to kompletnie nawet nie ma nic wspólnego z tym, o czym jest piosenka:( A mnie to dobija, że mój facet ciągle ma pod nosem półnagie wyginające się ciała:( Napiszecie pewnie, że mam niskie poczucie własnej wartości - mam ! Mimo, żę ciągle słyszę komplementy, ale nic na to nie poradzę, że mimo tego w siebie nie wierzę i nie mogę przeżyć tego, że móg facet może sobie pomyśłeć " o jaka fajna dziewczyna na tym klipie":(

>>>że móg facet może sobie pomyśłeć \" o jaka fajna dziewczyna na tym klipie\" Mógł? On na pewno tak pomyślał. :) Ale jest z Tobą, nie z klipem.

Racja.golizny trochę dużo. Do PŚP zmień sentencję już się przejadła.

i jestem zazdrosna o te baby:O a moj facet do tego czasami chodzi do klubu ze striptisem. Wtedy to dopiero jestem zazdrosna.

Sama się nakręcasz!!! Wszystko teraz emanuje seksem i golizną, chcesz czy nie, to musisz się z tym pogodzić. Postaraj się trochę wyluzować. Pociesz się tym, że twój facet tylko patrzy i nic więcej nie robi:) i nie bądź taka zazdrosna...

kobiety nie musiały sie bezustannie porównywac do jakis dup z TV.

tez tak mysle:( nie było jednego kawałka ciała w klipach i w tv a teraz?:( im wiecej golizny tym lepiej:(