luka82 0 Napisano Luty 9, 2009 Witajcie :) Musze spytac co o tym myslicie, bo juz nie chce mi sie o tym myslec samej. Tydzien temu poznalam FANTASTYCZNEGO chlopaka (taki mi sie przyjamniej wydal). Duzo wspolnych tematow, zainteresowan. Przegadalismy pol nocy - jak na moje oko - idealnie kliknelo, a nawe wydalo mi sie, ze byla jakas chemia. Po czym wyszla taka sytuacja, ze ja nagle i niespodziewanie poszlam do domu - wiec nawet nie pozegnalismy sie, zadnej wymiany numeru telefonu, nic. Strasznie mnie to meczylo pare dni, ze juz go nie zobacze, a taki fajny - wiec opowiedzialam o tym przyjacielowi. I on jakims sposobem zdobyl jego numer telefonu! (przez znajomych) Nie moglam w to uwierzyc! Wiec wczoraj wieczorem wyslalam mu sms`a - ze czesc, to ja, poznalismy sie tu i tu, i czy nie mialbys ochoty na kawe. Spodziewalam sie jakiekslowiek odpowiedzi - chociazy spadaj. A tu najgorsze co moze byc - po prostu CISZA. Nie odpisal w ogle. No wiec nie wiem czy faceci tak wyrazaja wlasnie olew (chciaz wydawal mi sie wyjatkowo zainteresowany no i jest singlem) czy moze mam zly numer, czy co??? Co myslicie...?? Dzieki i pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach