Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Polyana

Po ilu latach kończy sie miłość?

Polecane posty

Gość Polyana

Obserwując swiat dookoła dochodze czasem do wniosku ze srednia trwania milosci to 3 lata.... W chwili obecnej pojawil sie w moim zyciu ktos na kim bardzo mi zalezy.. z kim chcialabym zbudowac glebsza relacje..jednak nieudany zwiazek i obserwacje sprawiaja ze boje sie iz to wygasnie.. i to mnie pezraza ..wiem ze kazdu mowi ze wszystko zalezy od nas itd. jednak to nie do konca jest tak... Czy na prawde tak trudno utrzymac zwiazek na dluzej..czy jest to w dzisiejszyc czasach w ogole mozliwe... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaraaaaaaaaaaa
Miłosc trzeba pielegnowac..uczciwoscia, rozmowa, udanym pozyciem .wtedy nie umiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tray
Roznie, u facetow szybciej. Wiekszosc malznestw funkcjonuje tylko dlatego, bo sa dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1984
moja skonczyla sie po 1,5 roku:( Dokladniej to milość mojej EX wtedy sie skonczyla, ja ją chyba nadal kocham. Ona chcialaby abysmy byli przyjaciólmi ale ja postanowilem zerwać wszelkie kontakty bo nie bylbym w stanie spotkac sie z nia na kawie a potem tak sobie się rozejść.... Dlatego mysle ze trzeba z duzym dystansem podchodzic do kazdego zeby potem sie nie rozczarowc gdy partner odejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polyana
Miłosc trzeba pielegnowac..uczciwoscia, rozmowa, udanym pozyciem .wtedy nie umiera No wlasnie to mnie nurtuje czy tego typu teorie to nie tylko czyste idee ktore w praktyce czasami zostaja niestety obalone... Wiekszosc moich znajomych ktorych relacje uwazalam zawsze za bardzo glebokie rozstaje sie wlasnie po 3-4 latach i ciagle dostaje info o kollejnych rozpadach na prawde silnych zwiazkow... moze jednak warto zaakceptowac taki stan rzeczy ale zwiazac sie z kims okolo 30 miec z nim dzieci... i koniecznosc bycia razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie trwa...
od 23 lat. W miedzy czasie wyszlam za maz za innego, ale kocham tamtego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe czy "on24" tez tak bedzie miał ze bedzie kochal nadal inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie trwa...
i wlasnie dlatego, zeby sie nie skonczyla postanowilam sie zwiazac z innym czlowiekiem. Codziennosc , nuda, rutyna zabija milosc. Udalo mi sie tgo uniknac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaraaaaaaaaaaa
Polyana widzialas niekiedy staruszkow spacerujacych i trzymajacych sie za reke?..tak wyglada milosc spełniona i pielegnowana..Zal mi ze sama nie umialam tak pielegnowac starego zwiazku..ale teraz jestem madrzejsza o swoje przezycia i błedy..wiec stram sie kazdego dnia cos nowego dobrego i cieplego wniesc do zycia we 2..ale roznie to bywa..niestety:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Callinka111
Nie ma żadnej reguły...są różni ludzie i różne związki:p ktoś się nie zgodzi..?:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie trwa...
Tak, widujemy sie kilka razy w do roku. Malo tego, jest przyjacielem rodziny i dobrze sie zna i rozumie z moim mezem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borderlina
około 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaraaaaaaaaaaa
sa rózni fakt ale najwazniejsze jest dopasowac sie charakrerami i pogladem na zycie..reszta to indywidualna sprawa w zwiazku..Zreszta mam doła dzisiaj, wiec odpuszczam temat:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech kurde więc już chyba wiemy czego sobie mamy życzyć na święta czy imieniny. Zdrowia i miłości...spełnionej oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polyana
Izaraaa :) widzialam takich staruszkow i stanowili dla mnie niesamowity widok... W sumie przezylam na tym swiecie dopiero 21 zim i wiem ze nic nie wiem ...do tej pory mialam jakies wewnetrzne postanowienie by nie darzyc nikim glebokim uczuciem by dacv sobie czas na dojrzenie do tego... ale od czasu gdy ten ktos pojawil sie w moim zyciu nie moge przestac myslec nad zmiana tego schematu....ale z drugiej strony wlasnie pojawia sie ta obawa ze moze wlasnie tak jak mowisz ..nie dojrzalam do takich relacji......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet facet facet
nie moze sie skonczyc nigdy bo sie nigdy nie zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie trwa...
inaczej : " cokolwiek prawdziwie sie zaczyna nigdy sie nie konczy " :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a prwdziwe jest tylko wtedy gdy obie strony tego mocno chca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polyana
Tak Łukaszu... ale sa jeszcze tzw czynniki zewnetrzne o dzialaniu destrukcyjnym... no moze ja jestem optymistka w poczatkujacym stadium rozwoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kończy się po 5 latach gdy kobieta chce tzw. legalizacji związku. Jeśli tej legalizacji nie ma....to może trwać i trwać i trwać. ===================================== ps. wiadomo, że najfajniejszy jest związek na etapie narzeczeńskim....wtedy jest najmilej. I po jaką chusteczkę generować papierki, aby potem jeszcze z większym mozołem (i kosztem) papierki odkręcać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on24 to ja pod tymczasowym nikiem wiec jesli przeczytasz co napisalem wyżej to wiadomo bedzie dlaczego teraz tak napisalem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pommaran
moja sie skonczyla po 2 latach.. pielegnowalam, dbalam. Nie kocha mnie.. Bedziemy razem mieszkac przez nast. 4 miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech kurde glupio wychodzi z tą miłością. jak sobie pomysle ze kiedys zdecydowana wiekszosc młodzieży przed 25 rokiem było po slubie to teraz jest odwrotnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co wy na to
30 na karku a ja dalej w tym tkwie. Nikt sie nie pytał czy ją chce, zaczęło się dawno i powoli; aż w końcu się kapłam 4 lata temu, że to coś to miłość. Ale co z tego jak wiem, że nie szczęśliwa ( mój ukochany zdążył sie ożenić ) tłumacze sobie na różniste sposoby, czytam kafe i wiem że mi to przejdzie ( spotkam kogoś, zakocham sie ) ale boje się że ona i tak zostanie i będzie sprawiać że nie będe na maxa szczęśliwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaraaaaaaaaaaaa
spokojnie..kazda milosc jest pierwsza..jak ktos kiedys napisal:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vghmmh
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×