Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

laura272

abstynencja w seksie rok czasu

Polecane posty

mam pytanie,przede wszystkim do panów.Jestem w ciąży,niestety od samego początku mam problemy(ciąża zagrożona)i z tego powodu ginekolog zakazał uprawiać seksu.Nie kochaliśmy się z mężem od 7 miesięcy,brakuje mi tego bardzo,męzowi zresztą pewnie też bo kiedyś kochaliśmy się co drugi dzień nawet Staram się od czasu do czasu męża zaspokoić rączką,ale wiadomo to nie to samo. I teraz moje pytanie,czy facet może wytrzymać rok czasu bez seksu?czy mam podejrzewać go o zdrade?masturbacje? ostatnio naszłam go jak oglądał erotyki w tv,chociaż zawsze zapierał się że takich rzezczy nie ogląda może tak samo jest ze zdrada?ażsię boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przstali się śmiać
załóż jeszcze ze 2-3 topiki to się dowiesz.. jak kocha to wytrzyma, chyba wie co to ciąż zagrożona, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę doświadczony
droga pani ja osobiście wolę sex francuski i zaspokajanie rączką od sexu klasycznego. tak więc myślę że niepotrzebnie nie panikuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seks francuski:) tylko wydaje mi się ze facet czasami musi się inaczej wyrzyć potrzebuje mocniejszych doznań my kobiety mamy przegwizdane małoże staramy sie o potomstwo,znosimy dole i niedole ciąży to jeszcze musimy martwić sie czy mąż nie zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lece bo chce
gdybym był z ukochaną osobą abstynencja od seksu nie byłaby dla mnie problemem zwłaszcza kiedy chodziłoby o moje dziecko,myśle że tak samo jest z twoim facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lece bo chce
a czy w seksie chodzi tylko o ty żeby się wyżyć ..daj spokój nie jesteśmy zwierzętami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chciałam żadnego pana urazić ale czasami wydaje mi się że facet potrzebuje mocniejszych bodzców jestem w ciąży i mąż to rozumienie chce mi ani dziecku wyrządzić krzywdy,nie nakłania mnie nawet do seksu ale czy gdzie indziej i z kimś innym tego nie robi? każdy facet potrzebuje tego przecież tym bardziej że znam go i wiem jakie prowadziliśmy intensywne życie erotyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę doświadczony
jesteśmy 5 lat po ślubie, mamy dziecko. nie zawsze w jednym czasie mamy ochotę na sex, ja czesto oglądam pornosy ,onanizuję sie często przy niej, czasem mi 'pomaga' kończyc, czasem jest na odwrót, ona też czasem lubi się pomasturbowc z moją pomocą lub bez. A czasem jak nas razem najdzie to robimy taką jazdę że żona przez dwa dni nie może chodzic. Myślę że jak złapałaś męża na erotyku to na 100% wali konika a czy ty będziesz robic z tego problem to już twój wybór. Facet już tak ma że nawet jak ma już stałą partnerkę to czasem lubi zrobic to samemu np. przy dobrym porno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lece bo chce
zacznijmy od tego;kochasz go ?...on ciebie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lecę jesteśmy 6 lat poślubie,mamy wzloty i upadki jak w każdym związku mamy już córeczke 5 letnią kocham go i on twierdzi że mnie kocha a co to ma do rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tą masturbacją to sama nie wiem chyba nie sądzisz że robi to za ścianą w pokoju jak ja śpię,nie wierzę(gdy ogląda sobie gołe babki) u nas temat masturbacji jest tematem tabu tzn mąż zawsze twierdzi że tego nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lece bo chce
ma to znaczenie bo jeżeli się kogoś kocha można zrobić dla drugiej osoby wszystko,wytrzymać każde cierpienie bez wątpliwości czy warto...pomyśl jak będzie wspaniale kiedy już będziecie mogli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrazy współczucia.....
\"u nas temat masturbacji jest tematem tabu\" to ci związek, pewnie z małego miasteczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie tak że nie rozmawiamy o masturbacji,poprostu chodziło mi o to że nie masturbujemy sie przy sobie,nie wiem czy preferowałabym taki typ seksu lecę dzieki za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karooooolina
Lauro, podstawa kazdego zwiazku jest szczerosc. Zdecydowanie powinnas o tym z mezem porozmawiac i wspolnie znalezc jakies wyjscie. Zapytaj, na co on mialby ochote, na co ty bys sie zgodzila. Niemowienie o tym i nierobie niczego w "tym temacie" bedzie najwiekszym waszym bledem, za ktory mozecie slono zaplacic. ROZMOWA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem rok bez seksu
w takim przypadku to nic takiego, nie rób z męża męczennika. Ale dziwne jest to, że się zastanawiasz, czy mąz wali konia- to jest oczywiste:D Ja w ogóle nie uprawiam seksu, natomiast często się masturbuję, no bo bez przesady- każdy człowiek ma jakieś potrzeby:O Nawet stare cnotki niewydymki🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×