Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inga też z Gdańska

Nie cierpię chodzić za rękę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość inga też z Gdańska

a mój narzeczony niestety tego nie rozumie :-O ja sie czuję zupełnie idiotycznie jak idziemy miastem za rękę, niby się wymykam, ale on i tak mnie łapię :-) czuje się jak idiotka, jakbym sama nie umiała chodzić tylko ktoś musi mnie za rękę prowadzić! Narzeczony się wścieka i mówi, że to oznacza, że się jego wstydzę itp. a to nieprawda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
to go weź pod rękę. albo obejmij w pasie, a on Ciebie wokól ramion.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uo
trzymanie za rękę to oznaka więzi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga też z Gdańska
no pod rękę już bardziej i nawet to lubię, ale on się upiera przy rękach :-O mamy ok.30 więc nie musimy latać z łapkami jak młodziaki. a za fiutka tez go trzymam nie martw się :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silio
A ja uwielbiam chodzic za łapę,tylko ze mi już nie pasuje!:( Jednak jak tylko mamy z mężem okazję lub jesteśmy na wczasach,nie puszczamy rąk i zawsze spacerujemy za łapkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorożka
a kto powiedział, i gdzie to jest przyjęte że chodzenie za rękę to oznaka więzi? chyba jedynie chęć pokazania wszystkim, że jesteście razem. A i zgadzam się z autorką - też nie lubię chodzić za rękę, pod rękę tylko czasem a już w ogóle objęci do granic duszności odpada... z moim partnerem idąc ulicą idziemy obok siebie bez trzymania się pod rączkę. rozmiawamy, czasem dotykamy siebie (zwłaszcza on), rozmawiamy i getykulujemy bardzo więc już dawno zrezygnowaliśmy z "podtrzymywania" dla ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba nie jest zyciowy
problem, mozna nie chodzic, choc przyznam nie rozumiem dlaczego az tak tego nie lubisz? moze jakas trauma z dziecinstwa? Bo to mile przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jakas staroświeca jestes :P teraz to jak nie idzie sie za reke to móią co to za para chyba sie w ogole nie kochaja obojetni sa albo sie wstydzi ktos z nich drugiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ups...........................
Ja też wolę pod rękę niż za rączkę bo tak to tylko małolaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titka88
A ja uwielbiam chodzić za rączkę, wtedy czuję się bliskość drugiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ups...........................
Moja ręka ma ok.70cm plus druga ręka to ok.150cm i tak na półtora metra od siebie to bliskość? pod rękę jest się znacznie bliżej. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×