Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 123aa

problem w zwiazku

Polecane posty

Gość 123aa

jestesmy 4 lata po slubie, wychowuje dziecko i jestem w ciazy, nie pracuje bo dziecko jest male.nie uklada nam sie, wczoraj maz powiedzial mi, ze jedyne co robie to wychowuje jego dziecko i on sie czuje jakby ciagnal mnie do mety za soba, ze nic nie wnosze do zwiazku, powoli mysle(?) i seks jest mu obojetny bo juz niczego ode mnie nie wymaga taka jestem beznadziejna.jestem zalamana,nie wiem co robic, siedze i placze juz nie wiem jak dlugo.pracowalam ale zaszlam w ciaze i mam problemy. mam wyksztalcenie wyzsze,jestem inteligentna -przynajmniej tak myslalam a maz ktoremu ufalam mowi mi takie rzeczy, swiat mi sie zawalil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm2
to idz do pracy a wtedy poczujesz sie wartosciowa a dziecko zawsze z opiekunka mozna zostawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123aa
jestem w 6 miesiacu, ciaza jest zagrozona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze mozesz go zostawic, chociaz z 2 dzieci samotnej mamie bedzie ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
najgorsze co możesz zrobić to myśleć o tym, co Ci Twój wspierający partner powiedział i drążyć temat zajmij się sobą - jesteś w ciąży? super. jesteś w domu? fajnie. zapisz się na jakiś kurs, dużo czytaj... a następnym razem powiedz swojemu facetowi, że sam bedzie rodził i że sama sobie dziecka nie zrobiłaś pewnie Twój mąż był zmęczony i sfustrowany - ale nie pozwól sobie na to, zeby się na Tobie wyładowywał a jak masz dobry kontakt z rodzicami - to się spakuj i zwal im na weekend odpoczniesz od męża, a on do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to współczuje partnera
ale z drugiej strony trzeba było też troche pomyśleć. Urodziłaś jedne dziecko to trzeba było wziąć się za siebie i iść do pracy a nie następne od razu robić. Uważaj teraz na męża bo jak go sex nawet z toba teraz nie interesuje to może sobie inną znaleźć czego ci nie zyczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdgdfg
Toż nie ma nic bardziej konstruktywnego jak wychowywanie wspólnego dziecka! Ja bym zaproponowała poważną rozmowę i wóz albo przewóz. Po takich słowach dostałabym kurwicy i sama zażądała rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytałaś go co on wnosi do związku i co jest tą siłą , która tak ciagnie do mety? No i do jakiej mety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za trzy miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za trzy miesiące
Twoja sytuacja zmieni się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy glupie jesteście
dziewczynie nalezy współczuc owszem ale co się dziwicie facetowi, że tak powiedział. Jakbym była facetem to też nie chciałabym kobiety co raz po razie jest w ciąży i jej jedynym zajęciem jest ciąża, poród i dzieci. facet widocznie brał za żonę inteligentną wykształconą kobietę i myślał że bedzie matką ale że tez bedzie chciala sie rozwijać zawodowo, zarabiac pieniądze. A tu sie rozczarował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliwikk
A mnie dziwi to,ze kobieta ktorej z mezem sie nie układa decyduje sie na nastepna ciaze.Głupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jakbym była facetem to też nie chciałabym kobiety co raz po razie jest w ciąży i jej jedynym zajęciem jest ciąża, poród i dzieci" - tylko nie zapomnij o prezerwatywie. autorka nie jest wiatropylna a facet, skoro nie chcial miec dzieci, sam powinien pomyslec o ZABEZPIECZENIU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliwikk
nie kumam ale przyjmij do wiadomosci,ze ciaza to głownie zasługa kobiety.Jak madra kobieta to bedzie szelkimi sposobami wzbraniała sie przed ciąza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś najgorsza
kliwikk? zmień nick na kwik - od razu będzie można rozpoznać w tobie męską szowinistyczną świnię :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę Was obrażać .........Ale ona ma w sobie dziecko , które pewno już kocha, jest w trudnej sytuacji, a Wy .......dajecie takie rady, po co ciąża ? Może chciała, nie pomyśleliśce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kkwik - zmien dostawce :-o od starego towaru mozg ci sie zlasowal :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliwikk
abub moze i chciałA DRUGIEGO DZIECKA,ALE JAK Z MEZEM JEJ SIE NIE UKŁĄDA,TO PO PROSTU DURNA BABA,ZE DRUGIE DZIECKO SOBIE ROBI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, "kwik", nie wszyscy maja, jak ty :) nie wszystkie dzieci, jak ciebie, ich rodzice "robia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliwikk
nie kumam no ale mnei "zrobili"normalni rodzice:-) bynajmniej normalna matka mnei ur.bo jakby z moim ojcem nie miała zbyt fajnego zycia to na pewno by miie nei "zrobiła"i tutaj moja matka rozni sie od autorki ktora nie za dobrze ma poukładane w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś najgorsza
echhhh kwik - młodyś jeszcze i zycia nie znasz, a i z logicznym myśleniem ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudka... ty jak czasmai cos palniesz to rece opadaja.. zal.pl a co do autorki... moja droga po pierwsze wspolczuje meza:( no ale trudno- jest jaki jest i moze warto sie zastanowic jak mu pewne istotne kwestie zyciowe wytlumaczyc, bo chyba biedak sie gdzies pogubil... moja droga, po pierwsze na twoim miejscu bym mu nie okzala za zadne skarby,że mnie zabolaly jego slowa.... o nie... !! ale np.: sugerowalabym pernamentne zmeczenie, angazowalabym go do roznych prac domowych, niech zobaczy jak to jest... po drugie napewno porozmawialabym z takim typkiem i mu bardzo jasno i wyrazie powiedziala ,ze takich tekstow sobie nie zycze... jesli mu nie odpowiada,ze zajmujesz sie dzieckiem, zawsze mozna zaproponowac, iż jak tylko na swiat przyjdzie wasz drugi potomek, chetnie wrocisz do pracy, a on jako przykladny tatus zajmie sie domem(ponoc ten model jest teraz bardzo popularny) Autorko najgorsze co mozesz zrobic, to zaczac czuc sie winna, uzalac sie nad soba ect... przeciez napewno jestes wartosciowa osoba nie daj sie przytloczyc i stracic pewnosc siebie.... jestes kobieta, matka, zona.. starsz sie wypelniac swoja role najlepiej jak umiesz.. jelsi jemu cos nie odpowiada niech ci pomoze...ale nie pozwol sobie na takie impertynenckie uwagi... pozdrawiam cie serdecznie;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z opinia powyzej ze dzieci maja oboje rodzicow, i same sie nie robia,mezowi cos na glowe padlo, postaw mu ultimatum-albo szacunek albo niech spada, a jak dziecko sie urodzi idz do pracy, sama jestem w domu z dzieckiem i rozumiem ze nie masz srodkow na zycie i do tego druga ciaza,przeczekaj, wroc do pracy i wtedy kopnij go w du...jak sie nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123aa
ciaza byla planowana, sam mnie namawial, problemy zaczely sie wlasnie jak juz bylam w ciazy i przestalam pracowac, ciaza jest zagrozona, on jest obojetny, nie rozmawiamy ze soba teraz, nie moge nigdzie wyjechac bo rodzina mieszka bardzo daleko, dziekuje za opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×