Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Mam pytanko. Wszędzie czytam, że trzeba uprać wszystko dla maluszka - wszystkie ubranka czy to nowe czy stare i mam zamiar to uczynić :) ale moja mama się ze mnie śmieje i mówi że to nie jest normalne bo kiedyś nikt nic nie prał i się cieszył że nowitkie czyste rzeczy się nakłada. Mówi że może właśnie przez to że tak sterylnie wszystko się przygotowuje dla dziecka mają one teraz takie problemy z alergią, Czy to nadpobudliwość młodych mam czy tak naprawdę trzeba? Dzięki z góry za odpowiedź. A jak już pierzecie to w jakiej temperaturze - tak 40 stopni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sterylnie to nie,ale pomysl.Ile rąk i jakich dotykało to ubranie?Szwaczka,pakowacz itp...............Piore zawsze nowe,i białe w 60 stopniach kolorowe w 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez pralam wszystko dla coreczki i dla mojej mamy to jest oczywiste. Ona tez prala i prasowala, mimo ze ma juz prawie 40- letnia corke. ba, ja wlasciwie juz bym chciala skonczyc wyparzac butelki i prasowac kazde ubranko, a ona sie upiera.. i wyparza butelki i prasuje ubrania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaaaa77
Ja nowych ubranek nie pralam.Przeprasowalam tylko goracym zelazkiem :) Tak robilam z pierwszym i teraz z drugim dzieckiem i NIGDY nie mieli zadnych alergii czy innych wysypek ;) Malo tego,ciuszki dziecka od poczatku piore w "normalnym" proszku i plynie do plukania Lenor :D.Maly ma teraz 5 miesiecy i zyje :D Czekam na lincz ;O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowe ubrania
przepieram w 40 stopniach, oczywiście sortuję kolorami :) Faktycznie, wolę dziecku ubrać ciuszek pachnący "domowo". Taki zapach z pewnością jest dla dziecka przyjemniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowe ubrania
Anka, tu nie chodzi o lincz, tylko o to, że nie każda skóra dobrze przyjmie "dorosłe" proszki. Ja po prostu wolałabym nie ryzykować i jeśli już prać w normalnym proszku, to chociaż wypłukać w płynie sensitive. Mój syn w ogóle nie reagował źle na nasz proszek, ale córka niestety dostała wysypki, więc musiałam przez prawie rok używać Jelp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobie tez piore
kurcze dziewczyny wiecie w jakich warunkach material na nasze ciuchy byl przetrzymywany ile osob go dotykało? Nie wyobrazam sobie bym zalozyla nowe majtki czy stannik. Ile babek wczesniej w rekach mialo te majtki? A z ciuchami dzieciecymi to samo... Ja piore w zwyklym proszku rowniez i w zwyklym plynie od początku ale piore i jakos nie wyobrazam sobie zalozyc czegos nie wypranego. Toz to zakurzone wymacane przez inne lapy zlezale na magazynach wywozone w autach zanim trafily na polke ktos to musial poukladac potem jeszcze klienci dotykali bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektórzy mają fobie
to skoro tak Was obrzydzają ciuchy w sklepach jakimcudem udaje się je Wam przymierzać bez prania ? przesadzacie z tą fobią zarazków, załążę się że dzieciom bardziej szkodzi brak kontaktu z alergenami i bakteriami niż to co mogłoby czychać na nieupranych ubrankach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobie tez piore
tu nie chodzi o zarazki ale o fakt ile w tym kurzu i innego badziewnego roztocza. W domu tez nawet wyprane ubranie w szafce polezy i nie jest czyste bo9 juz zlezale ale mam pewnosc ze nikt obcy tego nie wymacal. A co do przymierzania ciuchow to biustonoszy majtek czy podkoszulek nie przymierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie porównuj przymierzania a zakładania niemowlakowi. Nowe wypierz,nie musi to byc proszek dla dzieci(u nas był yelp tylko pół roku) pózniej juz zwykły. Nie przeszkadza ci sam zapach farby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobie tez piore
no wlasnie ciuchy nowe zawsze śmierdza " nowośćią" taki dziwny zapach zleżalych szmatek na magazynac + do tego farby i inne barwniki. Jeszcze smro tego ewentualnego foliowego opakowania czy kartonu ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaaaa77
Moje nowe ubranka jakos nie smierdza ;) Zgodze sie,ze trzeba zmienic proszek jezeli dziecko ma na niego alergie-to zrozumiale.Ale ktos tu dobrze napisal o obsesji czystosci... I coraz slabsze to pokolenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie słabsze od proszku tylko przez środowisko.Temat alergii to temat rzeka................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobie tez piore
obsesja czystości heheh dobre To idz do sklepu najlepiej do marketu kup zlezale tam majtki najlepiej z promocji ktore zostaly wypalcowane na wszystkie strony a potem sobie je zaloz i powiedz nam pozniej czy nie masz podraznien itd. Wszystko co nowe śmierdzi nawet nowe meble lozka itd moze nie czujesz chociaz nie wiem jak mozna nie wyczuc ale ok. Towje dziecko twoja sprawa, padlo pytanie odpowiedzialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany, nikt tu nie ma obsesji czystości itp. Wiadomo, że raczkujące dziecko nie raz podniesie z podłogi kawałek ciasteczka i go zje, czy poglaszcze psa a potem łapkę wsunie do buzi, bo go dziąsła na zęby drażnią. Ale noworodek ma niezwykle rozwinięty zmysł węchu i dla jego komfortu psychicznego i poczucia bezpieczeństwa jest lepiej, gdy ciuszki pachną mamą, a nie panią Yun, pakowaczką body made in China :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaaaa77
Ok,ok! Nie bede nikogo przekonywac na sile :) Jestem matka wyrodna :O A ubranek dla dziecka nie kupuje na bazarze i morze dlatego nie smierdza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otojestpytanie
Ja zawsze prałam nowe ubranka raz zdarzyło mi się nie uprać bluzeczki i u małej pod szyją wysypka to tak jak facet ubierze nową koszulę to prawie zawsze kołnierzyk uczuli. niektóre ciuchy są napuszczane specjalnymi preparatami dlatego mniej łapią brud i tak się nie gniotą, więc moim zdaniem lepiej prać zresztą wypierz sobie nowy ciuch w misce nawet jak wydaje się że jest biały to woda jest brudna więc ja wolę chodzić w czystym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż ...
zawsze prałam nowe ubrania dla dziecka, a przez pierwszy miesiąc jeszcze je prasowałam. Potem nie miałam czasu na prasowanie sterty śpiochów, bodziaków, pajaców, kaftaników ;) a wszystkie ubranka piorę w 40 st. C Kilka razy wyprałam białe i jasne ubranka w 60 st. C i niestety niektóry pokurczyły się, inne naciągły, zwłaszcza przy szyi. Poza tym przez pierwsze 2-3 miesiące po zakończeniu cyklu prania nastawiałam dodatkowe płukanie, żeby lepiej wypłukać detergent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×