SEX tylko 1 razy w tygodniu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam wszystkich Chcialam sie poradzic doswiadczonych kobiet, Jestem z facetem 3 lata niedlugo bedzie 4... wszystko byloby ok gdby nie jedno ALE... kochamy sie tylko 1 raz w tygodniu jak nie 1 raz na 2 tygodnie.. Nie wiem czy ja jestem taka wymagajaca myslalam ze to panowe sa bardziej napaleni ale jednak nie.. Nie wydaje mi sie zebym byla nifomanka ale powinnismy sie kochac chociaz 3 razy w tygodniu jestesmy mlodzi mamy po 20, 21 lat a kochamy sie bardzo zadko :( Nie wiem co mam zrobic strasznie mi zle z tym, chodze nerwowa i rozdrazniona kiedy mu mowie ze cos jest nie tak ze ja potrzebuje czesciej on powtarza ze sie zmieni... mija dzien , dwa , trzy i nic... mieszkamy razem od roku i z miesiaca na miesiac kochamy sie coraz rzadziej a dodam ze nie jestem zadnym paszczurem wiec nie rozumiem jego reakcji. Moze ma male potrzeby ale co ze mna ???!! WRRRRRR

cz rozmawials z nim na ten teamt

rozmawialam... i to nie raz.. On mowi ze powinnam zrozumiec ze jak sie jest z kims 3 lata to juz nie to samo ;/ a co bedzie za 10 lat 15 lat? To nie jest smiesznie dziewczyny wrecz tragiczne Co to za facet co wcale sie nie bzyka

nie martw si my tez sie bzykamy raz w tyg.ale mieszkamy osobno..

- 5 latach kiedy facet nudzi sie stara partnerka i emocjonalnie przygotowuje do zdrady Zprobuj byc inna niz zwykle zmien kolor wlosow Niestety mysle ze mu sie znudzilas... to nie Twoja wina a on nie jest szczery. Z pewnoscia go nie podniecasz juz, nie jestes nowoscia, jest Toba znudzony i przesycony :(

On mowi ze powinnam zrozumiec ze jak sie jest z kims 3 lata to juz nie to samo ;/ a co bedzie za 10 lat 15 lat? Ten tekst siwiadczy o tym ze on juz chcialby inna Nie chce mu sie starac juz Was skreslil

Ale ja tak nie chce mam wieksze potrzeby i chce czesciej.. Ostatnio doszlam do wniosku ze skoro nie chce to nie i sama nie bede sie prosic myslalam ze moze sam zaczenie sie dostawiac ale nic z tego. Ani sobie nie w*** konia ani nie bzyka sie ani babek golych nie oglada troche dziwne jak dla mnie

Wiem ze mu sie znudzialam strasznie mi smutno :(((

moze jeste bi??? ja jestem 17 lat po slubie i sie tyle kocham ale to moj maz jest dziwny

Tragedia, też tak miałem, ale jest znacznie lepiej. Tylko że ja jestem znacznie starszy i prawie dwa lata po ślubie, mamy dziecko. Czy on chodzi do pracy? Może jeszcze studiuje? Spróbuj go jakoś zachęcić.

Nie jest Bi.. Moze za czesto sie kochalismy wczesniej i teraz nie ma chemi podniecenie wygaslo.. i dupa jak to sie mowi :) Ciekawe czy jest na to jakies lekarstwo

Ja pracuje on tez mieszkamy razem, ja jestem w domu o 16 on o 17,.. siada na komputer siedzi na nim od 22 ja na tv... kladziemy sie spac o 23 leze i czekam moze cos zaczenie robic, nie umiem sama zainicojowac bo boje sie odzucenia kiedy juz tak mialam i powiedzial ze nie chce bo jest zmeczony..

Nawet się nie tasuje? To bardzo dziwne. Może znalazł sobie jakieś ciekawe hobby, któremu poświęca się bez reszty?

siedzial na kompie. Okazalo sie ze po 3 latach mu sie znudzilam i wlasnie sobie szukal innej Fizycznie nie zdradzil ale szukal nowej kobitey powiedzial jej ze nam sie nie uklada To nie Twoja wina a faceta On juz sie Toba znudzial, niektore modele tak maja Teraz jestem z facetem 5 lat i robimy to codzxiennie ;)

Uzależniony od internetu.

Moze mu sie znudzilam fizczynie ale on chce wziac ze mna slub nawet pyta kiedy slub? Kocham go chce wyjsc za niego ale boje sie ze nasze zycie sexualne bedzie ciagle takie nieudane a wtedy bedziemy sie kłocic. Nigdy nie sadzilam ze takie cos mnie spotka ze bedzie musiala swojego faceta blagac o sex! TO JEST UPOKARZAJĄCE

Moze uzaleznil sie od kompa.. a bo ja wiem,nei znam sie

To bardzo smutne co piszesz, bo to oznacza, że macie różne temperamenty, a dodatkowo nie jesteś już dla niego kimś tak pożądanym jak kiedyś. Nie naciskaj na seks nawet przez miesiąc to sam do ciebie przyjdzie.

aniulka 1234, nie rozumiesz, że jego pociąg w stosunku do swojej dziewczyny jest bliski zeru i gdyby nie to, że ona ma ochotę, to by się wcale nie bzykali. Prędzej zacznie sobie marszczyć freda przed gołymi babami na kompie.

to przykre, strasznie przykre. i jak taka dziewczyna ma być pewna siebie i dowartościowana przy takim lumpie.

bzykamy sie max 2 razy w miesiącu, mój M nie czuje potrzeby, ciągle jest albo zmeczony ale miał stresujący dzień, czuje się podle, że musze żebrać sex. Jesteśmy razem 5 lat

nie no ja nigdy nie miałam takiego hardkoru, czasem sie zdarzało, że mój kochany miał ciężkie dni w pracy, wracał późno a tu jeszcze dziecko po nocach płakało, ja miałam trochę żalu, że nie poświęca mi czasu i w ogóle problem na problemie. Ale po prostu na jakiś czas daliśmy sobie spokój z seksem w tygodniu, a jak w sobotę przychodziło co do czego to był pierwszy i wynagradzał mi cały tydzień czekania.

Wiecie co ja zaczynam sie do tego powoli przyzyczajac mowi sie trudno. Ale nie czuje sie gorsza przez to ze sie nie kochamy, dobrze ze chociaz jestem adorowana przez mezczyzn obcych tzn. ze nie jest ze mna zle. A co do temperamentow jezeli ma 0 libido to przeciez moze brac tabletki jakies na poped sexulany ? Jezli nie chce sie ze mna kochac nie bede nalegac... sam kiedys przyjdzie ( mam nadzieje )

Anika20: Prowokuj go, złap go czasem za członka przez spodnie, powiedz, że chcesz go obejrzeć, że masz ochotę zrobić mu loda, ale w 69, tak aby nie był bierny, ocieraj się o niego, nawet jak siedzi przy tym komputerze, chyba że jest eunuchem... aniulka 1234, z dzieckiem to dopiero jest hardcore, zwłaszcza przez pierwszy miesiąc po porodzie. ;-)

Probowalam sie juz ocierac, dotykalam go przez spodnie, i nic.. Poprostu sie usmiechnal i tyle A jak juz dojdzie do zbilizenia raz na tydzien to jest ona jak zwykle w lozku i jak zywkle na jezdzac mowie mu ze chcialambym czasami na dziko w lazience, na stole albo na krzesle moze to smieszne ale znudzia mi sie w lozku jestem mloda mam 20 lat. A czuje sie jakby nasz sex byl juz rutyna bez podniecenia. Ostatnio nawet zaczelam uzwyac zelu nawilzajcego bo nie zdaze sie podniecic a on mi juz wsadza

Najprawdopodobniej znalazł juz inną, a Ty mu się znudziłaś. A wiesz co on do 22 robi tyle godzin przy tym kompie? Może rozmwia z nią, albo ogląda inne... Najlepiej olej go i znajdź sobie innego. Taki związek bez seksu nigdy nie będzie udany, zaczniesz go zdradzać albo on Ciebie, jeśli już tego nie robi.

Ja piehdolę! Co za dupek! Gdzie namiętne pocałunki, palcóweczka, mineta. Powiedz mu, że jeszcze nie jesteś gotowa, żeby w Ciebie wszedł, jak nie może tego pojąć, że musi się postarać żebyś była mokra. No kurna eunuch jakiś. Na dziko jest fajnie, spontanicznie i właśnie może w tym kierunku pójdź, bo seks planowany jest zazwyczaj nieudany.

\"Tak zazwyczaj jest po 3 - 5 latach kiedy facet nudzi sie stara partnerka i emocjonalnie przygotowuje do zdrady Zprobuj byc inna niz zwykle zmien kolor wlosow Niestety mysle ze mu sie znudzilas... to nie Twoja wina a on nie jest szczery. Z pewnoscia go nie podniecasz juz, nie jestes nowoscia, jest Toba znudzony i przesycony\" Zgadzam się z tą oceną.

Witam wszystkich bardzo serdecznie :) Chyba zostałem wywołany do tablicy. Przeglądałem historię, patrzę... a tu kafeteria i taki oto wątek mojej ukochanej. Cóż, trochę to przykre, ale prawdziwe. Wszystko to, co ona napisała to prawda. Przykro mi tylko, że jakiś szanowny anonimowy internauta nazywa mnie eunuchem. Przykro mi także, że niektórzy podchodzą do takich intymnych, prywatnych tematów w sposób dziecinny, idiotyczny i prześmiewczy. Niektóre posty nie wnoszą nic do dyskusji. Ok, a więc o co chodzi? Co się stało? To proste, ostatnio bardzo źle sypiam po 5, 6 godzin dziennie, do tego budząc się w nocy. Prowadzę własny interes, który wiąże się z bardzo dużym ryzykiem, a co za tym idzie dużym stresem. Jestem w trakcie zakładania drugiej firmy i pozyskiwania klientów - znowu stres. Do tego słabo się odżywiam, nawet nie mam czasu, żeby zjeść prawdziwy obiad... ale to nic. Trenuję boks - teraz zrobiłem sobie przerwę na prośbę Aniki. Codziennie trening o 11, i to nie trening a`la fitness tylko bardzo ciężka praca. Jak dostaniesz "eunuchu" szparku kilka mocnych ciosów na głowę bez kasku, to może zrozumiesz jak czuje się bokser godzinę po walce - chce Ci się rzygać, spać, boli strasznie głowa, wszystko Cię denerwuje i 'gryzie'. Wszystko było dobrze, póki nie zamieszkaliśmy razem i Anika nie wprowadziła swoich 'rządów'. Zakaz rozmów z koleżankami, zakaz wyjść z kolegami, zakaz oglądania pornusów, liczenie każdej złotówki i wyrzuty, dlaczego kupiłem sobie tygodnik za 5zł, kiedy ona właśnie była na zakupach i wydała 400zł i tak dalej. Najgorsze są domowe kłótnie, agresja, wyzywanie się, te wszystkie negatywne emocje, które temu towarzyszą. To psuje całkowicie atmosferę, kłótnie są u nas dzień w dzień. Np. oglądamy razem film (drugi z rzędu) byłem już całkowicie wykończony, pierwsza w nocy.. ostatnie 5 minut filmu no i przysnąłem, a wtedy rozpętała się burza ;) Inna sytuacja, przychodzę do domu i już na wstępie widzę, że jest wkurzona. Zaczyna narzekać, że życie jest do dupy itp itd. Zaraża mnie swoim nastrojem, a potem robi awanturę, że jestem smutny. Zresztą, nie będę prał naszych brudów na forum ;) Kochanie, to wszystko spowodowane jest stresem, złą atmosferą i przede wszystkim brakiem poczucia bezpieczeństwa i stabilności w życiu. Leżę w łóżku i myślę czy jutro uda się biznes czy nie, czy będą klienci itp itd. Myślę o tych gównianych urzędach, o naszym aucie, o problemach związanych zarabianiem pieniędzy. Wracam z "pracy" i.. chciałbym odpocząć, chciałbym coś zjeść, usiąść do komputera i... nagle dostaję w nagrodę awanturę - od razu mi się wszystkiego odechciewa. Piszesz, że nawet się nie masturbuję. Pytam -gdzie i kiedy i na co? Mieszkamy w kawalerce, mam przy Tobie ściągnąć spodnie i sobie 'trzepac'? Mam przy Tobie oglądać porno, którego nie mam prawa oglądać pod groźbą odcięcia peniska?:) A i jeśli odpychasz mnie kiedy chcę Ci zrobić minetkę, to nie dziw się, że Ci jej nie robię :) Buziaki! :) P.S. Kocham Cię! :)

... a i jeszcze jedno :) Nie chcę Cię zdradzać, nie wiem po co. Chciałbym żebyśmy zbudowali prawdziwą rodzinę. Chciałbym, żeby wszystko się ułożyło tak jak sobie to wymarzyliśmy, a do tego - kochanie - potrzebne są PIENIĄDZE. Jak wiemy, pieniądze z nieba nie spadają, trzeba je zarobić...