Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie do was

dziewczyny prosze o rade-problem z szefowa

Polecane posty

Gość pytanie do was

Jestem w 8 tyg. ciazy i z powodow zdrowotnych ( lekkie krwawienie) lekarz zabronil mi pracowac. Dzisiaj zanioslam mojej szefowej zwolnienie, a ona zrobila mi wyklad na temat, ze to krwawienie jest u mnie na pewno z powodow psychicznych, ze ja sobie na pewno cos wmawiam, poniewaz mam wiedze medyczna, ze jestem przewrazliwiona itp...Wiele jej nie odpowiedzialam...jednak teraz po przemysleniach w domu tak sie wkurzylam, ze zadzwonilam do niej i chcialam jej powiedziec, ze nie ma prawa tej sytuacji tak oceniac. niestety nie zastaam jej w domu. Walcze z myslami czy wieczorem jeszcze raz sprobowac i powiedziec co sadze o jej ocenianiu mojej sytuacji. Strasznie mnie to wkurza. Wiem, ze nie powinnam sie w ciazy denerwowac ale nie daje mi to spokoju. A jak jej powiem co mysle to moze mi ulzy. Zaluje, ze od razu nie powiedzialam no ale "Polak madry po szkodzie". Prosze napiszcie co o tym sadzicie? Dziekuje z gory za wypowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi szefowa (jestem na stażu) dała wykład na temat moich obowiązków, jestem wychowawcą na świetlicy z dziećmi z rodzin patologicznych, samą mnie z nimi zostawiali biły się wyzywały a ona swoje sprawy w tym czasie załatwiała i jeszcze miała pretensje że se rady nie dałam z nimi sama w 4 msc ciąży 35 dzieci w małej sali no mojej głowie, później że do moich obowiązków należy też sprzątanie bo nie mają sprzątaczki, i że ona nie dziwi się że pracodawcy nie chcą matek z dziećmi i w ciąży kobiet zatrudniać, tak się zdenerwowałam że na drugi dzień przyniosłam zwolnienie aż jej kopara opadła. Trochę jej odpyskowałam ale już się dowiedziałam że to niczego w niej nie zmieniło, idź na zwolnienie do końca i miej gdzieś szefową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do was
wlasnie nie wiem dlaczego kobieto w ciazy sa tak negatywnie odbierane w zyciu zawodowym, jakby doslownie to cos nienormalnego bylo byc w ciazy. Nie wiem w jakim my swiecie zyjemy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcesz się ,,rozmówić" z szefową to tylko nie przez telefon! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciamciaramciamm
Olej ją, teraz masz juz spokoj a Twoje dziecko jest najwazniejsze i oczywiście Ty. Wyluzuj i pomyśl ze nie będzies jej oglądała przez najbliższe miesiące. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do was
to moze dobrze, ze jej nie zastalam w domu...moze ta rozmowa jeszcze wiecj nerwow by mnie kosztowala???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
achh jak ja zaszlam w ciąże moja szefowa dała mi wykład o tym, ze obowiązkiem pracownika jest poinformowac szefostwo ze sie planuje zajsc w ciąże. I że jest zła ze jej nie uprzedzilam ze zamierzam zajasc:) ja jej na to ze sama bym chciala zostac uprzedzona ze zajde w ciaże;) Poza tym z krwawieniem kazala mi pracowac mimo ze mialam zwolnienie i straszyla zwolnieniem z pracy. Potem mialam z nią jeszcze ciekawsze przejscia:) ze swoich doswiadczen jednak wiem, ze nie warto sie takimi osobami przejmowac i bron boże wdawac w dyskusje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do was
Dziekuje Wam dziewczyny, wasze wypowiedzi mi bardzo pomogly i mysle, ze sie wstzymam i juz nie bede do niej dzwonic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×