ORGAZM analny

nie wiem, jakos tylko przy analu potrafie dojsc do orgazmu. moze jakos dziwnie moja psychika dziala, nie wiem..

Hemoroidy wam w dupach powychodzom

to zle slyszales Kotku .... dziewczyny tylko po Red Bull'u odlatuja :P Kropeczko

proponuje facetom niech sami sobie paluszki w dupe wsadzom

nie moge sie doczekac ;)

przyjedz z kolega .... bo mozesz nie dac rady :P

a ja jakbym mogla to bym tylko w d.... chciala ale nie da rady bo po paru takich razach ta d... boli ;-)

ooo wypraszam sobie .... ja tylko z ciekawosci :P

przywiaze cie do tego stolu .... ;)

ja mam orgazm przy każdym analu i bardzo obficie spuszczam się dziewczynie w odbyt

dzisiaj jest swiatowy DZIEN ORGAZMU i na ten temat ma wyklad kapucyn o.Ksawery Knotz. wejdzcie w google. zycze wiele przyjemnosci.

dziekujemy i ..... wzajemnie :)

Kropeczko

jak milo :)

Kropeczko

dzisiaj przedstawiam sie wszystkim.

mmmmm.... jaki mily ... dziekuje Kropeczko

ja Ciebie tez uwielbiam ale nie az tak, zeby zgadzac sie na te palce w... :P

chociaz ... :D

Kropeczko... wyslalam do Ciebie maila

Fajny topic chociaż ostatnio to tylko dialog dwojga. Hej dziewczyny powiedzcie jak przełamałyście opory . Mój facet też mnie namawia ale podobnie jak inne mam blokadę psychiczną . Boję się bólu. Podpowiedzcie coś.

zupelnie niepotrzebnie boiwsz sie. wystarczy rozluznic sie, natluscic i to wszystko. dobrze jest tez przedtem troche pobawic sie dziurka wkladajac palec potem dwa aby zwieracz przyzwyczail sie do rozwarcia. to jest calkiem przyjemne.

Hmm.. Ja mój pierwszy orgazm analny miałam... wczoraj.. :) Było genialnie!! Gorąco polecam. Wydaje mi się, że większość z nas, Siostry, ma pewne opory co do tego.. W końcu to nasz pupa.. Wiemy, że jest ciasna i nikt jej jeszcze nie zna.. Pierwszy seks analny mieliśmy z moim ukochanym latem zeszłego roku, w pokoju hotelowym.. Byłam na tyle podniecona, że nie bolało bardzo, ale nie była to zupełna przyjemność.. Druga "seria", że tak to nazwę, była bardzo bolesna.. Moje Kochanie bardzo chciało, bo tam ciasno i przyjemnie, ale ja aż się popłakałam z bólu.. Nie prosił mnie potem więcej.. Ostatnio jakieś 2 tyg. temu zapytał, czy miałabym ochotę, ale powiedziałam, że nie i nie zawracał mi głowy.. Co jakiś czas, kiedy miałam ochotę i leżeliśmy sobie na boczku w łóżeczku, z głowami w tym samym kierunku, bez ubrań, oczywiście, zbliżałam się do niego i drażniłam swoją pupę.. Samo drażnienie jest bardzo przyjemne i podsuwa na myśl, że może być bardzo przyjemnie.. :) Dlatego wkładałam sobie penisa delikatnie, sama, ez pośpiechu, i jak tylko zaczynało choć odrobinę boleć, przestawałam, zostawiałam zabawę na kiedy indziej.. W końcu - po co ma boleć?? Jakoś tydzień temu, w ramach zabawy, mój Kochany robił mi minetkę, potem ja położyłam się na boczku i nie wiedząc, co się święci zostałam polizana po rowku w pupie.. Najpierw delikatnie, potem trochę mocniej.. Nie bardzo mi się to podobało.. Nie dlatego, że to nieprzyjemne, tylko dlatego, że.. to w końcu pupa, według opinii niezbyt czyste miejsce.. Ale mój Skarb powiedział, że mam się rozluźnić, i że chce spróbować, więc się zgodziłam, ale tylko na chwilkę.. Domyśliłam się, czy czytał te same strony internetowe o seksie analnym, co ja (notabene - warto czytać takie strony, wtedy wiesz więcej). Po kilku dniach spróbowaliśmy seksu analnego.. Umowa była taka, że choć to on był na górze, to ja dowodzę całą zabawą.. :) Kiedy chciałam, wchodził dalej, a kiedy bałam się, lub musiałam się mocniej rozluźnić - zatrzymywał się na tak długo, jak ja chciałam, mimo, że bolały go trochę ręce.. :P Mówię Wam - warto spróbować!! Naprawdę warto! Ale przyjemnie będzie tylko na Waszych zasadach! Zwłaszcza na początku.. W końcu skąd Wasz wybranek ma wiedzieć, kiedy boli, a kiedy nie? Pozdrawiam..:)

tez kiedys sprobowalismy ale najpierw wsadzal mi wibrator i wyjmowal az w koncu zanim sie zorietowalam sam wszedl gleboko. nawet bylo mi przyjemnie i wcale nie bolalo. za nastepnym razem wszedl calkiem swobodnie i kochalismy sie juz do jego konca. nie mialam zadnego orgazmu. za to potem co jakis czas uchodzilo ze mnie powietrze. smialismy sie ze jestem nadmuchana.

Zastanawiał się ktoś kiedyś dlaczego ludzie uprawiają sex analny?Naturalnym jest ,że członek swoje miejsce ma w pochwie ale to jednak widocznie za mało.Otworem którym robimy kupę sprawiamy sobie przyjemność.Często przy seksie analnym bierzemy członka do buzi i nikt nie biegnie do łazienki umyć się bo to zniszczy nastrój .Zresztą jakjesteśmy podniecone nie myślimy o higienie.Do czego dążę?Nie krytykujmy ludzi ,którzy robią to i owo.Sama często robię rzeczy o które bym siebie nie podejrzewała.Stopień podniecenia nami kieruje.Widziałam filmy gdzie partner(ka)robił kupę do ust kobiety i potem się całowali.Ija na przykład nigdy się nie zaklnę ,że tego nie zrobię.Tak jak wszyscy gdy puszczą hamulce dziękuję.

Znajoma poleciła mi wejść na dowolny temat w TYM dziale TEGO forum. I nie uprzedziła czego się spodziewać. Lubię anal, w ogóle seks lubię, więc ten wątek wydawał się dobry i niezbyt długi, ale wystarczający żeby ogarnąć klimat. Teraz moje pytanie (żadna prowokacja, nie wyśmiewanie). Dlaczego zamiast żyć naprawdę, piszecie tu? Bawicie się w "podszywy", wyśmiewacie, prowokujecie... Marnujecie swój czas i energię na klikanie zamiast na poznawanie prawdziwego życia, odkrywanie seksu, spotykanie się z ludźmi... Ja nie napiszę tu ani jednego postu więcej, ale piszę to bo może choć jedna osoba się opamięta. To jest rozrywka? To jest edukacja - szukanie porad w dziedzinie seksu, czy czegokolwiek? Sposób na nudę? Uzależnienie? Odreagowanie? Jest tyle sposobów: od sportów, przez sztukę na realnym seksie kończąc!!! Dlaczego więc pozwalacie by umykało Wam życie, przeciekało przez palce na jakimś forum? Tak, tak... "to Wasze życie" - rozumiem. Pytam tylko DLACZEGO.

Takie pieszczoty też mi się podobają, smyranie paluszkiem po dziurce, dotykanie pupci...mam nadzieję, że nasz pierwszy raz będzie super przyjemny :)

fankaanalu - co za gupoty wypisuesz. moze ty nie przestrzegasz higieny ot tak na codzien ale to wcale nie znaczy ze tak robia wszyscy wiec nie uogolniaj. ja i moi znajomi zawsze ale to zawsze korzystamy z prysznica rano po przebudzeniu sie i tak konczymy dzien. a w ciagu dnia jezeli mamy w planie kochac sie wiec tez to robimy. szczegolnie przed sexem. i wtedy taki spontaniczny sex analny nikogo nie zaskakuje swoim zapachem. czasami po zakrapianej libacji bardziej czuc z ust niz z tylka. zreszta smierdzi tylko kupa a gdy jej nie ma i wszystko jest umyte wiec nie ma prawa nic smierdziec. malo tego mydelko FA jest nadal pachnace chociaz moj kochas woli naturalny zapach kobiety.

ciekawi mnie anal chociaz jeszcze nie sprobowalam.