Ehh ale sie werwie zaraz...

zamowilam dla chlopaka prezent na walentynki...w zeszluy czwartek,w piatek rano wplacilam na konto kase...dzisiaj sie pytam czy juz wyslal bo zalezy mi zeby doszedl na czas te n prezent a koles ze "pieniazki"jeszcze nie doszly...Nie wiem co zrobie jak nie dojdzie to na czas...zalamie sie bo nie bede wiedziala co robic:(

gupia jestes, walentynki sa nie od dawania prezentow, tylko od spedzania wspolnie czasu

od glupich to wyzywaj swoich znajomych!!!! Ja bym tam nei robila wogole prezentow zadnych moze jakis drobiazg male serduszko no ale to tak nie bardzo jak chlopak mi cos da a ja jemu nic...

pieniądze wpływają do kilku dni, powinnaś takie rzeczy wiedzieć, ale widać, że małolatka jesteś . Prezenciki, oj jak słodko! :P

gdybys pomyslala to bys zauwazyla ze juz minelo kilka dni

gdybyś pomyślała, to byś wiedziała, że chuj z prezentem i walentynkami, co to za dzień? Inny od innych? Wszyscy w tym dniu mają wyznawać sobie miłość? dziecinada :P.

lada chwila powinny byc pieniadze na koncie

no jak wysyłałaś pocztą to nie ma się co dziwić - tam zawsze jest tendencja do tego ażeby przesyłka szła długo. najlepiej sobie na przyszłość sprawić konto (np w MBanku) i tam trzymać trochę grosza - i wtedy w razie czego pieniądze dojdą bardzo szybko. Zawsze jeśli kupujemy na ostatnią chwilę - można też rozważyć opcję za pobraniem - przesyłka zostanie wysłana od razu - a my tylko zapłacimy przy odbiorze (troche więcej ale coś za coś)

A nie pomyślałaś, że przez weekend pieniądze moga w ogóle nie iść? czasem sie tak zdarza.

co za durne święto... amerykańskie święto dla zabieganych ludzi, którzy znajdują tylko jeden dzień w roku, żeby wyznać komuś miłość.... żal normalnie.... kocha się cały okrągły rok, a nie jeden dzień....