Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zlyidobrymaz

Wyrzucilem zone z domu

Polecane posty

Gość kokosowa_mamba
Moze to byla jej wina? czasami baby tez sa niezle ziolka ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlyidobrymaz
ktos sie pode mnie podszywa, wiec nie zwracajcie na to uwagi, jakbyscie chcieli wiedziec to ona nie chce ode mnie odejdz bo siedzi na klatce schodowej i czeka az jej otworze i wybacze, NIGDY nie ma gdzie mieszkac, trudno jej problem nie moj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda że jej nie oddałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlyidobrymaz
nie oddalem jej bo nie chcialem bic, mimo wszystko takiej pseudo kobiety, ale teraz ja nie wiem co zrobie jak wyjde z siebie, widze ze dalej kreci sie kolo drzwi i jestem coraz bardziej wkurwiony bo dobija sie do drzwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASSJOPEJA
W przeciwieństwie do większości poprzedników nie będę tu osądzała, kto tu jest zły, bo nie widziałam, co się u Ciebie w małżeństwie działo. Możliwe, że zasłużyła. A co do wyrzucenia z mieszkania to wydaję mi się, że jednak powinieneś ją wpuścić i pokazać, że (prawdopodobnie) chociaż Ty w tym małżeństwie masz klasę i dać jej termin na wyprowadzenie się, np. jakieś 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlyidobrymaz
a tutaj jeszcze jakis debil mowi mi ze nie szanuje kobiet, a za co ja mam ja szanowac, ja szanuje tylko ludzi tych ktorzy mnie szanuja jasne, ja jej otworze, dam 2 tyg. i co dalej ona bedzie myslala ze dalej bedzie mogla mieszkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytałam i zastanawiam się
czego ty człowieku chcesz mamy cię pogłaskac? użalic się nad tobą.Rozwiedz się koniecznie ale więcej się nie żeń szkoda kolejnej kobiety i znowu będziesz pisał.ah ciebie tez szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlyidobrymaz
pytam sie jak mam sie jej pozbyc bo siedzi pod drzwiami mojego mieszkania i dobija sie. jak jakas kobieta bedzie wobec mnie w porzadku to ja wobec niej też i nie bedzie jej szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASSJOPEJA
Wiesz, nie mnie wnikać jak ona się zachowa, nie znam tej kobiety. Dlatego to tylko jedna z sugestii. Ty wiesz najlepiej i nikt na tym forum nie przewyższy Cię wiedzą na jej temat. Zawsze za 2 tyg. możesz przedsięwziąć środki jakie zrobiłeś dzisiaj ;) , a przy okazji nikt Ci nie zarzuci, że Ty też pod tym względem nie byłeś w porządku. Rób jak uważasz. Napisałam o wyznaczeniu terminu bo taka jest powszechna zasada. Zazwyczaj jak kogoś "usuwasz" z mieszkania to jednak zgodnie z zasadami współżycia społecznego dajesz im jakiś termin , a nie od razu wyrzucasz na tzw. 'zbity pysk'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASSJOPEJA
A co do pozbycia się jej spod drzwi, to raczej nikt Ci tutaj nie powie co masz robić. Jak będzie chciała to i tak wróci i będzie tam siedziała. A sąsiedzi nie będą karcili jej tylko Ciebie, że własnej żony nie wpuszczasz. Chyba jedynie co, to można zadzwonić na policję, ale oni na samym początku wezmą stronę żony , a zanim sprawdzą, upewnią się i w ogóle przemyślą, czy rzeczywiście ona nie ma prawa tam być, to i tak nie zaoszczędzisz sobie nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlyidobrymaz
no dobra, dam jej ten termin 2tyg. i co dalej, znowu bede znosil upokorzenia, jestem pewny ze jakby to samo co ja napisalem dzisiaj napisala kobieta to wszyscy byscie jej gratulowali slusznej dezycji bo wg. wiekszosci kobiet, kobietom wolno wszystko to ja teraz mowie ze nie NIE WOLNO bo musza sie liczyc z konsekfencjami, a teraz z tego co widze to ja jestem ten zly, no pieknie podjelem sluszna dezycje bo chcialem sie poradzic co ja mam zrobic zeby ona nie dobijala sie do moich drzwi i nie siedziala pod drzwiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreem do twarzy
no ale w sumie za co dostałes,musiałes cos powiedziec albo zrobic bo chyba za darmo w twarz sie nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlyidobrymaz
Jak sie bardziej zdenerwuje to napewno zadzwoni po policje. Tylko ze ona nie jest tutaj zameldowana i spisalismy przed slubem intercyze, wiec ona nie ma do niczego prawa. Szkoda mi teraz ze sie ozenilem z taka psychopatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak dobrze że ja nie mam męża.
Nie mam takich problemów jestem wolna jak ptak i nikt mnie nie wyrzuci z mieszkania w zimie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlyidobrymaz
pierwsza mnie zaatakowała odpyskowałem jej i uderzyła mnie w twarz i wylałem ja z mieszkania a tak poza tym to co to ma byc? kobieta moze uderzyc faceta za slowa a on nie? to gdzie wasze równouprawnienie hipokrytyczne feministki? awantury trwały już od dłuższego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASSJOPEJA
Na forum zawsze pojawią się osoby, które będą kogoś szykanowały albo oceniały pomimo braku znajomości sytuacji. A tym większe prawdopodobieństwo czegoś takie na typowym forum damskim :) . Twoja sytuacja jest trudna do rozwiązania, nie ma złotego środka. Sam zadecydujesz najlepiej. Ale jedno co jest pewne to, że jeśli jest uparta i ciągle siedzi pod drzwiami to jedyny sposób z trwałym skutkiem byłaby policja/straż. Ale biorąc pod uwagę jak u nas podchodzi się do rozwiązywania takich spraw, to pewnie nie wezmą tego na poważnie. Także niestety, ale reszta zależy od Ciebie. Nawet jak zniknie dzisiejszego wieczora, to przynajmniej do końca rozwodu i tak będziesz ją musiał bardziej lub mniej znosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIGGGGGGGDY
jak dobrze że już dawno poszłam po rozum do gow i jak idę na wesele to daje marny grosz albo coś co jest mi niepotrzebne... bo takie huje żenią się a po paru miesiącach rozwodzą! To jest normalnie KPINA z rodziny i gości! Wstydź się debilu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlyidobrymaz
no wlasnie to jest najbardziej denerwujace ze musze ja znosic i wysluchiwac jej jeczenia przez drzwi i chyba nia ma zamiaru przestac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreem do twarzy
ale jedno jest pewne ze jak kobieta uderzy to tak nie boli jak facet przyfasoli.Wiec klaps w policzek od kobiety nie powinien Cie tak zbulwersowac do tego stopnia zebys ją wywalał za drzwi.Nie mówie ze miała racje w tym co zrobiła ale nikt z kafeteri nie wie jak naprawde wygladała wasza kłotnia, najgorsze jest to ze wykorzystujesz to ze ona nie jest zameldowana i traktujesz ja jak przedmiot który mozna wystawic za drzwi przeciez to twoja zona, a tak wogóle to nie jest ppowód zeby brac rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfffdghgfhj
"liczyc z konsekfencjami" ? "podjelem sluszna dezycje" ??? rany ale z ciebie półgłówek i prostak, żal mi ciebie i twojej żony też ale w sumie widziały gały co brały p.s. jakby do mnie facet powiedział "podjełem" decyzje to tez dostałby w łeb :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlyidobrymaz
movering, hoj z całego serca zycze ci takiej zony jaka ja mialem ktora ci codziennie prawie robi awantury, obraza sie a na koniec dostajesz od niej w twarz poza tym policzek to jest upokorzenie i wcale to nie byl lekki lisc jak sie wam wydaje i wiem ze zrobilem to co powinnem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorze
Masz chorą psyche ! Proponuję leczyć , leczyć i jeszcze raz leczyć. :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIGGGGGGGDY
a poza tym jak twoja żona trochę pomysli to jeszcze może ci tak narobić koło tyłka że nawet się nie spodziewasz! ja bym zadzwoniła po policje na jej miejscu! to twoja żona i nie masz prawa jej wyganiać z domu, no chyba że po rozwodzie, ale na pewnoNIE TERAZ! I lepiej ją wpuść debilu bo jak zacznie chodzic po sąsiadach albo krzyczec na klatce, że ją bijesz i się znęcasz to gwarantuję Ci swoje mieszkanko zamienisz na areszt :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlyidobrymaz
ale jedno jest pewne ze jak kobieta uderzy to tak nie boli jak facet przyfasoli.Wiec klaps w policzek od kobiety nie powinien Cie tak zbulwersowac do tego stopnia zebys ją wywalał za drzwi................................................................................................a jakbym dostal patelnia w leb, to tez nie powinnem sie tak bulwersowac, zycze wam takiego samego zwiazku jakiego ja mialem to wtedy dopiero zrozumiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytałam i zastanawiam się
zlyidobrymaz to ty jestes poj**ana k**wo !!!!!!!!!!!! wpie**ol dostaniesz za obrazanie mamusi szmaciaro , spaślaku jeden ! TAK GOŚĆ NAPISAŁU w topiku u lalkAAAAAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do przeczytałammmm
daj linka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlyidobrymaz
a poza tym jak twoja żona trochę pomysli to jeszcze może ci tak narobić koło tyłka że nawet się nie spodziewasz! ja bym zadzwoniła po policje na jej miejscu! to twoja żona i nie masz prawa jej wyganiać z domu, no chyba że po rozwodzie, ale na pewnoNIE TERAZ! I lepiej ją wpuść debilu bo jak zacznie chodzic po sąsiadach albo krzyczec na klatce, że ją bijesz i się znęcasz to gwarantuję Ci swoje mieszkanko zamienisz na areszt...........................................................................................................sasiedzi tez mojej zony nie lubia, uwazaja ja za zlykwa furiate bo z nimi tez sie zarla jak leci, wiec wcale jej nie pomoga bo nie chca miec z nia nic wspolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIGGGGGGGDY
nie bądź taki pewnien. Jestem kuratorem sądowym i gwarantuję ci że zdarzaja się sprawy przedziwne. Raczej nikt nie opowie się za tobą, racja będzie kobiety, ona może cie oskarżyc o gwałt, pobicie, znęcanie się co jej tylko wpadnie do głowy i jakby miała trochę oleju to powinna zadzwonić po policje, albo narobic rabanu na klatce, a wtedy sami sąsiedzi zadzwonia po policję, żeby JEJ pomóc. Tak to się dzieje 99% przypadków ;-) lepiej ją wpuść i zastanów się nad sobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreem do twarzy
Rób jak cchesz ale nie mozesz wyrzucic jej z domu poki jest twoja żoną, narobisz sobie kłopotów i niebawem zapłacisz wiecej za sady niz za mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ups...........................
Naprawdę nie masz się czym chwalić. :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×