dlaczego faceci sa okropni!!

W ogole nie wiem o co chodzi facetom, na poczatku zwiazku o nas dbaja kochaja przepraszaja za cos zlego traktuja jak ksiezniczki pisza codziennie po sto smsow i w kazdym jak bardzo cie kocham, czemu tylko poczatki sa takie? czemu takie cale zycie nie moze byc, to wszystko.przez nich, po roku to juz to czy sprawia ci przykrosc maja gdzies, bywa ze nie przepraszaja bo przeciez nie ma za co, nie mowia kocham cie bo po co, raz na dzien wystarczy jeden sms i koniec.teraz wazniejsze jest wszytsko od nas, gry internet a zeby posiedziec z nami to nuda. czemu tylko poczatki sa fajne a po roku czy 2 latach jakies beznadziejne przyzwyczajenie jak to niektorzy mowia? jak mu mowie cos ladnego to tego nie slyszy bajka znika pojawia sie haslo \" halo zejdz na ziemie\" normalnie powinni najpierw chodzic do jakis szkol pt jak traktowac i szanowac kobiety

Bardzo przydałaby się taka szkoła:), na topikach klną jak szewc

Daj spokoj niech wracaja na marsa, po prostu mezczyzni ktorzy wiedza jak szanowac kobiety wygineli z dinozaurami;/

Żeby wiedzieli jak mnie tu wyzywają to bardzo świadczy o nich jacy to są ludzie, chcą mnie sprowokować

Normalnie w życiu nie przeklinam, a słyszy się ciągle wszędzie k.... i ch, w wyobrazni widzę takiego chama

popieram Cię autorko w 10000% najpierw dziewczynki a na starość szukają żonki, ktora poda szklankę wody i będzie opiekunką:O

Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem. Popatrzcie na swoje zachowanie

True evil and hate -------znajdz lepszy argument, bo ten jest bez sensu ;] jak wszyscy faceci ;]

imanagel, zapomniałaś dodać, że WSZYSCY faceci tacy są

sto smsów dziennie to bym go chyba zajebała skąd się biorą baby z takimi wymaganiami

apel do mężczyzn------nie martwcie się, ze nigdy nic nie rozumiecie, po prostu tak macie...musicie to zaakceptować, że jesteście inni, biedactwa specjalnej troski:O

niestety wszyscy... ps odruchowo napisalam 100 smsow poza tym to oni zawsze pisza po tyle ssmow a rok pozniej gowno i dziwne ze mamy pretensje skoro na poczatku sami zaczeli nas ekstra traktowac a teraz to maja nas gdzies

zarówno na początku jak i później... mnie wkurza jak facet mnie bajeruje i zyc nie daje, meczy smsami, długosc sygnalka ma znaczenie, wydzwania itp... nawet wysrac sie nie mozna w spokoju, przeprasza o glupoty i udaje jakim to jest ksieciem a pozniej zachowuje sie jak gbur i swinia!

Bo na początku zawsze jest pięknie;) A jak już nas zdobędą, to myślą że po co się starać skoro już nas mają:P

teraz to chyba jestem po to zeby byl obiadek , by kto mial zrobic kawke i ululac do snu wszytsko wazniejsze, chyba przeskoczylam z 1 miejsca u niego na 5

no wlasnie poczatki sa piekne szkoda ze nie moga trwac cale zycie, ja sie staram mowie mu ze kocham ze jest najwazniejszy a on ze swojej strony co gow** bo po co ma byc pieknie, niech bedzie zwykle zwyczajnie;]

a po 5 latach to już koszmar jakiś jest ;) bitwy wyzwiska i dzikie jazdy ehhh... do związku trzeba po prostu dojrzeć jak jabłuszko, w burzy i w słońcu, po upadku turlać się z górki na pazurki i zatrzymać tam gdzie nasze miejsce i sobie jakoś zgnić. po prostu ;-P

o jaaa to po co w ogole oni sa na tym swiecie, zeby zycie psuc ;/ skoro nie wiedza jak nas traktowac?;/

Jarek_84-------> sam jestes szmata po pierwsze a po drugie nikt tu nie zapraszal poje***** faceta wiec wynocha nikt nie kaze ci tego czytac pustaku, nie bedziesz mnie obrazal

Dlaczego faceci są okropni ? Dlatego że byli źle wychowywani jaki chłopcy - dawano im zbyt mało dobrego przykładu, zawsze dużo złego przykładu. Jest takie przysłowie: \"Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umieć\". Jeżeli danemu mężczyźnie odpowiednie wzorce zachowania nie zostaną wpojone za młodu, to jako dorosły facet nie będzie umiał się z kobietą obchodzić.

Mam chłopaka 7 miechów znamy sie od 3 lat i wszystko zaczeło sie od tego ze sie dogadywalismy a bylismy sami i sie zeszlismy .Od poczatku widział we mnie wady a ja starałam sie zmieniać by mu dopasować z poczatku pokazywał ze mu na mnie zalezy ale zbytnio sie nie angazował ja myslałam ze z czasem uczucie urosnie i urosło ,,Do stopnia pary po slubie \"\" zero ognia szalenia za soba tylko obowiazek bycia ufania i dopasowywania oczywiscie tylko ja musiałam sie dopasowywac bo mi on pasował .Kocham go i on mi tez mówi ze kocha ... ale cały czas brakuje mi miłości czułosci bycia potrzebna on wytyka mi wady wyglądu zebym cos zrobiła jak i zachowanie ja mam 16 lat i staram sie jak moge on 19 ale czasem brakuje mi siły i miłosci gubie swoja wartosc czuje sie okropnie ale bardzo mi na nim zalezy On mówi ze chce dla mnie najlepiej i niechce zebym sie meczyła z nim ale nie wyobraza sobie lepiej dopasowanej dziewczyny do niego .. stwierdzilismy ze zrobimy przerwe by zatesknic która ma trwac miesiac Nie mam leprzego pomysłu boje sie jak tak dalej pujdzie to zerwiemy nie mamy o czym gadac ciagle sie kucimy niechcemy tego i chcemy sie zakochać w sobie bo dosłownie jak stare mauzenstwo :((

A jak tego szalenia nie było to bedzie czy jak z poczatku nie bylo to juz nie warto na nie czekac

jarek coś tam coś tam ;P mówisz i masz: odrzuć sentymenty, jesteś pierdolnięty.

"Dlatego że byli źle wychowywani jaki chłopcy - dawano im zbyt mało dobrego przykładu, zawsze dużo złego przykładu." a ja mysle, ze odwrotnie. Byly wychowani na zbyt dobrych facetow, potem zobaczyli, ze kobiety wolą drani i sami zaczeli tacy byc.

ej a mi co doradzicie

Jarek_84---------> nie mam zamiaru z toba rozmawiac, widac ze nie umiesz szanowac kobiet, nikt cie tego nie nauczyl wyznajesz zle wartosci, nie mam zamiaru z toba wiecej dyskutowac DEBILU.

przestań się starać o niego, niech Cię zdobywa od nowa :) pokaż mu, że jesteś atrakcyjna, nie strzelaj fochów, ale nie przymilaj się.

jarek 84mm :D

Bloom7777 ------> jesli nie bylo tej namietnosci to chyba juz nie bedzie... tylko poczatki sa takie wybuchowe ;) a jesli u was nie bylo to nie wiem, ja jestem ze swoim 3 lata i jestesmy jak stare malzenstwo nie ma juz mega wulkanu uczuc a szkoda ;]