Czy zodiakalne Panny musza byc zdominowane w lozku, zeby miec orgazm?

Poznalamm faceta rybe, i cos nam nie wychodzi. On lubi byc zdominowany, mnie to nie jarzy, sex jest jalowy, nudny, nie ma stymulacji psychicznej. U mnie przyjemnosc rodzi sie w glowie. Sama odkrylam to u siebie, ze lubie byc zdominowana w lozku kompletnie. MUsze czuc ze ktos jest silniejszym czlowiekiem odemnie. Poza lozkiem to ja lubie miec ostatnie zdanie ale gdy chodzi o sex lubie gdy nie mam nic do powiedzenia, podnieca mnie to. Zdalam sobie z tego ostatnio sprawe. Troche zalosne ale nic na to nie poradze.

mam to samo :) lubie jak moj chlopak w lozku dominuje a w zyciu codziennym ja :P

nie wszystkie zodiakalne Panny tak mają:) ja jestem zodiakalna Panną i tak nie mam:) myślę, że masz takie preferencje i znak nie ma nic do tego

ja rowniez Panna- mam to samo. czasami lubie nawet klapsy i ciagniecie za wlosy. lubie gdy to on dyryguje w lozku ;)

hmmm Czy powinnam probowac zmienic to podejscie u siebie?? Dlaczzego nie moge przestac o tym mysles? Dzisiaj 4 podejscie z ryba i wiem, ze bedzie beznadziejnie. Jak sprowokowac kogos do dominacji, czy ta osoba musi miec to w sobie?

ja muszę i też jestem panną a mój facet to ryba, ale on dominuje... chociaż mógłby bardziej!! szarpanie za włosy i klapsy już zaliczyłam, więc nie narzekam.

???????????????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Prześpij się z kaszalotem albo zębaczem, one są dość ostre.

Damn. Zacznijmy od tego, że nie znam się na horoskopach i znakach zodiaku. Wiem natomiast, że też jestem zodiakalną panną i niestety też zauważyłam, że w łóżku lubię uległość. Własną. Nie to, żeby leżeć jak kłoda i czekać na trzęsienie ziemi, mogę dla niego wiele zrobić, ale MUSZĘ czuć, że to on ma nade mną teraz kontrolę. A mój facet to skorpion. Koleżanka mówi, że to super, bo skorpiony są \"ponoć\" bardzo namiętne, ale u mojego się to (jeszcze) nie ujawniło. Ciekawe, czy się w końcu rozkręci...

a kloda w moim lozku byl moj ex skorpion :D Najgoretsza moja ex, rowniez spod znaku panny Wiec nie wierzcie w horoskopy

poznajcie astrologie ci ktorzy nie wierzycie w jej moc. Ona rzadzi swiatem i wplywa calkowicie na nasz charakter. I nie mowie tu o horoskopach bo nie mozna przewidziec przyszlosci. Panny sa amoralne, lubia czuc czyjas przewage. Nie lubia mieczakow, ktorzy pozwola sobie wchodzic na glowe. CHe by jej facet byl autorytetem dla innych i dla niej. Inaczej zero szacunku. SOrry u mnie sex rodzi sie w glowie. Najcudowniejsze pieszczoty mnie nie rusza jak nie bede szanowac i podziwiac tego ktory mi je daje. A zebym kogos zaczela szanowac musi sobie na to zasluzyc. Rownie moznym charakterem co moj a na pewno nie slabszym. Zreszta ryby z natury sa slabe. Wiec to zapowiada sie na niewypal.

A on lew i ona skorpion?

lwa mozna latwo zdominowac. Skorpion potrafi to zrobic szybko. Ja i lew to niewypal. On che byc obslugiwany najczesciej. Cche dominacji najczesciej. POdobnie jak blizniak, stwarza wrazenie dominatora ale nim nie jest.

ale lubię w łóżku dominować - nawet zabawy typu kajdanki, pejcz, skóry itp. mnie kręcą. Czasami oczywiście lubię tylko przez sen wypiąć tyłek :-) ale generalnie lubię mieć władzę nad facetami w każdej dziedzinie.

W XXI wieku wierzyć w znaki zodiaku, ale polewka :D

To związek on lew z jakim znakiem zodiaku jest najlepszy?

jasne że z panną! Przynajmniej ja mam takie doświadczenia! Teraz jestem z koziorożcem (nie pierwszym) i jest trochę nudno......

mam identycznie jak ty i tez jestem panna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

no widzisz :-) opinie nt. panien są błędne!

Gizoliu lew jest najlepszy ze strzelcem albo baranem, maja podobne temperamenty i lubia owijac w bawelne. Ze lwem sie ciezko dogadac osobie ktora lubi miec wszystko wylozone i nie lubi niedopowiedzen

Ja jestem panną facetem i uwielbiam w łożku dominować. Nie znam innego sexu ale nie wyobrazam sobie by dziewczyna przejeła inicjatywę. W tym temacie zabrnąłem juz chyba za daleko: są kajdanki, smyczki, obroże. Dla mnie nie ma nic bardziej podniecającego niz widok uległości w oczach mojej partnerki. I tu zauwazyłem wspólny mianownik wszystkich "panien" - podnieca nas nie fizycznośc a bardziej psychika. Na codzien jestem jednak spokojnym, idacym na kompromis człowiekiem. Cieszy mnie gdy "Ona" cieszy sie ze swoich małych głupotek, nie mieszam sie w jej "babskie sprawy", ale zawsze jestem gotów by przyjsc jej z pomocą. Pozdrawiam

Też jestem facet Panna i wolę jednak być zdominowany przez partnera. Jakoś średnio mi wychodzi w drugą stronę.