Podnoście deskę klozetową....................!!!!

Deska, na którą sikasz przed imprezą, może być tą samą, przy której rzygasz po imprezie :o

dobrze ze nie w miche na salatke warzywna :D

ooo matko ja tez mam podnosic?:O

No ja kiedyś widziałam motyw, jak kobita myła podłogę, miała wodę w misce, w której płukała szmatę, potem wylała brudną wodę, płuknęła trochę i zaczęła do tej samej miski kroić sałatkę :o:o:o

Jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym nie podniósł deski. Ale cóż rodzina mojej ciotki to tragedia, bo mało że rzadko podnoszą deskę, to jeszcze rzadziej ją opuszczają, lub spuszczają wodę po skorzystaniu z toalety. To jest dopiero TRAGEDIA

Mozna tez do szufladki noscnego stolika, tu z przy łóżku :O

a Ty szuflad się nie czepiaj :p

jak kogoś bardzo przyciska to nawet szuflady nie zdąży otworzyc :O

Witam kiedyć byłem u kumpla w Bawarii i mieszkający tam "osti" zwany roboczo przez nas pasikonikiem zrobił awanturę dlaczego deska jest podniesiona(w mieszkaniu gdzie mieszkało 3 facetów i nas przyjechało 2 facetów razem 5 i ani jednej kobiety!!!! no więc nie bardzo rozumieliśmy o co mu chodzi- no przecież szczaliśmy to deska podniesiona- tego wymaga kultura!! a on że nie- przecież się szcza na siedząco!! niemiaszkowie to cioty- szczają jak kobiety!! a co najgorsze nasz kumpel przyznał mu rację- kto z kim przestaje takim się staje:(

i stolik :D:D niektórzy nie zdążają dobiec do klozetu a wy tu każecie o desce myslec :O

niech każdy sika sobie jak chce, byle po tym ręce mył i syfu po sobie nie zostawiał PS. chociaż słyszłąm opinie, że jak sika się na stojąco to się mocz rozpryskuje po całym pomieszczeniu i na osobie sikającej :O. Aha - wodę powinno iose spuszczać z opuszcozna klapą, z tego samego względu.... Tylko jak wtedy sprawdzić, czy wszystko dobrze spłynłęo z falami klozetu? :D

Jedni się spuszcaja do szuflady inni rzygają :o a ja czymam tam sztućce (kuchnia) ;)

*trzymam :o

to prawda- osoba pijana rozbryzguje po całym pomieszczeniu, po sobie, a nawet może się zdarzyć że po suficie;)

Warkocz tylko niech ci nie przyjdzie do głowy kiedys tam narzygac :O co do innych czynnosci to wedle uznania

Najczęstszym punktem docelowym na tęczową treść żołądkową i tak jest podłoga tuż przed kiblem :O co po niektóra osoba zdąży po miskę :O Teraz sie przyznać :O kto ostatnio wymalował "Słoneczniki" Van Gogha na moim chodniku pod domem:O

była taka akcja w jednym z akademików skladającym się z parterowych domków- koleś urządzał imprezę ale się bał że ktoś mu nażyga, więc zapraszając ostrzegał żeby na imprezie nikt tego nie robił... ale okazało się że pogoda ładna więc zrobił na zewnątrz- muzykę wystawił w oknie. kogoś zmuliło, ale ostatnie myśl jaka mu tkwiła w głowie to żeby nie nabrudzić- więc się wychylił za okno i... nażygał do pokoju;)

nie rzygajcie na płyty chodnikowe bo potem moze sie okazac ze bedziecie je przesłuchiwac

nigdy nie sadziłam ze bede kiedykolwiek tak obejmowała kibel do czasu gdy pierwszy raz zmieszałam wodke z piwem... kibel wtedy był moim najlepszym przyjacielem;)

Uwielbiam takie tematy przy porannym śniadanku :O

rozmowa z wielkim białym telefonem;)

buuaaaahahahahahahahahah "Słoneczniki" Van Gogha :D:D:D doskonałe :D od dzis Słoneczniki Van Gogha mają inne znaczenie

kurcze u mnie w firmie to kobiety potrafią osikac deskę :O

Swieży, a z tą stopką to chyba Cię cos pogieło...:o

Czy ja się kłócę ?:) Ja jestem najbardziej ugodową i najmniej konfliktową osobą w tym miejscu

sprawdzone und potwierdzone