moj chlopak to mamisynek!!!!

jak w temacie dodam ze nie chce ze mna mieszkac tylko z rodzicami !!!!i on chce zebym to ja sie przeprowadzila do niego!!!tylko ze ja mam inne plany. on tez mial takie jak ja tylko ze mamusia z tatusiem cos powiedzieli i nagle jest tk jak oni powiedzieli, nie wiem czy ciągnąć ten zwoazek czy go olac

związek dwojga ludzi polega na tym że żyją ze sobą (a w końcu razem mieszkają a nie z rodzicami) i sami podejmują decyzje a nie rodzice za nich... olej takiego faceta

olej jak najszybciej!! potem będzie tylko gorzej! tego kwiatu jest pół światu!

bo dokladniej o to chodzi ze mielismy raem wynajac mieszkanie.ale jak jego rodzice powiedzieli ze bede mu placic za pomoc w gosp. to on nagle zostaje , dosc mam tego juz

Run for your life!!! Tak mi się skojarzyło:P

tylko szkoda że mu dałam podziurkac, tera jak z nim zerwe to bede tom pannom drugiej kategorii, używaną i znalezienie chłopaka bedzie trudniejsze