Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Brazowa Janka

Co zrobic z szantazysta?

Polecane posty

Gość dkkdkd
Nie no kobieto, zaraz, jesteś z nim czy nie? Powiedziałaś mi: odpierdol się ode mnie? Zmieniłas zamki i numer telefonu? Wybacz, ale masz typowe zwichnięte myślenie ofiary, której wydaje się , ze jest w sytuacji bez wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brazowa Janka
Tak jak mowie- obicie go nie poskutkuje. Raz poprosilam brata o pomoc, mial z nim rozmowe, ale ten psychol udaje wtedy rozsadnego, zakochanego, "nie wie, dlaczego jestem taka, dlaczego mu to robie"... Trudno go wtedy obijac, gdy sie tak 2kulturalnie " zachowuje... ale potem za bratem zamknely sie drzwi i ....:( Sorry, zale tu wylewam., Oczywiscie wiem, ze musze dzialac,. Dobrze, ze mi uswiadamniacie, ze to on jest psychole, bo czasem mam z mozgu wode i sama nie wiem, czy to moze ja jestem ta zla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkdkd
Poza tym wiesz, no wszystko co opisujesz jest fatalne, ale chyba jeszcze nie podpada pod paragraf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mr.
Janka, czym prędzej pogoń tego łachmytę. A poza tym jesteś młoda i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkdkd
Czy możesz odpowiedzieć na proste pytanie: czy powiedziałaś mu że nie życzysz sobie więcej z nim kontaktów? Zmieniłaś zamki i numer telefonu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brazowa Janka
Przyklad, kiedy probuje z nim zerwac... Bedzie sie dobijal, wrzeszczal na cale osiedle, dzwonil cala noc, nie zmruze przez niego oka, bedzie siedzial na klatce cala noc, a ja musze kiedys wyjsc z mieszkania. jest tak pierdolniety, ze bedzie tam siedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkdkd
Facet jest pscyhopatą, to oczywiste, ale niestety w tej chorej sytuacji ty już też nie myślisz trzeźwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwasss
A Twoj brat nie ma się z im wdawać w rozmowy tylko stanowczo oświadczyć, żeby się od Ciebi odczepił i co go czeka jeśli tego nie zrobi. Chyba wierzy Tobie a nie jego "kulturalnemu zachowaniu" Pamiętaj też o jednym pospólstwo uprzejmość bierze za słabość- więc to nie zawsze popłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janeczko to nie Ty jesteś zła. Jesteś po prostu za dobra, jesteś słaba, a ten cżłowiek to psychopata. Wiem, ze to nie brzmi ładnie ale nazywajmy rzeczy po imieniu. Jak można w taki sposób kogoś szantażować?? To niemal totalitaryzm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkdkd
No to trudno, to powrzeszczy i posiedzi, na drugi dzień mu przejdzie. Musisz przez to przejść, przykro mi. Widzisz inne wyjście? Masz zmiar z nim być dokąd jemu się nie znudzi? Kobieto, miej trochę jaj. A jak będzie darł mordę wtedy policja. Konkretny powód, zakłócanie porządku. Przyjadą i gostek będzie miał problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwasss
A niech sobie siedzi na klatce, uświadom sobie, że Ty nie bierzesz odpowiedizalności za Jego zachowanie. Jest dorosły. W razie czego powiedz, że wezwiesz policję, jeśli nie zrobi tego któryś z sasiadów. Myśle, że tak naprawdę to nie jesteś sama pewna czego chcesz, ale życie z psycholem na własne życzenie to mało rozsądna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkdkd
No niestety to fakt, jesteś tchórzliwa i słaba. Sorry, napytałaś sobie biedy, złamałaś pewne zasady, musisz ponieść konsekwencje - tak to powinnaś widzieć. Musisz mieć kobieto jaja i przejść przez to. Nie masz innego wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkdkd
I wiesz co, przez gorsze rzeczy przeszłam, zapewniam cię. Tez wkopałam się w arcynieudany i ryzykowny związek z osobą młodszą ode mnie i przeszłam przez piekło żeby się od niej uwolnić. I co? I żyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brazowa Janka
dkkd k prosze, opowiedz, jak sie wyzwolilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przyklad, kiedy probuje z nim zerwac... Bedzie sie dobijal - zadzwoń po policję za zakłócanie spokoju wrzeszczal na cale osiedle - albo to zignoruj albo patrz wyżej. nie wstydź się dzwonil cala noc - jest coś takiego jak wylączony telefon nie zmruze przez niego oka, bedzie siedzial na klatce cala noc - zgłaszam na policję zgarniają kolesia a Ty podajesz inne rażące informacje. Zgodnie z prawdą, nic nie ukrywaj! a ja musze kiedys wyjsc z mieszkania. jest tak pie**olniety, ze bedzie tam siedzial - tylko Tobie się tak wydaje, póki debil potrafi Tobą manipulować to tak robi. Niech odczuje, że czujesz się wcale jak zaszczuty pies. A brat niech się nie nabiera na takie jego kulturalne zachowanie. Z takim gnojem trzeba ostro i zdecydowanie rozmowa nic tu nie pomoże!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tak jak posty powyżej - niestety ale musisz przez to przejść. Weź sprawy w swoje ręce, nie czekaj biernie. Pamiętaj, ze czas leczy rany, ani się nie obejrzysz a będzie po wszystkim, wtedy będziesz mogła byc z siebie dumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkdkd
Normalnie. Zebrałam się na odwagę i kazałam się wynosić. Zapewniam cię, że byłam w gorszej sytuacji. Przede wszystkim to była laska - no więc rozumiesz cały smród sprawy. Po drugie nienawidziła mnie jej rodzina i zdolana była do najgorszego.Po trzecie panna miała dostęp do dokumemtów mojej firmy na które założyła hasło (tylko ona miała dostęp). Po trzecie miałyśmy wspólne konto, do którego ona miała karty. Miała też telefon na moje nazwisko, kluczyki do samochodu i dowód rejestracyjny, którego nei chciała oddać. Zanala na wylot sprawy mojej firmy i mogła narobić niezłego dziadowstwa. No ale co, miałam się dać szantaożwać, niszczyć i wykorzystywać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkdkd
Ale akcję zaplanowałam. Zaczęłam od banku - zblokowałam jej konto. Zabłokowałam telefon, zmieniłam swój numer, zmieniłam zamki, wystaiwałm młodej rzeczy na korytarz i oświadczyłam że jak nie odda samochodu zgłaszam kradzieź na policje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwassss
Jakiś plan działania i konsekwentnie wypełniaj. Jak widzisz da się. Musisz też przestać martwić się o Niego a zacząć o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkdkd
Owszem, młoda narobiła hałasu, straszyła, groziła, awanturowała się, hasła ni podała itd. No ale są informatycy, wynajęłam dobrą księgową, żeby po niej posprzątała. Ciągnęło się jeszcze długo - młoda robiła długi, a ponieważ była zameldowana u mnie, nachodzili mnie wierzyciele. Przez ingonrację urzędnika w banku, który zablokował jej karty, ale nie miał uprawnień, więc decyzję odwieszono, młoda jeszcze mi zdążyła wyczyścić konto, ale to było nic wobec odzyskanej wolności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brazowa Janka
dkddk a na czym polegalo jej psycholstwo? co bylo potem, fgdy podjales te kroki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkdkd
W tym wszystkim nie jest najgorsze to wszystko, co ta osoba może ci realnie zrobić. W tym wszystkim najgorszy jest uraz jaki pozostaje na lata. Ja już nie miałam odwagi związać się z kimkolkwiek. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwassss
Nie ma co się załamywać, po tym naprawdę da się żyć i zapomnieć :). Wy też dacie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkdkd
Była ciężko psychiczna, szkoda mówić, bo nawet nie chce tykać już tych spraw. Ja nawet sądziłam w którymś momencie że ona naprawdę ma jakąś chorobę psychiczną. Było tak koszmarnie, że nic nie mogło być już gorszego. Co było potem? No napisałam: trochę awantur, trochę gróźb, trochę straconej kasy i trochę wlokących sie jeszcze długo spraw (komornik za nią chodzący). Do przeżycia. Nigdy nie zapomną mojej radości jak wreszcie poczułam, że odzyskałam swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brazowa Janka
Jak to sie juz skonczy, to na pawno dlugggo nie bede miec odwagi umowic sie z kimkolwiek. Zawsze myslalam, ze najgorsi faceci, to tacy, ktorzy pija, zdradzaja, nie pracuja, bo sa leniami itp... Nie - najgorsi sa superintelligentni i przystojni, czarujacy z sadystycznymi sklonnosciami i i psycholstwem w oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szreczka12
A może to co on wie nie jest aż takie "straszne",widzi że zależy Ci na dyskrecji to szaleje.Olej to,pokaż mu że może sobie mówić wszystko komu chce,zobaczysz jak zmieknie.Nie będzie miał punktu zaczepienia. -------------------------------------------------------------------------------------- Zapraszam na forum dla kobiet: www.kobietyforum.pl Dużo działów tematycznych i pełna kultura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to brazowa Janka układaj "biznes plan" i do dzieła. A my trzymamy kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkdkd
janka, dasz radę, tylko musisz to zaplanować i zabezpieczyć się. Nie daj sobie rujnować życia. Nie jesteś w sytuacji bez wyjścia. Jestem w trudnej sytuacji, a to duża różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idę o dychę
kwassss jesteś wielka:D ale czy ja dobrze zrozumiałam? Jesteś kobietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkdkd
"widzi że zależy Ci na dyskrecji to szaleje.Olej to,pokaż mu że może sobie mówić wszystko komu chce,zobaczysz jak zmieknie" To też jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×