Narzeczony opuscil mnie na pewien czas, poczulam wolnosc.

Wyjechal na placowke do niemiec nadzorowac kontrakt. Zostawil mnie na 3 miesiace sama, czulam sie samotna. Nie chcialam siedziec w domu, wiec umawialam sie dla zabawy z roznymi facetami. Jeden bardzo mi sie spodobal, duzo starszy i ustawiony. Zonaty i dzieciaty. Spalismy pare razy i przed powrotem chlopaka zerwalam znajomosc. Szybko po tym okazalo sie ze jestem w ciazy. Narzeczony wrocil a ja rozegralam to ladnie, jest przekonany ze zrobil mi dziecko zaraz po powrocie. Cieszy sie i juz od pewnego czasu mowil o dziecku. We wrzesniu mamy sie pobrac. Jest dobrze, ale zastanawiam sie czy jakos to nie wyjdzie. Nie chce zeby on poznal prawde. Dobrze nam i chce zeby tak zostalo. Powinam sie zastanawiac i obawiac?

jeśli uważasz że narzeczony jest idiotą, to ciągnij dalej.

klamstwo-a zwlaszcza takie-wyjdzie na jaw predzej czy pozniej..... nie chcialabym byc na miejscu Twojego narzeczonego masakra!!!!!!!!!

hehehe hahaha ...nie chcesz by poznal prawde ? hmmm szkoda, bo predzej czy pozniej i tak sie wyda.....tak jest zawsze....

a co bys zrobila na jego miejscu, gdybys sie dowiedzila, po slubie ??? przeciez,tego ukryc sie nie da ... co wmowisz mu,ze jest podobny do jego dziadka ??? cale zycie bedziesz oklamywac siebie, dziecko i chlopaka;/ ja raz oszyukalam, ale widze moja sparwa to maly pryszcz w porownaniu do tego co Ty robisz;/

Oklamalam go ale dla naszego dobra. Stalo sie, nie myslalam ze moze byc tak. Nie jest nieszczesliwy, cieszy sie. Chcial dziecka. Ja poczulam sie samotna i stalo sie. Wierze ze poradzimy sobie razem i ze nigdy to nie wyjdzie. Przeciez nie tak latwo zeby to wyszlo.

ale z ciebie dziwka:O

chyba dla swojego dobra ;)......dobrze ze gosc nie wyjechal na trzy lata :D musialby sie cieszyc malym przedszkolem :D

bardzo łatwo:O nie daj bóże dziecko bedzie mialo wypadek bedzie potrzebna krew i już wszystko wyjdzie na jaw.

wez.....co Ty wogole wygadujesz za bzdury!!! to k*u*r*w*a powiedz mu ze to nie jego dziecko i zobaczymy czy sie bedzie tak cieszyl.....nie ma dla mnie nic gorszego jak zdrada...a przy tym jeszcze wpadka.....szkoda gadac i nerwy tracic......zachowalas sie jak dzi***.....jezeli brak Ci wrazen to go zostaw i k*Ur*w sie ile chcesz tylko nie rob przy tym komus przykrosci!!!!

Weż kobieto.. ty to nawet nie masz prawa mowić o miłości, przez takiekurwy.. No nie wyobrażam sobie narzeczony wyjeżdza a ty z nudów, wskakujesz do łóżka innemu. Weż daj spokój chłopakowi, zajmij się dzieckiem i pij SAMA piwo któego sobie naważyłaś. IDIOTKA

Ja nie jestem osoba zeby sie puszczac. Szanuje siebie i jestem odpowiedzialna. Dbam o bezpieczenstwo, ale tamten facet zupelnie mi namieszal w glowie. Nie myslalam z nim w trakcie o niczym, nie dostatecznie nalegalam na zabezpieczenie i stalo sie. Przypadek.

I bardzo dobrze, dziecko ma tatusia,ty masz faceta, wszyscy się cieszą i niech tak zostanie. Nie mów staremu nic, zajmij się dzieckiem i tyle. co się stało to się nie odstanie. Ja wam moi drodzy, mówię że nie ma co być tak q..rewsko moralnym bo kopa w dupę się zarabia. zaraz się odezwą moraliści że prawdziwy ojciec ma prawo wiedzieć a przybrany wybrać inne życie ale ja wam powiadam, że tak to tylko u danielle steel

aha....zapomnialem dodac 2/10.....zbyt naiwna ;)

ludzie którzy zdradzają to nic nie warte śmiecie

I wiesz co niezasługujesz na Niego. Może nie mi to oceniać, ale na tym świecie jest tyle kobiet, wiernych kobiet ale przez takie podle s****jak ty cierpią..

Gdybyś kochała narzeczonego, to przez 3 miesiące patrzylabyś na jego zdjęcie, tęskniła, dotrzymala wierności. Ale nie on tylko pojechał a ty od razu umawianki, macanki, seksik.. Weż... Brak slów :(

gdzie mieszkasz?:D już ja się postaram, żeby się dowiedział:D

"hahah ale milosc" zgadzam sie z Toba w zupelnosci

mam nadzieje że twój narzeczony narobił całą gromadke dzieci w tych niemczech i sie o tym dowiesz po kilkunastu latach małżeństwa:D

Chcialam przed slubem jeszcze pospotykac sie z innymi, mialam okazje jak wyjechal. Nie myslalam ze do czegos dojdzie, nie jestem jeszcze zona wiec czemu nie. Wolno mi bylo. To sie jednak wymknelo i stalo. Jestem przekonana nadal wyjsc za narzeczonego, oboje tego bardzo chcemy. To glupi blad byl, zaluje ale nie moge przez to zmarnowac naszego zwiazku i jego stracic.

niech cie ognie piekielne pochłoną

a jak dziecko nie bedzie podobne do zadnego z was i twoj nazeczony zacznie cos podejrzewac

Egoistka... Proszę nie tłumacz już się.. tutaj nie ma tłumaczenia już zamiotlaś sprawę. Jak gziłaś się z tamtym kolesiem.. myślałam o narzeczonym o wspólnym życiu?? nie sądzę. Teraz odejdz od niego, nie marnuj życia facetowi. Zajmij się dzieckiem.. Gdybym byla facetem to takie kobiety omijałabym szerokim łukiem, no chyba że na jedną noc.. Bo tylko do tego chyba są stworzone..

hehe, już zmarnowałaś i życzę Ci, żeby prędzej czy później się dowiedział! i wolno ci bo nie masz ślubu?? ale jak sama dodałaś, że nie chcesz zniszczyć tego co było. Dziewczyno postaw się na jego miejscu. Mam nadzieję, że przed ślubem to się wyda! Szkoda chłopaka!

Dzis na kafeterii jest mnóstwo wiarygodnych i naprawde udanych i do rzeczy prowokacji :) brawo dawno nie bylo takiego dnia

mam nadzieje że to prowokacja choć niestety są na tym świecie takie podłe dziwki, męskie także

Dziecko nie musi byc podobne, tak w naturze nie jest. Co za roznica, wiem ze on sie cieszy ze bedzie dziecko, nic nie podejrzewa. Jest szczesliwy i jego szczescie tez mi sie udziela. Jest po tym jak sie dowiedzial wylewny, dba o mnie i na nic nie zaluje. Przyznam ze mi sie to podoba i lubie byc rozpieszczana. Naprawde imponuje mi swoja postawa i tym co dla mnie robii. Jest swietny i takiego faceta zycze kazdej kobiecie.