najlepsza herbata-godna polecenia

jaka?

moja ulubiona to lapsang souchong (z mlekiem)

za czarnymi herbatami nie przepadam- i jeśli czarna to tylko Dilmah imbirowa, cynamonowa lub inna o wyrazistym smaku. Za to uwiebiam wszystkie zielone, białe i czerwone, jaśminowe- tutaj nie mam jakiś specjalnych wymagań- oprócz tego, że muszą być liściaste ,a nie w torebkach.

ja pije ostatnio jakies olbrzymie islosci herbat uwielbiam rooibosy naturalne-dodaje swierzy imbir lubie czarne-i tutaj prym wiedzie-irwing zielone-zasadniczo wole lisciaste sypane-ale z wygodnictwa sa to torebki-ooo jasminowa, z imbirem.... a wlasnie herbata z mlekiem-jaka najlepsza?

poczytalam o Lapsang souchong hmmrewelacja..podwedzana:)...musze dzis zakupic a swoja droga wiadomo na zimowe dni smakuja nam herbaty z cynamonem cytruna godzdzikiem...korzenne a jesli nadchodzi ciepelko? dla mnie prym wioda lekkie zielone herbaty

A najlepsze herbatki to i tak te kupione na wagę w dobrej herbaciarni- najfajnisze jest to, że można każdej herbaty kupić odrobinę, na spróbowanie i w ten sposób znaleźć swojego faworyta :)

z Bastka zielona brzoskwiniowa Najlepsza jak do tej pory

mnie wlasie troche odzrycaja owe herbaciarnie jesli sie skusze to owszem kupuje wiekszy zapas ale musza to byc herbaty bez sztucznego aromatu-wiem glupio to zabrzmi-bo niby te w sklepie w paczccce-s...ble..wiem wiem...ale skoro juz kupuje w herbaciarni to zwracam uwage na to zeby byly bez aromatow a z natruralnymi dodatkami tak sie zastanwaiam..te herbaty leza tam i leza w tych slojah...przezroczystych..a generalnie powinno sie je przechowywac w ciemnych pojemnikach...i co o tym myslec?

ale najgorsza jaka pilam to wlasnie Dilmah imbirowa :D A ktos tu wymienil jako ulubiona ;) Rozne sa gusta, wiec nie ma czegos takiego jak "najlepsza herbata" ;)

DILMAH waniliowa uwielbiam

dilmah imbirowa ma bardzo ostry smak- dlatego wiem, ze wielu osobom nie smakuje :) Ja lubię :) Lubię te z herbaciarni z suszonymi owocami, gdzieś kiedyś piłam truskawkowo-śmietankową. Pyszna była.

uwazaj z lapsang, albo ja pokochasz albo znienawidzisz :P ja ogolnie nie przepadam za czarnymi, a czarne aromatyzowane to juz w ogole bleee, nie cierpie tez lukrecji :o, za to uwielbiam rooibos, zielona (nie cierpie jasminowej), biala i wszelkie ich wariacje czesto na szybko pije tez vitax i celestial seasonings (np. cynamon-jablko)

Dilmah imbirowa nie ma ostrego smaku. Pilam "ostrzejsze" ja lubie takie... Ale ta mi podjezdzala ze tak powiem obornikiem :O No nie wiem, moze na taka partie trafilam... ale to byla pierwsza herbata, ktora az tak mi nie posmakowala ;) Jedna moja kolezanka uwielbia, wlasnie od niej dostalam. A ona wlasnie lubi lagodne smaki, wiec to nie od tego zalezy. Nie podeszla mi i juz ;)

generalnie imbir jest ostry ja proponuje dodawac swierzytki imbir do herbaty jak ktos lubi tylko radze nie przesadzac...bo to co zostaje na dole w kubku-echhhhhhhhhhhh ostreeeeeeeeeeeeee,piekace....:)

Oryginalny Rooibos zielona liściasta z jaśminem z owocowch to mango z brzoskwinią Liptona z czarnych Earl Grey Tetley , koniecznie e swieżym imbirem , cytryną i miodem . Jak nie mam modu wlewam sok z malin:)) mniammmmmmmmm

maharani

Kupilam swietna lisciasta zielona herbate z owocem pigwy Bioactive-bardzo nam smakuje

jakobs gdzie kupiłas ta herbatę z owocem pigwy. Tez lubie zielone herbaty i wciąz poszukuję nowych smaków

kiedys tez bardzo często piłam zieloną Bastka aromatyzowaną brzoskwiniową - tylko męczylo mnie to, ze szybko ten aromat ulatniał się :) i juz nie bylo to smaczne :(... potem trafilam na zielone sir roger - expresowe i liściaste - pycha :) czarnych nie pijam juz od ponad 12 lat - ale dilmah cynamon - rewelacja :D , polecam :)

czerwoną z owocami lesnymi

:)

czerwień słońca, a gdzie kupujesz tę herbate sir roger ? Napisz cos więcej, gdzie jej szukać?

saga :P

można ją nabyć w realu :D - bardzo tania, ale jakość rewelacyjna :))

wiecie co, przypomnialo mi się jeszcze ze kiedyś trafiłam na liściastą zieloną jaśminową - OSKAR bodajże...nie mogłam się od niej odkleić :P http://vitamarket.pl/gfx.php?t=p&id=7151 --- chińska, tylko ta którą piłam jest w groszkowym opakowaniu - kupiłam w Bomi

bezpłciowa, ale kazdy lubi co innego dobra jest brzoskwioniowa z Lidla - ekspresowa :)