Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 555555r

Twierdzi że jestem zdzirą!!!!!!

Polecane posty

Gość 555555r

moja mama podczas klotni wyzywa mnie od szmat zdzir warszawskich, wytyka mi ze jem pigułki anty zeby sie pie**olić, ze zawsze jak wracam do domu to zaraz ide sie kąpać..... sugeruje ze sie puszczam...ona ma 48 lat a ja 17....i kiedys jak mialam 1 raz przyszłam do domu i mialam krew na spodniach i jej sie przyznałam czemu jak spytała i ona mnie zwyzywała i nawet uderzyła. a ona sama ma delegacje w pracy ze jedzie na wekend i jest w jakims hotelu itd widzialm w jej szafce wyzywajaca bielizne. i chooj wie co ona tam wyprawia. zaznaczam ze sie jej nie boje wiec prosze was o rady co jej odpowiedziec na nastepny raz by wiecej tak do mnie nie mowiła bo mnie to boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 40
współczuję matki. pewnie sama sie puszcza i ta samą miara ciebie bierze. normalnie z nią pogadaj że sie nie puszczasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ultimatumn
rzeczywiście rasowa z ciebie zdzira warszawska blachara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka matka taka córka
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baran-ka
Co to k***a jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgftrtrt
matki w okresie menopauzy czesto robia sie wredne niestety, mialam to saMO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 555555r
frgrtrtr miałas to samo... czyli ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgftrtrt
Czyli jak mialam menopauze, to wydzieralam sie na moja corke :classic_cool: Ale juz jest lepiej :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak wiem nie
wykrakała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turqse
a czemu mialas krew na spodniach?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabelka8908
no a czemu mialas tą krew na spodniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erferwfer
1) w wieku 17 lat regularnie uprawiasz seks, z czym się afiszujesz 2) nawet z pierwszego razu wróciłaś w takim stanie, że wszystko było po tobie widać - nic dziwnego że matce się to nie podoba a gdy się stawiasz, jak pyskata lafirynda, to się matka wścieka jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjacióka-30
następnym razem wyjmij te fatałaszki z szafy i zapytaj po co jej to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie ja tak nie miałam, ale możesz jej odpowiedzieć tak, jak ona Ci mówi, np.: "ja jestem zdzirą?! Szanowałam cię, ale przestałam-jesteś moją matką, nie aniołem stróżem, i nawet jakbym się puszczała za talerz zupy, nie powinno cię to obchodzić! A ty, co robisz na delegacjach? Pijesz herbatkę? Nie zachowujesz się jak moja matka!!!" . Albo coś w tym rodzaju. Wtedy wymusisz na niej rozmyślanie, co robi nie tak. Pwoedz, wykrzycz, co jest nie tak, etc. {jak ci to napisałam}.. pozdrawiam i życzę siły, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogłaś powiedzieć, że ta krew na spodniach to z przelania się tamponu albo zaczął ci się w drodze okres:).... joke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a masz stałego chłopaka
? to uspokaja matki. moją na tyle, że chłopak bez problemu może u mnie nocować kiedy chce. w tym momencie mam 20 lat, ale kiedy miałam 17 nie było z tego powodu kłopotu dzięki temu, że mama wiedziała z kim dokładnie się spotykam i że nie jest to pierwszy lepszy. tylko, że ja od dziecka byłam chowana że:" jak się zakochasz, pójdziemy do ginekologa, załatwisz tabletki. wszystko powinno mieć odpowiednią kolejność". kolejna sprawą jest to, że to, co robi twoja matka ABSOLUTNIE NIE JEST TWOJĄ SPRAWĄ, ma 48 lat i jest dorosła, a ty jesteś po prostu gówniarą i ktoś musi mieć nad tobą większą, czy mniejszą kontrolę. może twoja mama reaguje zbyt impulsywnie, ale z tego co piszesz i sposób w jaki piszesz o matce (że cię to chuj obchodzi), świadczy tylko na twoją niekorzyść. aha, na koniec dodam, nie pyskuj, tylko mów spokojnie, stracenie kontroli nad sytuacją świadczy nie dość, że jesteś niedojrzałą małolatą, to że na dodatek nie masz ani krzty klasy czy kultury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokacja kolejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×