mam go dosc

na tyle mężczyzna skrzywdzi kobietę, na ile ona mu pozwoli - taka prawda

to prawda ale ja go jednak kocham :( on mnie tez ale nie ufam juz mu nie wierze ze to się nie powtórzy

ja tak miałam jak urodziło się dziecko mąz se wychodził wczesniej tez wychodził ale wtedy nie byliśmy małżeństwem, jednak kiedy przyszła na świat córka zaczeło mnie drażnić że on łazi a ja sama z dzieckiem, koszmar i wsumie powiem jedno że kończy sie powoli moje małżeństwo nie jesteśmy ze soba pół roku także nie pozwalaj sobie na to, są jakieś granice

Czy mam go zostawić? Pomóżcie, ale sex z nim jest nawet dobry. Umie mi dogodzić, rączka i ptaszkiem.......mniam.........mniam.......

bcfbvcvbcv ale jak to zrobiłaś, jak przeciełaś to i postawiłaś sprawe jasno?

Zresztą trudno kogoś zostawić, tylko za to że gdzieś wychodzi..........

spadaj podszywie

Jak postawić "sprawę jasno" to nie jest takie proste, mamy dziecko, kocham go barrrdzzzzzooo

mieszkaliśmy u jego matki i poprostu miałam dosyć spakowałam rzeczy i poszłam w cholere (ahs na dodatek tego że łaził na piwsko z kumplami to jeszcze imprezy były u jego brata który też mieszkał z nami, ja spać nie mogłam po nocach dziecko płacze a on sobie siedział w najlepsze z bratem i znajomymi i chlał a ja sama obok w pokoju, a moje prośby nic nie pomagały)wyprowadził sie i już

Pomóżcie mi bo nie wiem co mam nadal robić, a może odejdę od niego???

mój tylko wychodził na piwo z kumplami bardzo czesto to się zdarzało a ja ciągle sama z dzieckiem (sex zawsze był), gdyby chodził na dyskoteki to chyba bym oszalała

Ale ja nie mogę wrócić do mojej mamy......... ona była przeciwna temu ślubowi!

tak bym chciała miec tyle sił co ty :( ale jak mi złośc powoli mija i zostaje smutek to juz nie mam tyle siły :(

Tak....... tak sex jest bardzo ważny. Ja to bardzooooo lubię

aha ja też kocham mojego męża i to nadal ale czasem nie wszytsko jest proste, pogadaj z nim, jesli to nie da rezultatu to sie wyprowadz jak pojdzie za toba to znaczy że mu zależy. życzę ci powodzenia, mniejmy nadzieję że będzie inaczej niż u mnie

Nie mam tyle siły, ale jak się zawezwę to wyprowadze się już dzisiaj!!!

2 ostatnie odpowiedzi to głupi podszyw który nie ma swojego życia i mu się nudzi bo żyje tylko kafe

spierdalaj podszywku

Ale ja nie mogę wyprowadzić się do mojej mamy....... nie przyjmie mnie

przyro jest patzrec jak facet ma wszytsko w dupie, łazi gdzie chce i zostawia swoja kobiete sama z dzieckiem, wszytsko da sie pogodzic

a Twoj nie próbował Cie namawiać zebys wróciła?moj juz teraz jak z nim gadałam ze się nad tym zastanawiam to płacze błaga itp ale co z tego z kąd mam pewnosc ze to się nie powtórzy!

a do matki oczywiscie ze moge wrócic ale jak juz pisałam jesli to zrobie to juz będzie koniec i boje się tego :(

tutaj nikt za Ciebie nie podejmie decyzji, musisz to zrobić sama albo z pomocą jakiegoś psychologa... terapeuty .... który będzie znał szczegóły ...

no masz w sumie rację. Doradcą musi być osoba, która na sprawę spojrzy obiektywnie :-)

tak to przykre :( on wraca o 8 z pracy ja cały dzien sama z mała teraz zima to rzadko nawet gdzies wyjde, nawet nie ma do kogo geby otworzyc za przeproszeniem jedyny wolny weekend od paru miesięcy-bo oboje studiujemy-a on jedzie sam na dyske

no cóż.... musisz działać -szybko coś wymyśleć:-(

może zacznij się zachowywac tak samo?

chyba go nienawidze :(

no właśnie ...a jakbyś tak zrobiła.... zostawiła jemu dziecko, a sama wyszła .... :-)chociaż na godzinkę? Może on nawet nie wie, że Ci źle, może mu tego nie powiedziałaś dość ostro?