moja rodzina i znajomi nie lubią mojego chłopaka bo jest emo

zacznę od tego, że On jest najlepszym człowiekiem jakiego w życiu spotkałam, jest czuły, delkikatny, kochany, tylko On tak cierpliwie znosi moje chamstwo i fochy. niestety jest emo. mi to nie przeszkadza, ale innym wyraźnie bardzo. moim rodzicom nie podoba się jego wyglad, znajomi myślą stereotypowo (wiadomo co się opowiada o emo, co jest wypisywane na stronach internetowych), nawet nie starają się Go poznac. :-( już nie wiem jak mam ich przekonac.

wiesz co, ja sie wcale nie dziwie, na widok emo mam ciarki. :-O matalowce, hipisi, juz nawet dresy nie wywoluja u mnie takich dreszczy jak emo :-O

EMOki :o

ludzom emo - mówimy nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Karamba bamba --> a znałaś kiedyś jakiegoś emo? to naprawdę nie są źli ludzie. po prostu wygladają nietypowo. ja tez kiedyś nie przepadałam za nimi, ale poznałam mojego chłopaka w pracy, nie wygladał wtedy tak jak zazwyczaj, więc po prostu się zakochałam od pierwszej rozmowy. takiego miłego człowieka nigdy nie widziałam!! po prostu cud! a na pierwszym spotkaniu poza pracą nie wiedziałam czy wrzeszczec i uciekac czy go skopac (bo czulam się oszukana) ale dałam mu szansę i nie załuję.

wez go przebiez w normalne ciuchy zmyj makijaz.Ale wyobrazasz sobie swojego meza emo w wieku 50 lat moze to jest ten problem

ale to nie ma znaczenia, jaki on jest naprawde, sa takie rzeczy, ktore odpychaja tak, ze po prostu nie ma slow. Ja rozumiem, ze moze byc wartosciowym czlowiekiem, ale mimo wszystko rowniez rozumiem, ze nikt nie akceptuje jego stylu. postaw mu ultimatum, niech sie zmieni, bo inaczej nikt nigdy nie bedzie chcial z nim gadac. emo to nie tylko wyglad, to rowniez poglady.

MOI MOJEGO TEZ NIE BO JEST TĘPY I SKONCZYL TYLKO PODSTAWOWKE

ale mi nie przeszkadzają czarne ciuchy, nawet pomalowane paznokcie, myślę, że jak będzie starszy to nie bedzie już tak szalał z wyglądem. ale dlaczego Wam to przeszkadza? czy ktos ma pomysł jak mogłabym przekonac znajomych, albo chociaż rodziców?

zacznijmy od tego ile on ma lat ;)

ale dresy czy metale też nie wygladaja zachęcająco, a jednak nie są aż tak źle traktowani. moi rodzice pogodzili sie juz nawet z tym że ja lubię męskie ubrania, więc co im szkodzi zaakceptowac inny, nietypowy styl? czasem mam ochotę skopac niektórych idiotów. najgorsze, że przypadkowi ludzie na ulicy się czepiają!

ma 17 lat. ja mam 18.

nikt nie ma pomysłu? może jest tu ktoś kto lubi emo i chciałby powiedziec jak to się stało że lubi?

Dobra zwazywszy ze pisalas cos o pracy ze go tam poznalas myslalem ze 20+ macie ale nie wazne styl mu sie odmieni bo to jeszcze dzieciak :)

A co to znaczy że on jest emo??

4life na odwyku --> straszny dzieciak, ale w niektórych kwestiach bardziej dorosły niz ja :p już sie tak przyzwyczaiłam, że nie wiem czy chciałabym żeby zmienił styl ;) Patulaaa --> to znaczy że jest wrazliwy i uczuciowy, tym cechom może towarzyszyc charakterystyczny styl ubierania sie i wtedy to jest emo ;) wyjaśniam, żebyś nie musiała szukac po stronach internetowych na których piszą totalne bzdury.

autoorko - uscislijmy. ty masz 18 lat, on 17. poznalas go w pracy. w jakiej pracy?

przy zbiorze owoców :p

eeee ja tam bym sie nie przejmowala jak minie moda emo to sie zacznie normalnie ubierac i wtedy bedzie klopot z glowy ;)

"jak minie moda emo to sie zacznie normalnie ubierac i wtedy bedzie klopot z glowy " Obawiam sie ,ze jak minie moda emo wtedy przyjdzie moda z kosmosu ludziom wyrosna czulki i zaczna sie malowac na zielono ;)

wole czulki niz pseudo mode emo :)

nie chodzi o modę tylko o charakter ;) jeżeli ktoś jednocześnie postanowił że zostanie emo i że będzie wrażliwy, to pójdzie dalej za modą, ale jeżeli ktoś byl wrażliwy zanim jeszcze dowiedział się że emo istnieje, to może jednak nie zmienic stylu, je też się specjalnie nie zmieniam, lubie luźne, hiphopowe ciuchy i nie biegam w rurkach tylko dlatego że innych spodni praktycznie nie możne dostac, :p

ubior emo to moda zreszta strasznie koczowata a sposob myslenia okresla charakter, ktory zreszta tez sie zmieniaw jakis tam sposob mnie nie odstrasza czyjs wlasny styl ale pseudo styl emo jest tak nasladowany.. ze az mdly

i własnie w tym stylu ludzie robią błąd. emo nie ubierają się w jaskrawe kolory. wiec jeśli zobaczycie dziecko wymalowane po emowsku z bluzka w różowe czachy, granatową miniówką i oczojebnymi kanarkowymi leginsami, to nie będzie prawdziwe emo, tylko ofiara mody na ten styl. emo lubią czerń i biel, wzglednie czerwony.

oj, przeciez to twój facet, a nie twoich rodziców :-) Czepialskim rodzicom powiedz, że to chwilowe jest, bo chłopak młody. Jak bedzie miał 25 lat, to i styl mu sie zmieni, proste :-) Wg mnie najważniejsze jest, że ty uważasz go za wspaniałego człowieka i chcesz z nim być. Na to patrz, nie na ubranie. a resztę ludzi - olej..

emo czy nie emo przecież to dziecinada!

gem_ma --> dzięki, jak jestem w dobrym nastroju to własnie tak myslę, ale to uciążliwe, jeżeli np znajomi mówią na mojego chłopaka "to coś" a matka co jakis czas pyta kiedy go zostawię.

moja 10 letnia siostrzenica jest emo :) ale tylko w szkole bo w szkole jej kolezanki sa emo :) smieszy mnie to okropnie, ale to moje zdanie. ty nie musisz sie z nim zgadzac. ci jest z nim dobrze wiec nie przejmuj sie opiniami innych. ja wiem ze to ciezko, ale nudzie i tak swoje powiedza. a jesli tak bardzo ci to przeszkadza postaraj sie pokazac rodzinie i znajomym twojego chlopaka z innej strony.

FUCK EMO!!!! Ja tam się nie dziwie przecież emo to ostatnie cioty

no i dobrze, że jest emo tional. Niektórym tego brakuje. :)