Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wieczniezła

Jak organizujecie sobie jedzenie do pracy?

Polecane posty

Gość wieczniezła

Witam!Na śniadanie jem kanapki,obiad też i kolację:(Jak organizujecie sobie jedzenie do pracy bo czuję,że od tych kanapek wiecznie wędlina,pasztet ,ser żółty niedługo zwymiotuję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zacznij sobie ustawiać
A myślałaś o sałatkach? Pyszne i jest wiele możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w czasie pracy wychodze do sklepu i kupuje sobie serek danio albo sałateczke warzywna a do tego batonika do drugiej kawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczniezła
właśnie sałatki tylko jakie???serek danio ma mi starczyć na całe 10 godzin?mam to pod nosem w sklepie spożywczym pracuję:) a co do sałatek nienawidzę majonezu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meandmealwaysme
nikt nie je?albo nie pracuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się, żeby te kanapki różne były. Raz z tym, raz z tamtym. W pracy mam słoik musztardy i keczupu w lodóce:D Czasem robię sałatkę, czasem taki \"obiad na zimno\" (np. gotowany ryż, kawałki kurczaka i warzywa), czasem coś do podgrzania w mikrofalówce. Czasem jakiś \"gorący kubek\", jogurt, albo same owoce. Czasem, gdy mam szansę, wyskakuję do sklepu i trafia się jakiś hamburger, albo np. krewetki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaa
ja lubie twarozek z miodem i malinami, albo na ostro z rukola i papryka. robie sobie tez kurczaka z kukurydza, lub ananasem. lub jogurt naturalny z owocami czy jakies surówki salata lodowa, papryka, cebula i sos: dzem malinowy, oliwa, ocet balsamiczny sol pieprz... ale tym ostatnim to sie nigdy nie j=najem, najlepsza jest do obiadu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pracy robię standardowe kanapeczki :) jem kiedy chce dowolnie :) kawkę Inkę, herbatkę mogę sobie zrobić :) jest nawet lodówka ale nic nie przynoszę bo ktoś mi jeszcze zje :o :o :) Zero ma stresów :) ostatnio były Imieniny koleżanki był poczęstunek . Pyszne ciasteczka :) trunki do wyboru :) Wypiłem trzy razy whisky Johnnie Walker red z lodem :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meandmealwaysme
ja też jem kiedy chcę ,ale czasem nie mam co:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meandmealwaysme
a raczej pomysłu na to co zjeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesław z gor
posilam się woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harbate
sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robilam sobie dlugi czas rozne salatki,np salata lodowa,piers z kurczaka upieczona i sos do tego ( jakis vinegre,nie majonez).czasami robilam grecką z serem feta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczniezła
może zamiast jesć kanapki zacząć pić piwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczniezła
człowiek wiadomo jak głodny to zły. z tej złosci potrafie wpiepszyć pod rząd 5 dużych bułek z pasztetem , popić litrem koli , a potem bekam donośnie jak niedźwiedź :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pSZeCZkolanka
W przedszkolu pracuję - panie kucharki organizują mi śniadanie, obiad i podwieczorek :D Za jedyne 120 zeta miesięcznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na uczelni zrzucilismy sie z kolegami na mikrofalowke, wiec jemy co chcemy - niektorzy gotoja w domu i przynosza na uczelnie, inni kupuja dania gotowe. w pracy jem zazwyczaj salatki na zimno ( z kurczakiem BEZ majonezu), ale tez mamy kuchenke, wiec czesc ludzi odgrzewa sobie zupe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do serka danio można nabyć jakieś fajne pieczywko, czy to chrupkie, czy jakąś ciekawą bułeczkę. Sałatki - świetny pomysł. Na pewno masz dostęp do czajnika - od czasu do czasu od dania w proszku do zalania wrzątkiem też się nikomu nic nie stało. Albo popróbuj z jakimiś fikuśnymi kanapkami, z ciekawymi dodatkami. Zamiast zwykłego masła - masło orzechowe. Sałata, rzodkiewka, ogórek konserwowy czy świeży, to zawsze urozmaicenie. A musli czy chrupki? Idąc do pracy możesz kupić małe mleko czy pitny jogurt i chrupki z tym zjeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczniezła
chrupki srupki. ja cięzko pracuję i potrzebuję konkretnie zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenkaaa
czapornik---> to zaraz będziesz 100 kilo ważyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczke gum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczniezłanapodszywaczy
teraz taki nik bo sami rozumiecie,ludzie są tak leniwi i beznadziejni,że aż szkoda gadać:P nie lubię sałatek z majonezem i tyle ,ale dzięki za pomysły zawsze to coś innego:) i do podszywacza nie potrzebuje zjeść 5 bułek wystarczy jedna :P a zupki odpadają nie smakuja mi tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatki z kminku i owoce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinaaaaaaa
salatke pomidorow i jajecznice chleb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w pracy nic nie jem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyrobilabym jedzac tyle chleba, wiec zaczelam sobie robic salatki, oto kilka pomyslow: - ser (feta, mozarella, brie, ser kozi)+ warzywa + dressing (oliwa, ocet, ziola) - ryba (makrela, losos, wegorz) + warzywa + dressing - kuskus, makaron + oliwki + ser + dressing - ser kozi, jablko, orzechy wloskie, rukola + dressing za miesem nie przepadam, ale czasem jak mi np. z obiadu zostawala wolowina, pieczen lub kotlety to na ich bazie tez robilam salatki oczywiscie mozna sobie poszalec i dodac co ci tylko pasuje np. suszone pomidory, orzeszki pini, orzechy wloskie, rozne rodzaje salat (rukola, roszponka, lodowa, etc.) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×