Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezradna_27

PORADŹCIE MI PROSZE...cięzki temat dla mnie

Polecane posty

Gość bezradna_27
jestem silna...i od jakiegoś czasu juz o tym mysle, tylko sie w tym utwierdzam czy dobrze zrobię, kiedy go spakuje nie oklamuje samej siebie ze 2 piwa to nic wiem ze to problem i dlatego nie umie tego zakceptowac Duzo rozmyslam nad tym ostatnio i myslalam ze jest jeszce jakis inny sposob na to...ale jak widac chyba nie. Bedzie mi ciezko, ale moze w ten sposob cos zrozumie, skoro twierdzi ze tak kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh_26
ludzie co wy piszecie?? jaki alkoholizm? chyba nie zdajecie sobie sprawy z powagi tej choroby! zbyt mocnych slow uzywacie. droga autorko slabe pocieszenie ale twoj facet nie jest alkoholikiem, co nie znaczy ze nie masz sie czego obawiac. wielu facetow traktuje" piwko z kolegami" jako sposob na zycie a wlasciwie na relaks. ciezko ci cos doradzic ale jest szansa ze ustatkuje sie jak urodzi sie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna_27
dzięki heh_26...za slowo otuchy,wiem ze tak to traktuja faceci, ze to taka odskocznia. sluszna twoja uwaga, ze jak maly sie urodzi to sie ustatkuje, slyszlalam to od wielu ludzie, jego rodziny...ale juz sama nie wiem czy w to wierzyc i ludzic sie bo czy mam racje....ze jesli sie jest alkoholikeim to chocby nie wiem co nic by tego nie zmienilo nawet poznanie kobiety bo wypicie byloby wazniejsze, i czy alkoholik moglby tyle czasu udawac ze nie ma prblemu z alkoholem, bo przeciez do niedawna taki nie byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh_26
bezradna!! twoj facet nie jest alkoholikem. to jest powazna choroba. twoj facet nie chodzi ciagle pijany, nie trzesa mu sie reca na mysl o piciu, nie chowa wodki gdzie popadnie wiec nie sluchaj tego co ci pisza! facet to poprostu facet i glupio to zabrzmi, ale musi wypic. mysle, ze mozesz sie martwic, ale bron boze nie wyprowadzaj sie od niego. ale porozmawiaj z nim szczerze. naprawde rozmowa jest podstawa w zwiazku. a jesli twoj facet nie chce sie wybrac do specjalisty ty sama sie wybierz. powiedz mu jaki jest problem i jak mozna go rozwiazac. i staraj sie to zmienic. w koncu bedziecie mieli dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna_27
no tez racja, nie chodzi non stop pijany, tylko od czasu do czasu sie zdarzy, no te 2 piwa dziennie,ale to od niedawna. juz myslalam ze skorro to jest od krotkiego czasu moze ma jakis problem, z ktorym nie umie sobie poradzic, a nie chce mi o tym powiedziec.sama nie wiem. rozstanie to ostatecznosc wiem...dlatego tak zwlekalam z odejsciem, bo nic innego na niego nie moge powiedzieć. tak jest wspanialym facetem, stoi za mna murem, chocby nie wiem co by sie działo...czuje ze mnie kocha, pomaga mi we wszystkim, gotuje wspaniale, robi niespodzianki i tak samo jak ja czeka na naszego synka. moja rodzina znajomi przepadaja za nim- wiec tym bardziej mi ciezko:( kazdy ma jakieś wady ja tez nie jestem idealna...moze masz racje i dzieki ci, faktycznie moze zaczne od siebie, ze pojde po porade co z tym zrobić. on wie ze robi xle czasem, sam przyznaje i mowi ze po prostu czasem facet musi sie odhamic, jak to facet, ale ze cokolwiek robi, zawsze ja i dziecko bedziemy najwazniejsi i nic tego nie zmien. czasem nawali i poxniej nadrabia to sniadaniem do lozka, obiadem, po prostu milym dniem itp. niby nic, ale jednak cos...ze czuje ze jestem najwazniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna_27
dzieki za wszytskie opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola36
witam. heh ma racje, to nie jest alkoholizm. nie wiedza co pisza, nie mieli w rodzinie takich przypadkow ja mialam, dla alkoholika nic innego sie nie liczy, ani rodzina ani kobieta, jesli juz pije to pije, swiat pijakow jest wazniejszy i zyje w nim. twoj jest z toba, na codzien jak piszesz jest wspanialym facetem. to sposob wielu facetow na odreagowanie od pracy, zmartwien, tak jak nasz zakupy, kumpele, sport ipt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola36
ale jeszcze jedna uwaga, miej to pod kontrola. nadzieja jest w dziecku, jesli tez na nie wyczekuje, ze wtedy to sie zmieni. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna_27
witam. dzieki karola. ja wiem ze oka na to przymknąć tak po prostu nie moge, muszę ja miec nad tym kontrole...chcialabym wirzyc ze to sie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potwierdzam, on nie jest alkoholikiem! I nie przekreslaj go tak latwo, skoro jest wspanialym czlowiekiem. Picie minie, moze nasililo sie tylko w obecnym momencie. Moj narzeczony tez czasem gdzies wychodzi, czasem czesciej i jeszcze czesciej. Ale wiem, ze chce cos odreagowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna_27
dzieki KATIA. dlatego tez tak zwlekalam z rozstaniem sie, nie latwo jest przestac kochac tak z dnia na dzien. i chyba nie mozna tak czlowieka z dnia na dzien zostawić nie wiedziec co jest przyczyna takiego zachowania, a daje mu czas, szanse na zmiane, tez ze względu na nasze malenstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×