Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hfhfghrera

jak to jest, że jedni mają pasje a inni nie

Polecane posty

Gość hfhfghrera

Zazdroszę tym, którzy mają jakieś zainteresowania. Ja do wszystkiego mam słomiany zapał. Powiedzcie mi czy człowiek rodzi się z czymś takim?? Moja głowę zaprząta jedynie jak przeżyć kolejny miesiąc. Nie mam niczego odstresującego. Kiedyś dużo czytałam - przeszło mi :( potem robiłam na drutach sweterki - przeszło mi :( potem wzięłam się za szydełkowanie - i jw. :( Dlaczego jestem taka płytka ????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestes plytka, nie pisz tak, moze po prostu nie trafilas jeszcze na cos co naprawdę Cie wciągnie.Ale na silę nie mozesz nic robic, poczekaj, pasja przyjdzie sama, jak nie teraz to kiedy indziej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubiacajezykowobcych
ja mam podobnie jak autorka i tez mi sie wydaje ze jestem plytka i jakas malo inteligentna. kiedys sporo czytalam ale mi przeszlo i nawet wielu ksiazek juz nie pamietam z tresci . byl czas wyszywalam(w szkole podstawowej) ale tez mi przeszlo teraz probuje jzykow obcych ale widze ze to nie to. do wszystkiego mam slomiany zapal i nie mam tez jakis konkretnych talentow typu malowania, spiewanie, taniec itp. a mam juz 33 lata wiec chyba juz nie odkryje zadnej pasji :-( i tez zazdroszcze ludziom ze maja pasje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia lalunia
Popatrz na to od innej strony - jak ktos ma taką pasję, to umie tylko to jedno. A ty liznęłaś po trochu z różnych dziedzin i jestes bardziej wielofunkcyjna :) Grunt to się nie nudzic. Jak robisz coś, co w tym momencie sprawia ci przyjemność, to jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfghrera
Fajnie, że mnie pocieszacie. Mój mąż ma wiele pasji, którym poświęca naprawdę wiele uwagi. Skąd mu się to bierze, to nie wiem. Jak ma jakiegoś stresa, to albo jedzie ponurkować, albo powędkować, albo jeździ na motorze. A to nie wszystko. Syn też ma wiele zainteresowań. Tylko ja i córka takie niewydarzone jesteśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubiacajezykowobcych
tak, ale czesto jest tak ze ja cos zaczynam robic i nie koncze tego. zaczelam sie kiedys uczyc francuskiego i przerwalam nic dzis nie umiem, to samo bylo z hiszpanskim i niemieckim. angielski torche pociagnelam bo to byl przymus szkola, studia itp ale teraz nic nie robie i sie cofam, chce zaczac jeszcze raz niemiecki ale widze ze to jednak nie to. dawniej uwielbialam krzyzowki, szarady dzis nie mam do tego cierpliwosci. wsystko mnie meczy po chwili, nudzi nie daje mi radosci, gdy sie czegos ucze to szybko zapominam, mam dobra pamiec ale krotkotrwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfghrera
nielubiacajezykowobcych u mnie jest dokładnie to samo: szybko się nudzę i brak mi cierpliwości :( jakoś w podświadomości mam zakodowane, że nie mam czasu na "głupoty", bo jeszcze tyle muszę zrobić : obiad na następny dzień, pranie, itd., itp. .. ale to tylko wymówki. Czasu wolnego mam dużo i po prostu go marnuję :( Najgorsze jest to, że jestem tego świadoma i nie umiem nic z tym zrobić ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubiacajezykowobcych
ale ja wlasnie mam zadych obowiazkow typu mz dzieci obiadki itp. na dodatek jestem aktualnie prawie rok bez pray wiec tym bardziej powinnam sie jakos rozwijac a tu nic :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effffffa
Mam ten sam problem, az mnie to wkurza jak mężuś sobie klepie te swoje fotki, a ja gary, dzieciak, sprzątanie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całe życie szukamy, poznajemy i uczumy się;) szukaj i szukaj...nie załamuj się, to nie grzech mieć słomiany zapał. Ja tak mam w wielu kwestiach- najlepsze jest to że dużo kasy wydaje na chwilowe fascynacje;) a potem sprzety zalegają na półkach, haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joozio
po prostu leniwce z was, aby miec pasje to trzeba troche popracowac, a wy jak nie widzicie efektow to wszystko zucacie od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubiacajezykowobcych
bo jak cos mnie zaczyna meczyc nie lubie tego robc to trudno mowic tu o pasji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfghrera
pasja to coś co fascynuje, relaksuje a nie coś, do czego mam się zmusić :O nie zaniedbuję żadnych swoich obowiązków, więc leniwcem nie jestem na pewno :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może twoją pasją, jak większości kobiet jest wzięcie ślubu oraz urodzenie dziecka (kolejność dowolna) ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubiacajezykowobcych
no u mnie raczej na staropanienstwo sie zanosi. wiec to chyba tez nie moja pasja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfghrera
jeśli o mnie chodzi, to mam męża i dwoje udanych dzieci i dom i pracę i tylko tej cholernej pasji mi brakuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpasjiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpasjiiiiii
trudno to nazwac pasja , ja tylko czas marnuje na kafe :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpasjiiiiii
czy ja wiem, moze wlasnie mialabym wiecej zapalu do poszukiwania tej pasji a tak to tylko jakis marazm i przegladanie tych bzdur na kafe. jak nie mialam netu to chociaz ksiazkek wiecej czytalam a tak to nawet mi sie juz tego nie chce robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też myślałam, że nie mam pasji do momentu, kiedy złapałam się na tym, że od trzech lat sledziłam w internecie CODZIENNIE nowości kosmetyczne, ich recenzje, opinie, historię itd. I tym sposobem zostałam kosmetyczką, już wiedziałam co i jak :] A jeszcze pół roku przed rozpoczęciem szkoły kosmetycznej nie miałam pojęcia co będę robić ze swoim życiem. To czasem spada jak grom z jasnego nieba, albo czasem pasją bywają czynności, które codziennie robimy, np. jazda samochodem, sprzątanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpasjiiiiii
no moja codzienna czynnoscia jest sprzatanie wiec nie zadobrze mi to wrozy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effffffa
Hmm... mam mało czasu, bo praca, dom, malutkie dziecko, obowiązki itp., z kasą też cudownie nie jest, co prawda nie biedujemy, ale i nie przelewa nam się - trzeba rozsądnie wydawać każdy grosz, mieszkam w małej mieścinie - podpowiedzcie co mogłoby być moją pasją, podajcie jakieś propozycje, może po prostu jeszcze na to nie wpadłam. Od rzu mówię - haftowanie i szydełkowanie odpada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×