Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PoprostuKOCHAM

Poprostu zycie Kocham Ja

Polecane posty

Gość PoprostuKOCHAM

Na poczatek przepraszam za dlugi post ale musialem sie wygadac jestem daleko od domu i nie mam z kim tak naprawde pogadac. Witam jak to bywa w zyciu nic sie nie uklada tak jak powinno Moja Historia zaczela sie jak bylismy bardzo mlodzi ja mialem 18 lat ona 17 bylismy razem 4 lata jak to bywa w dobrych zwiazkach nigdy sie nie klucilismy razem sie wspieralismy sama milosc w naszym zyciu byla ja wyjedzalem do pracy za granice na pare miesiecy i wiedzialem ze ona na mnie czeka i za to ja kochalem za to ze byla dla mnie wierna he kochalem, Kocham i wiem ze zawsze bede przyszlo dorosle zycie i pojechalismy razem za granice zeby skonczyc szkole mi jeszcze zostal rok a ona juz ja skonczyla nie ukladalo si edobrze tzw w jej zyciu rodzinnym jej mama zmarla i ja wiem ze ona to strasznie przezyla poznala ojca jak miala 18 lat i jej ojciec tez moze umrzec na ta sama chorobe co mama ona ma straszna telenowele w swoim zyciu ja zawsze bylem przy niej kiedy tylko mogle pomagalem dla niej we wszystkim w czym potrafilem dla mnie tez jest cieko znalaem ja mame dobrze i tez ja kochalem za to kim byla i jaka byla niestety zycie tak sie ulozylo ze nei bylem na pogrzebie poprostu nie moglem ale zawsze wiedzialem ze ja kocham i chcem z nia byc. Nigdy sie nie blokowalismy z mazeniami i wiedzialem ze przyjdzie dzien w naszym zyciu ze bedziemy musieli byc osobno przez rok lub 1,5 tora ale ja bylem zawsze wierny dla niej i zawsze wiedzialem ze jestem wstanie byc wierny nawet przez ten okres rozlaki niestety przed swietami wyznala mi ze mnie nie kocha juz ze mnie kochala bardzo ale juz nei kocha i to po 3 miesiacach jak jej mama umarla niestety jak to bywa w zyciu pojawia sie inny facet zauroczyla sie w nim byl dla niej itp itd puscilem ja wolno bo ja kocham bardzo mnie to boli bo jezeli kogos kochasz naprawde to musisz ta osobe puscic wolno Na dzien dzisiejszy wiem ze juz nie jeste z tym kolesiem mowi mi ze zaluje tego i nie wiem dlaczego tak sie stalo ja sie dowiedzialem o wszystkim sam i wiedzialem ze z nim spala i duzo innych zeczy jej wybaczylem czasami sie zastanawiam czy nie za duzo zeczy jej wybaczylem ale cyba jak sie kocha to sie wybacza wszystko jak ze mna rozmawiala przez tel to chyba czula ze to odemnie zalezy czy chcem z nia byc powiedziala mi ze mnie kocha zebym przylecial do niej i ze mi pokaze jak jej zalezy bardzo ale po pewnym czasie lzy wyschly i znowu nie wie czy mnie kocha ja wiem ze ona jest zagubiona w uczuciach najgorsze jest to ze przez nami jeszcze 1,3 miechy rozlaki ja jestem wstanie przyjechac kiedy tylko bede mogl ale nie czuje tego zaangazowania z jej strony pisze mi ze sie cieszy ze tesknie i napisalem jej zeby mi nie pisala ze mnie chyba kocha ze kocha dopuki nie bedzie pewna tego w 100% ale ja nie wiem czy tak dalej pociagne staram sie ulozyc se zycie mam szkole prace i daje z siebie tyle ile mam w sobie pisze do niej staram sie codzinnie z nia rozmawaic przez tel codzinnie pisac jak sie nei odzywam czasami dzien to pisze ze dlaczego sie nie odzywasz ale ona sama sie nei odzywa czasami caly dzien chodzi se na imprezy kozysta z zycia to jej sposob na odreagowanie tej calej sytuacji w jej rodzinie I ja to wszystko rozmumiem i staram sie byc wyrozumialy ale czasami mysle ze ona chyba nigdy sie nie przekona czy mnie tak naprawde kocha jeszcze wiem ze musze jej dac czasu na to zeby sie sama przekonala ja sobie obiecalem ze dam jej rowno rok jezeli do tego czasau nie powie mi szczerze ze mnie kocha dam se juz wtedy spokoj nie sadzicie ze to jest zbyt dlugo ogolnie nie wiem co mam robic z tym wszyskim ale wiem jedno ze mi na niej zalzy i to bardzo poradzcie cos i zadawajcie pytania Dziekuje i sory za dlugi post.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejka....wam
oj człowieku, znajdz sobie kogos kto Cie pokocha tak samo jak ty ta kobiete.....ona nie jest ciebie warta bedzie cie zwodzic i roztawac a pozniej znów płakac a ty jak jelen bedziesz lezał u jej stóp. kochaj ja ale postaw warunek jasno albo-albo . inaczej nigdy sie nie dowiesz czy znów cie nie opósci....ja bym tak zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala.16
bloga se załóżz takimi wpsiami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoprostuKocham
Sory za ten haos uzywam innej klawiatury, ale bede sie staral pisac juz teraz wyrazniej. WIdzisz w tym problem ze wiem ze ona mnie kochala bardzo te zycie ja tak zmienilo teraz stala sie zamknieta trudem zawsze bylo to zeby co kolwiek z niej wyciagnac i nie zawsze mi sie to udawalo bo jak mozna widziec wszystko jak sie o tym nie mowi. No i serce nie slugo cizko jest sie rozkochac po 4 latach udanego zwiazku ktory ulega naglemu rozstaniu po takich przezyciach ;/ eh zalezy mi na niej bardzo mocno ale wlasnie sie tego boje ze bedzie sie mnia bawila. Moze jakies dziwczyny mialy podobny problem ze nie byly zdecydowane po pewnym czasie czy cos sie odmienilo czy poprostu to juz umiera.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoprostuKocham
Eh ale tepak z ciebie jaja ci obciela czy co? jezeli nie masz nic sensownego do napisania to nie pisz;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoprostuKocham
eh jeszcze dostaniesz w kosc nie raz i pewnego dnia sam sie przekonasz co za bzdury wypisujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoprostuKocham
Spoko życzę ci tego krzyżyk na drogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×