Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ukąsica

moi rodzice i znajomi nie lubia mojego chłopaka bo jest emo.

Polecane posty

czy ktos ma pomysł jak mogłabym ich przekonac żeby go polubili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko dzambo
nie. poniewaz ja tez nie lubie emo :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gicior*
A co znaczy emo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fioletkaaa
fuj. ja też się im nie dziwie. A Ty lepiej znajdź sobie kogoś,kto nie wygląda jak upiór i nie tnie się żyletkami jak tylko ktoś wyrwie mu jego czarnego,tłustego włosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gicior*
No dobrze wiem jak wygląda emo, ale nie wiem co to ma znaczyć??? Skini, panki i cała reszta mają za sobą jakąś ideologię, emo??? Kto mi powie co oznacza być emo? Czy to w ogóle coś oznacza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prząśniczka
Być emo = ciągle płakać, narzekać na życie i udawać, że się tniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
njie przesadzajcie. to nie jest az takie złe.ja tez kiedyś nie przepadałam zaemo,ale poznałam mojego chłopaka w pracy, nie wygladał wtedy tak jak zazwyczaj, więc po prostu się zakochałam od pierwszej rozmowy. takiego miłego człowieka nigdy nie widziałam!! po prostu cud! a na pierwszym spotkaniu poza pracą nie wiedziałam czy wrzeszczec i uciekac czy go skopac (bo czulam się oszukana) ale dałam mu szansę i nie załuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, emo MUSI się ciągle zadręczać, być smutny i mieć myśli samobójcze. Deprecha, podcinanie żył itp. Co o tym sądzę? Najczęściej są to zwykłe "gimgoowna" przekonane o beznadziejności tego swiata, "bo mama nie pozwoliła zostać dłużej na podwórku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gicior* --> znałeś kiedys jakiegoś emo? o cieciu to bzdury, które wypisuja w necie zeby... nie wiem, po co. xD bycie emo to wrażliwośc, delikatnośc, jeszcze nigdy nie spotkałam kogos takiego jak on, to nie prawda, że emo się tna i ciagle sa niezadowoleni. moj chłopak jest prawdziwym aniołkiem. naprawdę zdziwiło mnie to ze potrafi jeszcze cieszyc sie życiem mimo że ludzie czasem są po prostu okrutni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gicior*
Beznadzieja, jak można być z facetem który płacze i chce się ciąć??? Takie chłopczyki są dobre dla max 16stek, ale nie dla normalnej dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"naprawdę zdziwiło mnie to ze potrafi jeszcze cieszyc sie życiem mimo że ludzie czasem są po prostu okrutni. " idąc Twoim tokiem rozumowania, wszyscy powinni juz dawno popełnić samobója, "bo przecież świat jest taki okrutny" :O Emo, na zawsze pozostanie Emo i nigdy ale to nigdy nie zyska mojego poparcia. Jeszcze dziewczyna ujdzie w tłoku, ale mężczyzna? Facet musi być silny, męski, dopiero wtedy może być seksowny. A "wrażliwość i umiejętność postrzegania pięknego świata" pozostaw dla kobiet ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o cięciu to bzdury, nie trzeba byc emo żeby się ciąc, miałam znajoma, która się cięła, chociaż nigdy nie była emo (lubiła styl hiphopowy) a mój chłopak nigdy się nie ciął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cięcie to kropla w morzu tego goowna. Wybacz, ale Twój facet to jakas ciota :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann_ --> nie chodzi mi o to że wszyscy sa zawsze źli, po prostu zbyt często zdarzaja się chamy. nawet nieznajomi ludzie na ulicy czasem sobie za dużo pozwalają. i nie mowmy o kwestiach gustu, bo dyskusje o tym prowadzą jedynie do kłótni. powiem tylko tyle, że nie lubię meskich facetów, nie podoba mi się jak facet chce rzadzic, albo jak jest zbyt silny. przez jakis czas nawet myslałam ze jestem aseksualna, ale mnie po prostu nie krecą zwyczajni. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noo, dlatego wzięłaś pod swoje skrzydła bidnego, wrażliwego chłoptasia, który jest zbyt wrażliwy aby zapewnic Ci bezpieczeństwo :O Dla mnie tacy przedstawiciele płci męskiej to karykatura ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann_ --> nie przesadzaj, nie znasz go, kiedy trzeba potrafi byc meski, opiekuńczy. ale jasne, wszyscy wiedzą, że facet powinien byc ogierem, powinien rzadzic, wspierac delikatną kobietę, ale zazwyczaj ogierowanie kończy się na tym że zerżnie niewiastę po czym natychmiast odwróci się na drugi bok i zacznie chrapac, wystarczy poczytac na kafe jak prawdziwi, twardzi mężczyźni traktują kobiety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie znasz błędne pojęcie "mężczyzny" ps. i nie opieraj wiedzy o płci przeciwnej z kafeterii, bo połowa z tych tematów to prowokacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi nikt nie musi zapewniac bezpieczeństwa, twardych i opiekuńczych facetów zostawiam bezbronnym dziewczetom, ktore same by sobie nie poradziły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwy interesujacy facet
nie powinien byc emo, czy kimkolwiek innym , tylko s o b ą ! Miec własną silna, wyrazistąa osobowosc. Tez bym miala takiego w lekkiej [pogardzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gicior*
ukąsica lubisz wrażliwych facetów spoko, rzecz gustu nie widzę w tym nic złego, tylko nie czaję tego emo??? Jedni mówią, że się tną i lubią się zadręczać, Ty mówisz, że jest wesoły i cieszy się z życia, to gdzie tu emo???To tak jakby powiedzieć o skinie, że kocha murzynów :) Ja już chyba tego nie zrozumiem, bo dla mnie emo to jakiś dziwny wymysł ludzi od marketingu, stylistów i kogoś tam jeszcze, ale nie niesie on ze sobą żadnych wartości, nawet nie można powiedzieć, że to jakaś subkultura, tylko jakiś dziwny twór!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opieram wiedzę również na tym jak wyglądają związki moich znajomych, kafeteria to tylko dopełnienie obrazu w którym laska skacze wkoło faceta, żeby tylko wszystko bylo dobrze, a najlepiej jeszcze mają te, które mają facetów daleko i głęboko. poza tym mam sporo kumpli. np jednemu się niedawno dziewczyna po prostu "odwidziała", ale kręci już z następną, bo przecież jest ogirerm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbgshs
a pamiętacie tego chłopaka z Rozmów w toku, który sweter golf traktował jako swojego psa i ciagnął go na ulicy - i wlaśnie on wygladał jak emo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie, ten chłopak miał nieźle nasrane :O To, że wolę męskich i zdecydowanych facetów, nie znaczy, że jestem słaba albo nie radzę sobie w życiu :O Cóż bardziej mylnego. Ale facet to facet. I nie mowie tu jak ty o zaliczaniu lasek i ogierowaniu, wybacz ale mylisz pojęcia. A powiedz, czy twój pseudo facet maluje panokcie i oczy? ma czarną grzywkę? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokój ludzie
Ann_ ile Ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gicior* --> emo to przede wszystkim wrażliwośc, to indywidualna sprawa każdego człowieka jak wykorzystuje swoją wrażliwośc. jedni cały czas się zadręczaja, a inni tylko wtedy, kiedy mają powody. ;) Ann_ --> po prostu życie ukształtowało mi niezbyt ciekawy obraz "męskiego" faceta. nie moja wina. nie jest pseudo facetem. oczu nie maluje, bo ma wrażliwe (wiadomo ;) ) i zaraz się wszystko rozpływa. ale pazurki sa super i grzywka też bardzo fajna, :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli Twój facet maluje paznokcie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×