Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 11223344

zdradzał mnie a teraz prosi o wybaczenie..nie wiem co robić?!

Polecane posty

Gość 11223344

jak w temacie..wczora dowiedzialam się ze facet z ktorym jestem ponad rok przez cały czas trwania naszego związku spotykal się z inną kobietą i podczas tych spotkań...całowali się...podobno tylko to choć nie chce mi się w to wierzyć...:( teraz przeprasza, prosi o wybaczenie mowi ze kocha tylko mnie itd itd..tlumaczy to tym, ze nie mogl się powstrzymac ze to bylo silniejsze od niego...przyznal się ale mnie zrujnowal wszystko:( nie wiem czy wybaczyć...bo boje sie ze jezeli to zrobie sytuacja sie powtorzy...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje chłopie
hahahahahahahhahaha bez jaj kobieto bez jaj :o :o jeszcze sie zastanawiasz........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasku...
Tak... zależy tylko po czym się całowali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli wybaczysz będziesz cierpieć bardziej i dłużej, niż jeśli go teraz zostawisz. Ciesz się, że nie ma wspólnego domu, dzieci, ani 10 lat razem... tylko kilkanaście miesięcy twojego zauroczenia i jego kłamstw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie jesteś tak zdeterminowana, żeby nie znaleźć sobie bardziej obiecującego kandydata? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli pozwolisz mu wrócić to poczuje się bezkarny w swoich zdradach i z pewnością się to powtórzy jak nie za miesiąc to za rok! Miej swój honor i zrezygnuj z takiego drania. Masz prawo mieć faceta uczciwego który będzie Ci wierny. Z resztą on robi z Ciebie idotkę mówiąc ze z tą drugą rzekomo tylko się całował... musieliby mieć po 12 lat... Nie daj się, miej swój honor i mu się Tobą bawić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przez cały czas trwania naszego związku spotykal się z inną kobietą" To nie był związek tylko tak zwany "wolny układ"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzuć go
w cholere bo nie jest Ciebie wart....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym nie wybaczyła
bo to nie był jednorazowy incydent tylko roczna znajomośc na boku nie wybaczy ła bym Teraz mu wybaczysz a za pól roku znów wykręci jakis numer Nie bądz Naiwna:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe burzcie dziewczynie swiata ... Przeciez jej chłopak sie tylko całował z inna .... a przeciez kocha tylko ja :P ps. Za rok prawdopodobnie przeleci ci wszystkie kolezanki ... bo nie bedzie pewnie mogł powstrzymac .... przed mogaca mu przepasc szansa skorzystania .... to nic.... pamietaj ze on cie kocha no bo przeciez tak mowi ... :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmm
Pewnych spraw się nie wybacza i to jest właśnie jedna z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamaturzystka
Wybaczyć możesz, ale odejdź od niego, bo jeżeli nadal będziecie razem będzie Cię zdradzał cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antykwadracikowa
Ty na poważnie się pytasz???????????????? jesli chcesz pełnić rolę walonej w rogi męczennicy to proszę wybacz mu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja spotykałam sie z facetem ponad dwa lata, 3 miesiące temu dowiedziałam sie ze mnie zdradzał rok:( to była masakra dla mnie. Od niego nie usłyszałam nawet przepraszam, wiem ze źle sie z tym czuł i to bardzo, bo rozmawialiśmy o tym. Kocham go i to jest najgorsze, bo dałabym wiele aby sie tego uczucia pozbyć. Powiem tak...nie wybaczaj mu, bo tutaj chodzi o Ciebie a nie o niego, to Ty sie bedziesz męczyć i myśleć co było, co z nia robił, a jak nie odbierze telefonu to bedziesz myśleć..o moze jest z nią, po co Ci to??? sama sobie odpwiedz... itp, będziesz ciagle do tego wracac myslami jak z nim bedziesz. wiem co mówie!!! ja mimo ze bardzo kocham swojego byłego, chciałabym byc znowu taka szczęsliwa jak wtedy kiedy nie wiedziałam o wybrkach swojego byłego tak naprawde nie mogłabym być z takim facetem, który mi takie coś zrobił. Tego nie można wyrazic słowami, to sie poprostu czuje. Ja nie bede siebie oszukiwać ze sie nic nie stało, bo zdrada to jest najgorsze co może być. Zapamiętaj jedno... NIE MOŻNA USPRAWIEDLIWIAĆ DOROSŁEGO CZŁOWIEKA BO KAZDY DOROSŁY CZLOWIEK WIE CO ROBI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też czasami się zdarzały za gówniarza jednorazowe skoki w bok.. Jakieś całusy z inną na imprezie czy coś w tym stylu ale zdrada nie wchodziła w grę. Głównie po alkoholu. Wszystko zależy od wieku. Jeżeli to jest nastolatek tak jak ja byłem, to z ciekawości się pocałuje z inną, żeby zobaczyć jak to jest. To tak jak z syndromem dziewicy, której jest ciężko zaufać bo jak już zasmakuje to chciała by też spróbować czegoś innego. To jest naturalne. Trzeba mieć naprawdę twardy charakter, zeby się nie skusić. Ale znajomość przez rok na boku? Jeżeli jesteś pewna w autentyczność usłyszanych plot to rób co chcesz. Jeżeli jesteś tego pewna lub widziałaś na własne oczy co roobili razem to nie wiem na co czekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z drugiej strony łatwo, też potępiać ludzi.. Ludzie się zmieniają. Dla większości ludzi na cafe jest to oczywiste, żebyś rzuciła frajera. Ale to ty tylko powinnaś to wiedzieć. Musielibyście się spotykać przez długi czas nie będąc już razem.. I jeżeli przez ten czas zobaczysz, że on dla ciebie się zmieni i będziesz czuła jego miłość to wierz mi, że więcej tego nie zrobi. TO tak zwane myślenie polaka .. czyli mądry po szkodzie.... podziała na 100% a jeżeli nie będzie się starał o ciebie to masz odpowiedź !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla wszystkich tutaj to takie kurwa oczywiste i proste ale zapominacie, że życie takie nie jest !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"TO tak zwane myślenie polaka .. czyli mądry po szkodzie.." "ponad rok przez cały czas trwania naszego związku spotykal się z inną kobietą i podczas tych spotkań...całowali się" autorka zagle powinna zwinac i udac sie do innego portu ... bez zadnych dywagacji i pytan ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11223344
niestety macie racje..powinnam go zostawić:( tylko najgorsze jest to, ze tak się kaja przede mną, błaga o wybaczenie..a ja naprawdę wciąż go kocham..jednak nie mogę dalej się to pakować, nie mogę, dla siebie... dziś się spotykamy, powiem mu ze tak czy inaczej narazie nie mozemy byc razem, ze wybaczam ale nie mogę juz z nim być. tylko wiecie..on wczoraj dzwonil (wlasnie po to zeby dziś się spotkać) ja odmawialam, mowilam zeby dal mi spokoj etc etc..jednak on zagrozil ze sobie cos zrobi bo skoro nie ma juz wstępu do mojego zycia to nie chce zyc..wiem ze to szantaż emocjonalny ale zgodzilam się na to dzisiejsze spotkanie bo nie chce mieć go na sumieniu... po poludniu napisze jak przebieglo to nieszczęsne spotkanie i jaki tego final...ale to wszystko jest takie bolesne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.jednak on zagrozil ze sobie cos zrobi bo skoro nie ma juz wstępu do mojego zycia to nie chce zyc. nie dosc ze koles zdradliwy to na dodatek szantazysta :P Autorko tylko nie pisz nam tutaj jeszcze ze cie bił :P Masz jeszcze jakies watpliwosci co do podiecia decyzji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A potem
O rany! a co tu rozstrzygać? Przecież wszystko jest jasne. Taki typ człowieka nie zasługuje na szanse a jak tak to u tej drugiej a nie u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11223344
nie bił, nie obrażal..nic z tych rzeczy..twierdzi ze bardzo mnie kocha... ale ja juz wiem, że muszę to raz i dobrze zakończyć..:( niedługo przyjedzie, może doradzicie jak mam się zachowywać zeby być stanowczą ale jednoczesnie nie robić mu wyrzutów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprostu powiedziec mu ze jest dorosły i powinien wiedziec co robił bo go do tego nikt nie zmuszał. DZIEWCZYNO!!! OBUDZ SIE!!! na to nie ma wytłumaczenia!!! zdradził. a jak jeszcze przeczytałam ze Cie szantażuje to za głowe sie chwyciłam. Bo chyba juz nie wie czego ma się chwytać. wiesz...jak Ci powie ze sobie coś zrobi to odpowiedz mu ze Ty z tego powodu sobie napewno nic nie zrobisz i nie będziesz mieć go na sumieniu bo to on Cie skrzywdził a nie Ty jego. sam jest sobie winny. za pare lat znowu zdradzi, przyjdzie z płaczem, powie przepraszam i tak w kółko. to jest chore. wiesz ....jeszcze bym zrozumiała bardziej taka sytuacje ze np. mieliście kryzys itp. i np. raz coś zrobił z inną, ale nie wybaczyłabym tego ze on Cie oszukiwał rok( zreszta jak mój były). To nie był raz tylko cały rok, albo jeszcze dłuzej. Nie daj sie draniowi nabrac na szantaż emocjonalny. powiedz mu lepiej ze go nie kochasz i nie bedziesz z nim z litości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzanaODroku
Ja parę dni temu dowiedziałam się, że chłopak z którym byłam 2,5 roku zdradzał mnie z inną przez rok. Dowiedziałam się przez przypadek...wzór faceta, ideał...świat mi się zawalił. Wmawiał mi, że tamta nic dla niego nie znaczyła, że nawet z nią nie spał, hehe... a jej mówił to samo... Nie wiem, która jest w gorszej w sytuacji, ale to już nie moja sprawa. Zostawiłam go, a on kaja się przed tamtą i mówi o mnie niestworzone rzeczy, by tylko ją przy sobie zatrzymac, bo przecież jak on to mówi:" mam stracic Ciebie i ją? i co ja zrobię sam?", mówi też:" będę mówił o Tobie niestworzone historie, ale pamiętaj, ze to fikcja, ja chcę obronic swój tyłek, rozumiesz, że wszystko stracę?". a ja już nic nie czuję...tylko myślę, jak mogłam byc taka głupia i nie zauważyc tego co się działo... To Twój wybór co zrobisz, może uda Ci się zapomniec, wymazac to wszystko z pamięci. Ja jestem tą drugą... to tylko mój punkt widzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie co ja zrobiłam:) ja dowiedziałam sie która to jest odrazu i napisałam jej wiadomość bardzo grzeczna i kulturalną , że widocznie nie wiedziałyśmy o sobie obie i ze mam nadzieje ze jej nie skrzywdzi tak jak mnie itp. bardzo z klasą zachowałam sie w tym co jej napisałam i nie żałuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×