Czemu wiele osób to brudasy? 10 grzechów głownych.

1. kąpiel i mycie włosów raz na tydzień 2. Puszczanie bąków i bekanie publicznie 3. dłubanie w zębach (łeee) 4. Brak uzywania antyperspirantu (osoby nadpotliwe) 5. nieogolone nogi mimo spódnicy , pachy ! 6. brązowy kamien na przednich zębach 7. brud za pazurami, jak zwierzeta, w ogole długie paznokcie kojarza mi sie z brakiem higieny 8. totalne dno to niezmienianie bielizny codzinnie ! 9. Tłuste kłaczyska 10. grzebanie w zebach, uszach, majtkach a potem wąchanie tego. co dodacie? ja widze ze kobiety wcale nie sa czystsze od facetow wbrew pozorom, bywa facet zadbany a kobieta brudna :/

10 najlepsza, uśmiałem się :):):)

czarne włoski na brodzie u kobiet

dłubanie w nosie i do buuuzi

matylda akurat to jest skutek choroby a nie braku higieny :o

co ma jedno wspólnego z drugim ? trza wyrywać i już

tylko nie zapominajacie panowie, ze to wlasnie Wy wachacie nam majtki i lezecie je co wieciej.

hehe myslalam, ze to facet pisze

stopy nie widziały pumexu, ale latem pokazywanie sie w klapkach ( tych najdroższych)

ja mieszkam z taką dziewczyną co chodzi z owłosionymi pachami, a wczoraj widziałam jak przecierała pachy chusteczką :p o myciu głowy już nie mówię...

zostawiaja brudne skarpetki na noc przy lozku

niemycie zebow noszenie tych samych skarpetek przez pare dni

miałam pacjentkę co jej robak z pępka wyszedł ,straszne to było

2 punkt nie siwadczy o tym ze ktos jest brudasem tylko o braku kultury

o wlasnie, pumeks ! dla mnie potworne jest zmienianie majtek rzadziej niz codziennie, i to takze jesli chodzi o facetów ! no nieee,

a jak otworzą pokój (jest ich 2 i to dobre koleżanki) to z iego śmierdzi :/ już nie mówię o sprzątaniu po sobie w mieszkaniu sama to muszę robić

sorry ale kazdy puszcza baki i beka

ubran regularnie tylko chodzenie w przepoconych, śmierdzących ciuchach.. fujj

jak kobieta beka przy innych ludziach to prostaczka i tyle

znalam dziewczynę, ktora wydlubywala sobie \"miód\" z uszu wąchala go, toczyla kulki i albo zostawiala sobie na lawce na pożniej albo zjadala odrazu!! naprawdę... czasami też sięgala sobie do majtek i wachala rękę....

nie ma co wąchać tylko trza się podmywać

nie podmycie się po sexie

albo jedna wiesza z nich wiesza w łazience na kaloryferze majtki z niedopranym brudem i szlafrok z zaschniętym białym nie wiem czym .. Już z nimi nie wytrzymuje więc pewnie niedługo się wyprowadzę. Nie ma to jak życie z brudasami, które jeszcze się mają za piękne i zadbana choć takie oczywiście nie są

ale koszmar :D

ehhh u moich wspólokatorek mycie sie co dwa dni to normalna, mycie codziennie- rzadkość.. Ja nie wiem jak tak można..

a już szczytem jest zostawianie obsranego kibla

a mycie naczyc, które polega przepłukaniu wodą z kranu i odstawieniu na suszarke.. a gdzie płyn do naczyn, gąbka..

chcałabym móc myć włosy, co tydzien, niestety mam takie tłuste ze muszę myc co 2 dni :O:O

niemycie uszu też jest straszne... Raz czekałam w gabinecie mojego taty (jest laryngologiem) i pytał się gościa czy jeszcze coś słyszy bo ma strasznie zalepione uszy woskowiną :(