Nie na temat,ale doradźcie coś-cv

Jak napisać fajne cv? Takie zwięzłe, ciekawe? Jestem polonistką i mimo to ciężko mi coś wymyślić, nie pracowałam nigdy i nie wiem co może zainteresować pracodawcę :( Staram się o pracę przedstawiciela handlowego.

jak nie pracowalas to samo w sobie jest zwiezle cv :D a jak jestes polonista i nie umiesz napisac cv to sorki ale jestes do bani, juz bym cie nie zatrudnila, a na pzredstawiciela poloniste :/ zastanow sie moze zanim wyslesz cv...

Coż, tobie kłania się czytanie ze zrozumieniem-polecam ponowną lekturę Elementarza Falskiego-myszzzza :p I kładnia się poprawna ortografia, składnia i leksyka. Napisałam,że nigdy nie pracowałam, stąd problem, ze znaleziem CECH, jakie mogłyby interesować pracodawcę.

wejdz w google tam jest napisane jak powinno wyglądac cv w cv nie piszesz na jakie stanowisko a gdzie pracowalas jakie masz wykształcenie. w Życiorysie mozesz dodac o jakie stanowisko sie ubiegasz albo w podaniu

ja mam daleko i gleboko skladnie ortografie i co tam chcesz :D:D::D ja mam za to prace ;d a ty jej nigdy miec nie bedziesz :P

w cv zazwyczaj sie pisze prawde a nie co moze zainteresowac pracodawce. Takie rzeczy to ewentualnie w liscie motywacyjnym.

po pierwsze NIGDY sie nie przyznawaj ze nie pracowalas, wymyslaj, bajeruj, pisz glupoty ze w trakcie studiow robilas na umowe o dzielo czy zlecenie, ze robilas za granicą, tego nikt nie sprawdzi. Ale powtarzam - NIGDY nie mow ze nigdzie nie pracowalas. Tym kasujesz sie na stracie, bylam na 100 rozmow i wiem jak traktuje sie osoby co nigdy nie pracowaly.

Pracowałam na studiach, jako hostessa, wpisałam to w cv. Nie mam problemu z formą listu i curriculum, chodzi mi o "zawartość". Dzięki za rady, nawet pomyślałam, że na początek zlecę profesjonaliście napisanie, tylko nie mam na to kasy ;) Czyli primo-nie pisać, że się nie pracowało. Co jeszcze? I inni: Mysza-do dziury przygłupie.

pisz ze w trakcie wakacji dorabialas jako recepcjonistka np w Anglii , a ze przez agencje posrednictwa wiec nie masz konkraktu aby im pokazac.

Kurde no- widzisz, ja za bardzo nie umiem "ściemniać", pisz kobieto co wiesz jeszcze :) Polać jej-dobrze gada ;)

no to wpisz sobie jeszcze ze znasz biegle 3 jezyki i takie tam. Co sobie bedzie zalowac skoro mozna troche naklamac jak tu inni radza. I pozniej wyglada to tak ze polski pracodawca oczekuje referencji i wszelkich dokumentow bo boi sie ze go wlasnie oszukaja.

heheh a pisz se laska co chcesz i tak nie masz szans zostac przedstawicielem :P:P z reszta wiele to nie napiszesz, bo co mozesz napisac, robilam w zyciu wielkie nic, nie pracowalam i studiowalam glupoty hihihi

kurde ale ja kocham takie zaczepne lasencje mniamniam :*:*:*:*

najlepiej jak napiszesz ze bylas najlepsza na roku, napisalas tysiac ksiazek i spzredalas slonia w karafce :D:D tego an pewno nikt nie sprawdzi :D:D:D:D a wy tez jej dziewczyny nie zyczycie dobzre, pzreciez wszystko mozna sprawdzic :D:D:D i piszac takie glupoty w cv wyjdzie na poswmiewisko :)

A jak zaczną prowadzić nagle rozmowę np. niemiecku? ;) A ja nicht sprechen deutshland ;) Mysza-nie tykam gówna, bo wtedy bardziej śmierdzi-idź syfić gdzie indziej żałosna idiotko.

no chyba tykasz :D:D:D

no przeciez pisze ze masz pusto w glowie skoro chcesz sciemniac w cv bo i tak to wyjdzie. Ja kiedys pracowalam w anglii i czlowiek na rozmowie kwalifikacyjnej normalnie wypytywal sie o takie szczegoly ze ktos kto tam nie pracowal nie wiedzialby. Wiec radze uwazac i pisac prawde. Jezyki tez latwo sprawdzic. Wystarczy ze dadza Ci cos do napisania i sami nie musza znac jezyka, tylko poprosza kogos o sprawdzenie

Dobra, poczytam coś z neta, chodziło mi o jakieś praktyczne wskazówki, jakieś chwyty stylistyczne itd. Dziękuję tym, którzy pomogli :)

widzisz autorko tak sie sklada ze jak raz ja bym ci mogla pomoc ale skoro nie chcesz mnei sluchac to pisz co chcesz i bedziesz super rozrywka dla pzreprowadzajacych rozmowy :D:D zwlaszcza po niemiecku hihihi 3mce szukalam pracy i bylam na kilkuset rozmowach, na ani jedenej rozmowie nikt nie uwierzyl na slowo w to co pisalam w cv :d rozmwoy wygladaly roznie ale nie am juz pracodawcow ktorzy wierza w cv pzrze takich wlasnie becwalow jak autorka, ale moze to i dobrze ze sprawdzaja:)

mysza- czyli jesteś gównem??? Najważniejsze to mieć o sobie dobre zdanie :p Trąbka-oczywiście, zgadzam sie w 100%. Nie chciałabym zostać wyproszona z rozmowy z odpowiednim komenatarzem :o Mam lukę w cv, bo urodziłam dziecko, ale nie wpiszę w cv, z drugiej strony ktoś z działu rekrutacji widzi prawie 2-letnią przerwę i co sobie pomyśli.

nie nie ma nic wspolnego z cv akurat ;) Ktos kto nie ma matury lepiej moze napisac niz ktos po doktoracie, bo jeden lubi sie chwalic byle czym, a drugi nie wie co w nim jest atutem i o czym warto wspomniec ;)

mnie na rozmowach maglowali rowno, nawet index mi ogladali bo akurat mialam przy sobie ;) sprawdzili znajomosc dwoch jezykow dzieki temu ze napisalam sama prawde przeszlam natomiast w anglii mozna powiedziec wszystko, i we wszystko uwierza bo po prostu ludzie tam nie klamia i nie trzeba im sprawdzac papierow. Jesli maja jakis certyfikat to naprawde go maja.

ojej, przestańcie! dziewczyna ma problem a wy się nabijacie i dogryzacie. każdy kiedyś zaczynal od zera, każdy kiedyś byl pierwszy raz w pracy, to oczywiste! nikt się nie urodzil z 5-letnim doświadczeniem zawodowym. a autorka ma dobre chęci, chce pracować a nie zgrywa lenia pospolitego, to się chwali!

widzisz autorko tak sie sklada ze jak raz ja bym ci mogla pomoc ale skoro nie chcesz mnei sluchac - czego mam słuchać????? Skoro zaczynasz rozmowę od obrażania mnie???? Może mam się jeszcze rozpłakać z żalu, że mi nie pomożesz i teraz cię błagać? Niedoczekanie! Zacznij od siebie a potem krytykuj innych.

hmm i widzisz tu jest miedzy nami roznica bo ja mam zdanie a ty nie masz wcale :P i jakos zaczynasz mieszac zeznania skoro nigdy nie pracowalas ale masz 2 letnia przerwe :D:D poza tym z dzieckiem nikt cie nigdy nie przyjmie a niestety to tez mozna zsprawdzic

Dzięki za zrozumienie. To jest tak, jak zaczynam pisać, to wydaje mi się, że wszystkie te zalety, jakie posiadam, to przeciętne cechy każdego i jak wpiszę: dyspozycyjna, otwarta, kreatywna,potrafiąca współpracować w grupie, to są cechy występujące w każdym cv i już widzę, jak przyszły pracodawca zaczyna ziewać ;)

Uwzględni w swoim CV swoje praktyki studenckie :) - to też jest doświadczenie :P Najważniejsze na rozmowie kwalifikacyjnej bądź pewna siebie i nie pokazuj, że się denerwujesz!

tym razem ty masz problem z czytaniem ze zrozumieniem, w 1 szym poscie napisalam ci zebys sie zastanowila nad wyslaniem cv na pzredstawiciela bo to nie ejst praca dla kogos bez doswiadczenia i na dodatek polonisty, kobiety z dizeckiem itd.. i to ze skoro nie pracowalas to cv jest zwiezle bo nie ma co tam napisac :) a ty twierdzisz ze cie obrazam...

no bo pracodawce obchodza fakty, czyli gdzie i ile pracowalas, na jakim stanowisku, jakie znasz jezyki, jakie masz wyksztalcenie, a dodatek moze byc taki ze lubisz nurkowac, skakac ze spadochronem i przygotowywac sushi dla rodziny ;) ale ten dodatek nie zapewni Ci pracy. na pewno gdzies Cie przyjma, w sumie moim zdaniem przedstawicielem handlowym moze byc kazdy kto ma gadane. Praca jak dla mnie paskudna i nigdy bym sie nie podjela. Jak akwizytow ale Twoj wybor.

Na szczęście lepiej się czuję w rozmowie bezpośredniej, niż przez "papier". Wpisałam praktyki, pracę jako hostessa podczas promocji różnych produktów, roznosiłam też ulotki ;)