MAM OCHOTE GO ZDRADZIC BO ZACHOWUJE SIE JAK ZACOFANY NUDZIASZ

Podszywaj się podszywaj, ale z głową, bo jak na razie pisma nie podrobiłeś/aś. Niech się wszyscy śmieją, też to lubię to. :-)

Po pierwsze to na Twoim miejscu do zdrady bym się nie posuwała,bo jeśli go kochasz,to będziesz miała wyrzuty sumienia,a on dowiedziawszy się,obróci wszystko przeciwko Tobie i w końcu wyjdzie na to,że to przez Ciebie on tak się zachowuje jak zachowuje i Ty wyjdziesz na najgorszą,a on będzie ofiarą zdrady!!! Po drugie, tak jak już ktoś radził, porozmawiaj z nim o swoich potrzebach,o tym czego pragniesz,o tym,że potrzeba Ci czułości,a nie tylko mechanicznego seksu.Mam wrażenie,że on jest z Tobą z przyzwyczajenia,kiedy mu się chce,to zrobisz mu "laseczkę",kiedy chce,to sobie Ciebie "użyje".Poza tym Twój facet chyba jeszcze nie dojrzał do prawdziwego związku! Po trzecie,też jak ktoś napisał,najlepszą obroną jest atak (ale wtedy,gdy rozmowa nie pomoże),czyli chodzi o to,żebyś to Ty mu odmówiła,bo nie masz ochoty!Wydaje mi się,że jesteś na każde jego zawołanie i nie masz swojego życia.Wychodź więcej z koleżankami na piwko,imprezy,niech poczuje,że nie jesteś na każde jego zawołanie! Jak i to nie pomoże,to uzmysłów sobie,że facet nie jest Ciebie wart i szukaj innego.Jesteś młodą dziewczyną i nie ma sensu,żebyś już w wieku 21 lat nudziła się w związku i męczyła się tym!

malutka- do autorki, mam podobny problem- mogę napisać na maila to podam ci nr gg i pogadamy. Może łatwiej będzie razem znaleźć rozwiązanie.

nienawidze kobiet ktore mowia o zdradzie! jest Ci z nim zle? ODEJDZ a nie kurwa zdrada :| i co Ci to da? ze jeden Cie bedzie upokoarzal a drugi wielbil? nie rob szopki ze swojego zwiazku :| albo woz albo przewoz! wszyscy mysla jakimis kategooriami dziwnymi :| albo moja 19 letnia egzystencja jest jakas dziwna albo powinnam sie zmienic w idiotke i dopasowac do otoczenia

Ja też od kilku lat jestem w stałym związku.Nasz seks wygląda podobnie.Rozmawiam z nim o tym ,na trochę coś się zmienia a później znów to samo...Teraz mam etap olewania go.Jak ma to robić byle jak,to ja nie chcę wcale.Myśli o zdradzie też mi się kłębiły w głowie,ale co to da?Nawet bym nie potrafiła... Będę mimo wszystko dążyć do tego,żeby coś się zmieniło w sprawach łóżkowych bo już mnie to męczy :(