Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem czy mam racje ona20

mam 20lat. Matka kontroluje mnie.

Polecane posty

Gość nie wiem czy mam racje ona20

mam 20lat. Matka kontroluje mnie. Wyrzucila mi kozaki takie na szpili za kolano. pPodobne ma Doda w "nie daj sie". Nie analizuje jak one wygladay ale to,ze wczesniej zabronila mi je nosic bo uznala,ze wygladam jak dziwka-zgodzilam sie. Postanowilam je sprzedac jakiejsc kol.bo one byly nimi zachwycone. Znalazlam kupczynie ale na razie $ nie miala i postanowilam poczekac az bedzie miec i z 2 razy je ubralam(o czym ta ko. wiedziala). A matka mi je wyrzucila i teraz nie mam ani butow ani$. Czuje sie dziwnie. Zrobilam jej awanture bo zarobilabym choc troszke na ich sprzedaniu. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy mam racje ona20
moglby mi ktos szczerze napisac czy slusznie zaczelam sie awanturowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wew
cza było starej kurwie z laczka przykurwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez taka mam
masz despotyczną matkę, postaraj sie jakos przetrwac, ale mysl o wyprowadzce bo Ci spaprze psyche🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy mam racje ona20
jestem wpedzona w poczucie winy juz sama nie wiem czy przesadzam czy nie. studiuje dla mnie trudny kierunek archeologie ledwo daje sobie rade, nie moge przy tym byc szczupla piekna itd. Mam ciagle poczucie nizszosci. ojciec staje za nia. Moim zdaniem postapila nie fair a znow obarczyla mnie wina. nie wiem co zrobic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy mam racje ona20
mam poczucie,ze okradla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy mam racje ona20
Chyba poszukam sobie sponsora i wyprowadzę się z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy mam racje ona20
jestu ktoś chętny kto by mnie asponsorował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy mam racje ona20
świętnie robię lody i przyszły sponsor napewno się nie zawiedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy mam racje ona20
3 ostatnie posty to podszywy. po co sie podszywasz? daj sobie spokoj chcialam pogadac normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henk1
Czas aby odejść z domu.Moja zaczęła czytać moje listy więc mając 17 lat odszedłem na zawsze i nie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy mam racje ona20
Robię z połykiem.Naprawdę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parysianka
a rozmawialas z mamą tak normalnie i co mówiła? troche przykre , a ja powiem ci NIE DAJ SIEEEE!!!! masz swoje latka , jestes dorosła , decyzje podejmuj sama , ja jestem od ciebie tylko rok starsza , mam matke taka spoko nawet.... ale pamietam gdy mialam taką sytuacje , poszłąm na zakupy z kolezanka , kupiłam sobie dwie bluzki , ładne i troche podobne , a matka moja sie pyta ----, po co to kupiłas ????, przeciez masz w domu takich 100!!!!! to ja wróciłam się do sklepu i dokupiłam jeszcze trzy takie same identyczne i pokazałam mamusi od tamtej pory sie nie czepia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parysianka
najgorzej jest własnie ustępywac - po co przybierac postac ofiary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thrrujhtedyujetjuet
ten ostatni podszyw to nie ja, to się ktos inny podszył, ja napisałem tylko te trzy pierwsze podszywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy mam racje ona20
nie podszywajcie sie... ale ja stawiam sie ale nie mam sil walczyc studiuje dziennie w weekendy pracuje nie mam sil na awantury chcialabym spokoju nie mam za co sie wyprowadzic latwo tak mowic ale za co ja bede zyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy mam racje ona20
halo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parysianka
aha a jesli moge zapytac , na którym roku jestes? moze postudiach znajdziesz dobrą prace , co pozwoli ci wynając mieszkanie , masz chłopaka moze z nim sie wyprowadz , bedzie łatwiej , studiujesz w swoim miescie? napewno twoje kolezanki tez wynajmuja pokoje i mieszkania popytaj sie .. przykro mi ze toczysz walke z wiatrakami, ale niepozwól sobie bo popadniesz w depresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy mam racje ona20
na 1 dopiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy mam racje ona20
mam dosc placzu zycie jest drogie jedzenie z 300zl plus kserowki plus koszty wynajmu mieskzania lub pokoju samej bylo by mi mega ciezko raczej bym se nie pooradzila badzmy szczerzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parysianka
no tak , to moze jak poznasz chłopaka troche z nim pobedziesz to sie wyprowadz do niego , masz rodzenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajdź dobie bogatego faceta
mówie całkiem powaznie, a wtedy bedziesz mogła sie wynieść. ja dzieki mojemu facetowi mam w ogóle możliwośc studiowania, bo inaczej nie byłoby mnie stać na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parysianka
no własnie , jestes młoda , chodzisz pewnie na randki a moze spotkasz takiego bogatego co bedzie chciał z toba spedzic reszte zycia .. kto wie kto wie , zakochasz sie w bogatym przystojniaku moze los ci sie odwdzieczy za to ze teraz sie tak męczysz zycze ci tego , zeby ci sie ułozyło , a matka sie nieprzejmuj , mówie ci , jakby mama mi zwróciła uwage za kozaki to bym na złosc dokupiła jeszcze jedna pare np czerwone , grunt to sie niepoddawac , ale wiem ze łatwo sie mówi , pamietaj nie ustepuj jej , masz 20 lat!!!!! a nie 15!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parysianka
ja juz mieszkam teraz z męzem osobno od mamy , wiec nic mi nie mówi , moje zycie moje sprawy , ale wczesniej pamietam jak poznałam męża byłam bardzo młoda mialam 15 lat , to mama sie czepiala jak on siedział u mnie za długo , ale potem sie przyzwyczaiła , ale niepozwalałi mi rodzice zeby on u mnie spał , dopiero jak ukonczyłam 18 lat to mógł sypiac a ja u niego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy mam racje ona20
latwo mowic nie ustepuj jej ja jej sie stawiam ale mam dosc tego najezdzania na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy mam racje ona20
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×