Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wredna mamuśka

płakanie dziecka

Polecane posty

Gość wredna mamuśka

Właśnie sobie zadaje to pytanie, czy ze mną jest wszystko ok. Mam 2,5 miesięczne niemowlę. W dzień usypiam go w wózku. I dziś znowu mam akcję, że on śpi po 5 minut po czym płacze. Dziś znowu się poddałam i zaniosłam go do łóżeczka. Płacze już z 15 minut, a ja mam dość. Padam ze zmęczenia. Nie widzę już wyjścia z tej sytuacji. Może ktoś coś poradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płakanie
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmorrka
kolki ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli sprawdzilaś czy nic mu nie jest i jesteś pewna że płacze bo jest śpiący to nic się nie stanie, może poplacze, zmeczy się i zaśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna mamuśka
karolcia, cały dzień wieczorem jest taka akcja, że usypiam go przy piersi, po czym zanoszę go do lóżeczka i on najczęściej się budzi :o więc krzyczy tak z pół godziny aż zaśnie masakra tego słuchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacz dziecka a nie płakanie
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2,5 miesięczne niemowlę już widzi co się dzieje wokoło więc może go zabawiaj. Pokazuj nowe rzeczy zwiedzajcie mieszkanie i tak aby dziecko rzeczywiście było śpiące. Mój jest znacznie starszy ale jak go kładłam wtedy kiedy widzę że jeszcze nie był śpiący to tez miałam krzyk straszny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna mamuśka
jak zwał tak zwał, wiadomo o co chodzi w stresie łatwo walnąć byka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna mamuśka
karolcia, to jest tak, że jak go biorę na ręce po tym 5-minutowym śnie, to jest nie do zniesienia wiadomo, chłop się nie wyspał to naprawdę wygląda tak, jakby mu coś przeszkadzało spać nie wiem co - bo wokół cisza i spokój, a na kolki mi to nie wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojej koleżanki dziecko uspokajał się właśnie jak było głośno więc może zrób odwrotność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna mamuśka
no nic, idę go wziąć na ręce, bo nie sposób tego słuchać do wnikliwej - własnie sprawdziłam i "płakanie" jest jak najbardziej poprawną formą skąd się biorą tacy uszczypliwcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vicka
Jeśli wydaje Ci się, że płacze, bo coś mu przeszkadza to powiedz o tym pediatrze. Takie niespokojne płaczliwe dzieci często mają problem z napięciem mięśniowym - wtedy wciąż chcą być na rękach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sg
Jak można zostawiać takie małe dziecko żeby się wypłakało? Masakra. Wyobraź sobie jak ono się czuje leżąc tam samo ;-( niektóre kobiety nigdy nie powinny mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamartynki
Takie maleństwo potrzebuje bliskości mamy, więc tul je choćby cały dzień. Wiem że jesteś zmęczona, ale nikt nie mówił że macierzyństwo to prosta sprawa. Zresztą czas szybko leci i jeszcze zatęsknisz za tym okresem. Moje dziecko też spało tylko na rękach, padałam ze zmęczenia ale tuliłam z mężem na zmianę. Teraz śmiejemy się z tego a mała ma dopiero 1,5 roku.Pozdrawiam i trochę więcej cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj synek jak byl w tym wieku tez ciagle plakal wieczorami - codziennie :( najgorsze bylo to ze nie dalo sie go uspokoic, nie pomagalo noszenie, piers, NIC !! A kolek nie mial Straszne to bylo i trwalo az skonczyl 4 miesiace i przeszlo mu .. pamietam ze nam pediatra mowila ze niektore niemowleta tak odreagowuja calodzienne wrazenia i jest to forma \"samouspokojenia\" jakby .. Wspolczuje ci naprawde bo wiem jak to jest, mam nadzieje ze u was tez przejdzie z wiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oprocz tego,ze oczywiscie musisz starac sie pomoc dziecku to polecam korki do uszu.bedziesz wszystko slyszala ale fajnie przytlumione,placz nie bedzie \"rozrywal ci czaszki\" odkad zastosowalam bylam wreszcie spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lavernamama
Ja moje maleństwo od samego początku nosilam na rękach ,tuliłam ,głaskałam,cały czas chciałam byc blisko aby na sekunde jemu mnie nie zabraklo,jak sie obudzil to w mig bylam.Nie piszę o tym jako o bardzo dobrym postepowaniu ,bo mama tez musi sobie odpocząc wiec dobrze jak dziecko nauczy sie byc rowniez samo np.w łozeczku ,troche z mamusią i troche samo , moj jest teraz starszy ma prawie 3 lata i przez to ze tak go przyzwyczailam to nie jest łatwo ,bo nie usiedzi sam w jednym miejscu. Byl taki czas w okresie niemowlecym ,ze równiez budzil sie co piec minut ale wydaje mi sie ze to normalne u takich malutkich dzieciątek,jakis czas śpia i na chwilke chcą czegos innego a nie tylko lezec. mamamartynki napisala ze jeszcze zatesknisz za tym okresem i to jest prawda ,warto się nacieszyc ,pobyc nieco dluzej ,a pozniej bedziesz wspominac co robilas,jak zabawialas ,ja mialam juz od samego poczatku rózne kolorowe grzechotki dla małego pokazywalam i sie uspokajal bo zobaczyl i uslyszal cos ciekawego,jeszcze mial pozytywkę pluszową z cichą i miłą muzyczką, moze zrob takie małe zakupy i moze bedzie lepiej,taka moja mała rada Trzymaj sie,poradzisz sobie tylko miej wiecej cierpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja znam kobiete
ktora irytowal tez tak placz dziecka (a w wcale duzo nie plakalo...) i wozkiem uderzyla w sciane, o malo co sie nie przewrocil wozek... To juz z dwojga zlego lepiej zostawic, zeby sie wyplakalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia1111
Mój mały juz ma teraz rok ale jak był taki malutki to płakał i nie spał w dzień ...po prostu z głodu o czym nie wiedziałam bo go karmiłam non stop a on ciągle był głodny.Jedymie noce jako taki mi przesypiał a w dzień nie sapł wcale lub tylko własnie 5 min. Więc może przyczyna jest to że jest nienajedzony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a macie w miare ustalony rytm dnia? i jakies mile sposoby na kladzenie spac? Zbey to nie bylo - zasypiam przy piersi, po czym odkadaja mnie do lozka - no i do razu ryk protestu bo bylo tak fajnie, tylko codziennie o tej samej porze, pojscie do sypialni, zasloniecie okna, nakarmienie, odbicie (przy odbijaniu maluszek powinien wybudzic sie na tyle, zeby mniej wiecej miec pojecie ze go odkladasz do lozeczka i ze tam zasypia) - potem np zaspiewanie piosenki z kolysaniem i odlozenie JAK DZIECKO JESZCZE NIE SPI CALKIEM. Otulenie dokladne kolderka/kocykiem. I siedzienie przy nim, glaskanie, uspokajanie, "szyszanie:" "szszszszszszszsz". Wtedy dziecko wie gdzie zasnelo, wie ze jest mama w poblizu i spi spokojnie.... A wlasnie - jak dziecko (takie male) nie jest porzadnie opatulone, to ruchy jego wlasnych raczek i nozek moga go wybudzac ze snu, bo jesczez ich nie kontroluje. I wtedy jest placz, ze zmeczenia i z potrzeby snu. Wiec warto porzadnie dziecko "zawinac" do snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pieknie nazwalas syna
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrowy sen
Łóżeczko, nie wózek słuzy do spania i z tym powinien łóżeczko kojarzyc. Odłóż go tam, włącz kołysanki czy pozytywkę, głaszcz po główce, czółku, oczkach, policzkach (wtedy oczy się przymykaja), otul wcześniej w kokonik, by nie rozpraszały go ruchy rąk. Jak bedzie płakac nachyl się 10 cm nad uchem i rób szszszsz, czasami głośniej, jeśli płacz sie wzmaga. Jeśli nie pomaga, wyciągnij, przytul, uspokój, nie bujaj, odłóż. Siedź przy nim, nie pozwól tak bezdusznie, zeby płakało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×