niesamowity smród z pochwy

Ja bym poszła do innego lekarza i zrobiła wszystkie możliwe badania, bo na pewno ani normalne ani zdrowe to nie jest.

sssssssssssaaaaa , byłam już chyba u 7 róznych lekarzy!

autorko - troche info poniżej (o leczeniu i diagnozowaniu) sama cytologia nie wystarczy, zrób te bad. o kt. piszą w artykule http://www.resmedica.pl/ffxart10996.html

I co? Jaka diagnoza? Każdy mówił to samo? Może warto pójść do jakiegoś szpitala na diagnostykę?

idz prywatnie do gin i żądaj tych badań, bo to jest gruba jazda to co cie męczy

"Jak długo substancja czynna leku przeciwgrzybiczego Fluconazol, po zakończeniu kuracji pozostaje w organizmie? Jaki czas musi upłynąć od przyjęcia Fluconazolu 150 mg, aby bez obaw starać sie o dziecko?" "Czas, po którym połowa znajdującego się w ustroju fluconazolu zostanie z niego usunięta wynosi ponad 20 godzin. Lek ten ma również możliwość kumulacji w tkankach. Bez obaw o zdrowie dziecka można starać się o potomstwo dopiero po całkowitym wyleczeniu. Leczenie fluconazolem musi odbywać się pod nadzorem lekarza. Badania kontrolne powinny całkowicie wykluczyć grzybicę. To lekarz musi zadecydować, czy jest Pani gotowa na ciążę."

sssssssssssaaaaa , własnie o to chodzi, ze kazdy z lekarzy mówił co innego-miałam już drożdzycę, zapalenie wywołane bakteriami, ostre zapalenie pochwy i rożne takie, sama sie już pogubiłam w tym ;/

No własnie - co lekarz to opinia, dlatego proponowałabym znaleźć jednego porządnego i te badania koniecznie - wszystkie możliwe. Poprzedniczka też dobrze pisze. I powtarzam - odstawić na jakiś czas współżycie.

no co wy tu kochani piszeta , dziękuję za radę, jutro pojdę i będę się wykłocac, bo to naprawdę juz cyrk na kółkach ;/ i jadę do innego miasta, bo tutaj u mnie już nie znam zzandego gina.. jeszcze dzisiaj poczytam trochę, zeby wiedziec, czego żadac

Tak w ogole, to dziękuję wszystkim!

Głowa do góry - najważniejsze w końcu dokładnie dowiedzieć się co jest i podjąć leczenie.

dlugi temat:) jezeli tego nie robisz proponuje po kazdym leczeniu wygotowac bieline, reczniki, uwazac na wkladki (szczegolnie te zapachowee). ja rowniez mialam problem, z ktorego nie zdawalam sobie sprawy, a istnial i wciaz wracal - mam alergie na lateks, co wywolywalo podobne jak u Ciebie obiawy:(

wiem, teraz to najwazniejsze..

nawet na kafe w oddziale zdrowia masz materialu do poczytania tyle potem zagniesz nniejednego gina ... :D zycze powodzenia ;-)

tak, dokładnie :) idz do lekarza i żadąj serii badań, jak ci nie da, idź do innego, badania zrób w najgorszym razie na własną rękę, to kosztuje, ale zdrowie rzecz święta!!! nie daj sie!!! co do bielizny, pościeli, ręczników i wkładek - to racja, wygotować wszystko!!! to może być grzyb, rzęsistek albo nawet chlamydia jakaś, diagnostyka najważniejsza! jak wiesz co ci jest to już połowa sukcesu, bo wiesz z czym walczysz!!!

jedną z hipotez było oczywiscie uczulenie na lateks, bo uzywamy z partnerem prezerwatyw, ale to raczej nie wchodzi w grę, ponieważ teraz infekcja powróciła, kiedy się od dwóch miesięcy nie kochamy, bo narzeczony wyjechał za granicę ;/

upss - objawy:)

wlasnie to nie objawia sie z dnia na dzien. podlecz sie i zaprzestan uzywac gumek:)

może mas rację, jak sie już podleczę, to gumki pojda precz ;p a zresztą- i tak by poszły, bo chcemy się starac o dziecko ;)

nie wspomnialam, ze walczylam z problemem kilka lat:( w koncu lekarz niedelikatnie dal mi do zrozumienia, ze jestem psychiczna:( a ja bylam zdesperowana jak cholera:O teraz wiem - zakaz gum i kapieli w wannie. zdrowka zycze:)

wiesz, czasem tez lekarze dają mi do zrozumienia, ze jestem "psychiczna", no ale co mam lekcewazyc infekcje? skoro widzę, ze cos jest nie tak? ech może się powtarzam, Tobie takze duuzo zdrówka!! ;*

dzieki:) jeszcze jedna rada z zycia:P do mycia uzywam plynu z bakteriami i co 2gi dzien lykam Laci bios feminy i jest ok. grupa cyt. I :)

:-

przepraszam jesli powtorze , a jak się ten płyn nazywa?? ja uzywam płynu z ziai

mnie odpowiada Lactacid femnia, ale w tej chili dostepne sa tez inne firmy,do wyboru do koloru:)

przepraszam jesli powtorze ,dziękuję ;)

na prawde nie ma za co;) zawsze staram sie pomoc:) zadbaj o to dziewczyno, zebys nie musiala walczyc co chwila z nowa nadzerka:( ja mam juz to za soba, ale jakim kosztem.... zeby wowczas znalazl sie ktos pomocny, zaoszczedzilabym duzo nerwow:) pa pa!

wiesz, na początku nie sadziłam, ze ktoś mi tu pomoże, bo było parę komentarzy, ze to prowokacja albo zebym sie myła ;/ no ale grunt, ze znowu nabrałam nadziei, ze będzie lepiej ;) buuziaki ;*

nie nalezy do konca nie wierzyc w ludzi;) mam nadzieje, ze pomoglam, a jesli nie, to mysle, iz wazne jest moc sie wyzalic i swiadomosc, ze ktos wysucha, zrozumie:) powodzenia

a bralas leki na bamkterie w jelitach? jak masz tam bakterie to upławy beda sie odnawiac