miejsca publicze w których sie kochaliście

opowiedzcie jak wrazenia i czy wam sie podbało,w ogóle co czuliście

klatka schodowa ciemną nocą- fajnie dreszczyk emocji itd

brał mnie w aucie tez spoko tylko te siniaki na nogach

Ho ho - ile tego było

las przy parku miejskim to dopiero jazda była

nad jeziorem też dla mnie fajnie ale owady go pogryzły, więc troche gorzej

niestety nie korzystałem- przegrałem życie, ale jest takie miejsce DOM PUBLICZNY :D

mniej publiczne-łazienka przy sypialni teściów... bałam się jak cholera ale było zajebiście. a tak gorąco że po po całym ciele płyną...

i na polu namiotowym w Augustowie. NIE POLECAM w namiocie. po minucie nie ma czym oddychać! a namiot tak lata że szok.

prawie same spontany. a tyle jeszcze miejsc ...

byla to noc,ale ludzie zawsze po plazy sie szwedaja

stacja benzynowa:),plaza, wczoraj na wydmach w sniegu(troche zmarzłam),molo, pod molem,las,parking w sklepie,parking na parkingu:D,nad jeziorem(pewnien starszy Pan mial przyjemnośc przejsc dosłownie nad moja głową:P), w jeziorze z mnóstwem ludzi,na moscie, w pracy w biurze..więcej grzechów nie pamiętam ale pewnie jakies jeszcze miejsca były:P

bo ja jestem głupia i lubię takie nietypowe miejsca, odpowiadam jakby ktos miał zapytać:p

a ja w aucie w lesie przy drodze ale w aucie

a i jeszcze czasem mi odwala jak jedziemy autem on prowadzi a ja mu ustami,a kiedys kochalismy sie na parkingu na lotnisku i był wieczór i akurat startował samolot nad nami, było romantycznie:)

W samochodzie - wiele razy, ale kiedyś to było zabawne, bo akurat jechaliśmy na wakacje, byliśmy w trasie i rozmawialiśmy sobie o seksie, po czym taka nas ogarnęła "chcica", że zaraz skręciliśmy w jakąś boczną dróżkę i kochaliśmy się jak wariaci! :))))

pobiję was- w autobusie pks :P dodadam że prawie wszystkie miejsca były zajęte a nikt nie zauważył :P :P :P

samochód na jakiejś polanie, las, łąka, toaleta na stacji benzynowej, kiedyś jak sie nie mieszkało razem to różne pomysły były... A teraz to od czasu do czasu na tylnej kanapie w aucie, albo na masce raczej dla urozmaicenia. Ale to nie ten urok.

wagon w 2 klasie pkp (zrobiłam mu loda:D), wc w inter city. W jeziorze, w lesie, koło parkingu samochodowego. Na półpiętrze w bloku, na materacu nad jeziorem (w nocy, przy ognisku) Dużo by wymieniać. A. Jesteśmy razem od 17 lat ;P

w pociągu

w lesie przy drodze oparta przy drzewie

To mam wesołą historyjkę My, para miastowych, znalazła odludne pole. Dojechaliśmy jakąś ścieżką. Oboje nadzy. Już prawie finisz, a tu, kilka metrów dalej trąbi na nas traktorzysta, bo nie może przejechać. Pierwszy i ostatni raz widziałam nagiego, bosego faceta uciekającego samochodem ;P

ja wczoraj miałam ...jak wychodzilismy od znajomych to mój ukochany wziół mnie na klatce skodowej na pólpietzre.kazda praktycznie poza była...no nie było takiej ,na jeżdzca czyli nie siedziałam na nim bo nie miałam jak,ale od tyłu an leżąco klasyczna itp.. najgorsze było to ze jak ktos szedł a ja chciałam zeby przestał,to jeszce mocnej we mnie wchodził i mnie trzymał..to było zajebiste...

a ja robiłem to w parku na ławce w kinie w przebieralni w sklepie w bramie w windzie i w pociągu

poza gtym: było tez w : pociągu w kinie tez a wutobusie na łące w w indzie na klatce przy drodze w sklepie w przymierzalni w wc publicznym jak mi sie jeszce cos przy pomnie to dam znac aha rabny boski u nmnie w pracy w biurze w pracy na sklepie meblowym..ludzie sie szwedali a my jazda... ale fajnie było

W biały dzień na wieży widokowej w parku narodowym z widokiem na jezioro . Extra !

zaciewiona87 niezła jestes powiedz skad jestes?

Ruda Śląska dodtam tylko ze miałam jednego jedynego faceta i to wszystko z nim:)

a czego mi zazdrośącisz? wiesz mówie soerio miałam tylko jego,z tym z e ,on mysli z emiałam jakis na boku,ale z niego to baran,,tak to ejst z faceteami, ,ich wada jest zazdrośc,u mojego to psychoza

a dziękuje:):):):)