moze wy cos wymyslicie,bo ja juz nie wiem

plakac mi sie chce okutnie wczoraj poraz kolejny nasza mloda cichutka sasiadka zostala pobita przez swojego meza narkomana i alkoholika, ma 3 dzieci, w tym jedno 2 miesieczne, leje ich okropnie, mysle ze dzieci tez bo krzycza czasem okropnie :( :( :( straszne!!!wierzcie mi :( policja przejezdza,odjezdza i za jakis czas znowu to samo, a ona biedna nie ma nikogo w swoim zyciu, jest sama, i ma tylko tego meza :( jest z nim bo sama nie da rady z 3 dzieci czasem mysle ze i co?wezwiemy policje, zabiora go a potem znowu pojedzie do pracy przyjedzie, kilka dni bedzie jako tako a potem znowu bedzie ich terroryzowal?? ostatnio ich synus, taki sliczny, 3 latek mial dziure w glowie, krwawila mu, mowili ze sie uderzyl, ale ja nie wiem czy to prawda najgorsze to to ze nie wiem co robic :(przeciez jej do domu nie wezmiemy,mam meza, dziecko i 1 pokoj :(,mowilam ze jak cos to maja do nas przyjsc nawet w nocy a do opieki watpie ze pojdzie, bo niby ze cale zycie bedzie tam siedziec????? mysle ze nie ma rozwiazania tej sytuacji rycze jak bobr, bo slysze ze chyba znowu sie cos tam dzieje, te male biedne dzieciatka :(

i będzie zawsze prana przez niego? że Ona nie chche nic w tym kierunku zrobić by uwolnić się od tego tyrana..? szkoda, że to ja nie jestem jego sąsiadem..cwaniaczek..damski bokser..

i niby co bys zrobila???? juz nie raz wzywalam policje, co mozesz mu wiecej zrobic???? na zwnatrz jest mily, sympatyczny ,a wczoraj to zbladlam jak jego zona nam slady pobicia na calym ciele pokazywala

jedynie ona moze cos z tym zrobic bo co nawet z tego jak ktos na policje pojdzie jak ona nie wniesie oskarzenia..........no niestey ja tez nie moge na takie cos patrzec :(

ona go oskarza, ale z czasem jej mija , do nastepnej gehenny ona jest taka biedna, ladna dziewczyna, nie ma rodzicow, ciotek , nikogo, kolezanke ma tylko kto ma jej poradzic, kto pomoc?? nam sie wygadala bo akurat przed dzwiami wyjsciowymi domu siedziala a mysmy malego do wyjscia ubierali, i tak gadu gadu i sie poryczala ze nie daje juz rady Boze co jej moge zrobic?tym dzieciom jakos pomoc, przeciez tak nie mozna zyc spokojnie wiedzac ze za murem ktos bezbronna kobietei i niewinne male dzieciatka tlucze co robic!!???? :(

ja bym go huja>z pomoca oczywiscie>wywiozla i przeorala szmaciarza zeby o Bozym swiecie nie wiedzial. ja pierdole szkoda slow

Nic nie zrobisz, dopóki ona sama nie zechce tego zmienić. Możesz co najwyżej nakłaniać ją do szukania pomocy w różnych instytucjach.

mi sie zdaje ze ona sie boi, boi sie ze sie na kims zawiedzie, ze sie jej nie uda ,bo nie ma nikogo,ze nie daj Boze cos sie nie uda zostaje sama z 3 dzieci, sama w doslownym slowa tego znaczeniu to zrozumiale ona jest w koszmarnej pulapce poprostu

ja pierdole kobiety sa GLUPIE! DENNE! jak mozna skazywac swoje dzieci na takie cos? wzielabym je wszystkie i do domu samotnej matki! nie ma tam luksusu ale nigdy ale to nigdy nie pozwolailabym zeby jakis dziad uderzyl moje dziecko!

my to jej poradzilismy, teraz zobaczymy, ale slysze dzis znowu lament i placz tej dziewczyny :( tak po cichu ona jak ona, ale te dzieciaczki, jasna jego mac!!!!!!!!!!!!!! niech sobie z nim jest jak jej dobrze, ale te kruszynki male, kiedy klade mojego malucha spac, przytulam , caluje, spiewam, a wiem ze obok takie same malestwa sa bite i wybudzane wrzaskami i biciem to serce mi staje z bezradnosci czasem mysle zeby kupic pistolet -straszaka i wywalic sukinsyna na zbity pysk, z drugiej strony kto wie co mu odwali nastepnym razem po narkotykach, a urwalabymmu jaja gdyby mi cos mojemu malenstwu zrobil wierzcie mi ze to okropne :( placze razem z nimi :(

sasiadka_wariata.. >> jestem facetem..co bym zrobił? gościa tak delikatnie ostrzegł, żeby uważał co robi..tak dosłownie dał mu do zrozumienia mową..gdybym usłyszał Jej płacz, albo dochodzące ekscesy z ich mieszkania to bym go wyniósł i zrobił to samo z nim, co on jej robi.. cwaniaczek.. bedzie Jej pokorności frajer uczył..

może inaczej..skąd jesteś? :)

nie z Polski :( a wynoszenie kolesia.....bal bys sie, on ma wielu dziwnych kolegow, mame ktora ma bar -spelune,ma koles wtyki u dziwnych ludzi, boje sie go, boje sie o moja rodzine :( jestem calkiem bezradna

Dziewczyno,gdzie ty mieszkasz?Ja w uk ale tu jest krótka piłka z takimi gościami.

nie w Anglii tutaj tez jest krotka pilka, ale jesli ona go nie oskarzy oni go wypuszczaja, mysle ze w kazdym kraju jest tak samo :(

nie bałbym się.. :) a w jej sprawie wykierowałbym wniosek o ochronę.. on z tymi swoimi koleżkami mógłby mi co najwyżej pociągnąc..

Nie wzywa się policji, tylko powiadamia się o przestepstwie ciężkiego pobicia z uszczerbkiem na zdrowiu dłuższym niż 7 dni. kolejne przestepstwo znecania się fizycznego i psychicznego. Nastepne posiadanie narkotyków. Nie musi ona tego zgłaszać. Nie kwalifikujmy tego jako przemoc w rodzinie. Możesz powiadomic prokuratora o znecaniu się nad dziećmi, tyle, że ona musi zgłosić to samo i potwierdzić, inaczej odbiorą jej dzieci. Mąż pójdzie siedzieć, w tym czasie ona moze wystapić o odszkodowanie i zadośćuczynienie, z krzywdy i znecanie się przez lata, dzieci tez mogą wystąpić. Każde zarząda od niego po 100 tyś zł. Jedynym sposobem, aby spłacił zasądzone zadośćuczynienie, będzie zrzeczenie się przez niego jego części mieszkania, co oznacza, że po odsiedzeniu wyroku już tam nie wróci. Nie należy szukać pomocy wśrod fundacji i organizacji, tylko wśrod dobrych prawników znających się na kruczkach prawnych jak go zamknąc i odebrać mieszkanie. Trzeba tez coś pokombinować żeby zajęli sie sprawą tanio, albo za darmo jest to możliwe). Tu akurat jakaś organizacja moze czasem polecic dobrego prawnika.

no to albo ty taki hojrak jestes albo nie wiesz jak to jest nie wiem czy masz rodzine i nie wiem czy wiesz jak to jest miec sasiada dupka, nie faceta o ktorym slyszales,zaznaczam sasiada ktorego widujesz prawie codziennie,, z dziwnymi kolegami, po narkotykach, alkoholu mysle ze albo ja jestem ciota albo ty naprawde twardziel albo ja rozsadna, z obawy o rodzine, a ty bezmyslnie wkurzony bez urazy oczywiscie, chcialam zebys zrozumial

z racji wykonywanego zawodu wierz mi, że często mam z takimi ludźmi do czynienia.. możesz być spokojna, jestem rozsądnym człowiekiem..

bimbalek, do kogo mam isc?? pojde a jak ona powie ze nic sie nie stalo, ze byl zdenerwowany, ze tamto sramto, to co?? po za tym musialybym z nia wspolpracowac, a kiedy do niej isc?a jak powie ze ona juz zapomniala, Boze to takie wpieprzanie sie w czyjes zycie,takie troche trudne, co bedzie kiedy do niej pojde a on bedzie?nie znamy sie na tyle zeby sie spotykac, odrazu cos wyweszy, gdyby nie oni, dorosli decydujacy o swoim, losie wzielabym te dzieci do siebie i zaadoptowala :( przepraszam za rozdrabnianie problemu , ale tak naprawde przy takim stresie i problemie tego typu przemysla sie wszystkie drobne szczegoliki bimbalek odpowiedz prosze

szkoda_czasu... jestes ochroniarzem?muskuly te sparawy? a jak oni kiedys by sie zebrali do kupy i zrobili by cos ladnie powiedziane "brzydkiego"? nie chodza ci takie mysli po glowie? z mojego doswiadczenia wiem ze narkomani i alkoholicy razem wzieci to mieszanka agresji, wulgaryzmu i nieprzywidywalnosci przedewszystkim nie wiesz nigdy co im strzeli do glowy :(

sasiadka_wariata..-po pierwsze czy Ci sąsiedzi to Polacy?Po drugie Ty też mozesz pomóc,zgłosić to gdzieś,że znęca się nad dziecmi.Zrobia badania i facet będzie udupiony.Ona ze strachu,że może stracic dzieci zacznie zeznawac przeciwko niemu.

a muskuły muszą być z racji umiejętności pewnych tam sztuk.. ochroniarz nie, ale w niedalekim kierunku jesteśmy, ale to nieistotne..

sasiadka_wariata.. bimbalek, do kogo mam isc?? pojde a jak ona powie ze nic sie nie stalo, ze byl zdenerwowany, ze tamto sramto, to co?? NIe wiem do kogo. Może spróbuj najpierw porady u prawnika (to może kosztować 100 PLN), albo idź do prokuratora, powiedz jak wyglada sprawa i moze on wymysli jakieś artykuły i paragrafy. Unikaj jednak kwalifikowania tego jako sprzeczki rodzinnej. To musi być przestępstwo karne. Jesli on katuje dzieci, niech policja je zabierze na obdukcję, wtedy mozna mu sprawe karna wytoczyć o katowanie dzieci. Matka nic nie bedzie miała do powiedzenia. Jesli nie wystapi wtedy przeciw niemu to straci dzieci. W ten sposób ją zmusisz, aby zeznawała przeciw niemu i go oskarzyła o przestępstwa. Najlepiej stosować taką drogę jak opisałem wyżej, aby takze odebrać mu mieszkanie w czasie procesu sądowego, aby nie miał mozliwości tam wrócić po wyroku. A teraz jak słyszysz, ze ich bije wezwij policję, niech przyjadą i go zabiorą. Prokuratora najlepiej powiadomic o popełnieniu przestepstwa, po dokładnych konsultacjach z prawnikiem i ewentualnie prokuratorem. Warto tez powiadomić pomoc społeczna aby mogła pomagać socjalnie tej kobiecie i jakąś organizację kobiet pokrzywdzonych (mozna znaleźć w internecie). Zacznij od zabrania go przez policje, porozmawiaj z nią rysując pewspektywy sposobu dalszego postępowania i utrzymania się bez niego (Jak mu odbierze część mieszkania, może sprzedać i kupić mniejsze). Sprzątaczka na kilka etatów nieźle podobno zarabia. I musisz jej zagrozić utrata dzieci jak nic nie zrobi. Możesz skontaktować się z rzecznikiem ochrony praw dziecka, ale nie wiem czy to cokolwiek da.

wkurwiona na maksa --no wlasnie"gdzies" ale gdzie???? na policje?do prawnika?gdzie?

Bimbałek ale to się dzieje poza granicami Polski,nie wiemy w jakim kraju i jak tam wygląda prawo w takich sytuacjach. sasiadka_wariata.. powiedz gdzie mieszkasz-to ułatwi sytuację i ewentualne porady.

idz jej powiedz ze jak ona lubi byc lana po pysku to jej sprawa, ale dzieci niech odda, gdzies gdzie beda bezpieczniejsze, nie zal mi tej pizdy bo jak mozna zgadzac sie na cierpienie wlasnych dzieci no jak?

to wszystko co piszecie dodaje mi sil i poprawia humor tylko ze ja oczywiscie mam pewne "ale",moze bzdurne wedlug was, dla mnie jednak przejmujace:( ale co bedzie kiedy ona powie ze mam to zostawic, albo co gorsza -ja zakabluje a sie okaze ze ona bedzie zalamana ze moga zabrac jej dzieci,ze sama nie bedzie tego chciala??tak troche ja dobrowolnie wkopie w gowno po drugie co bedzie kiedy ona sie mu wyzali ze ostatnio nam wszystkiego sie wyzalila i sie okaze ze to my a koles ze zlosci cos zlego , strasznego nam zrobi????zaznacze ze jest nieobliczalnym , "uzbrojonym"w dziwnych kolegow facetem tych dwoch spraw sie boje ale pojsc napewno pojde, nawet do prawnika, zaplace!!!pogadam z mezem, on doradzi co lepsze,zrobimy o tak zeby tylko ten brutal ucierpial

luxemburg

sasiedzi sa z Wysp Zielonego Przyladka,Cabo verde