Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdezorientowana ciut ciut

przyjaciel sie we mnie zakocha...

Polecane posty

Gość zdezorientowana ciut ciut

myslałąm ze dalam mu dosc jasno do zrozumienia ze nic z tego nie bedzie..zanim on to w koncu mi powiedzial( to sensie ze mu zalezy..) jak mam mu teraz powiedziec ze bardzo bym chciala aby nasza znajomosc pozostala na etapie przyjazni...? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zerwij z nim całkiem. Nie będzie biedak cierpiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat wałkowany od lata na kaffe :P Przeciez sama widzisz ze jest to niemozliwe ... Chłopak ci dosadnie pokazuje ze nie ma przyjazni damsko meskiej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana ciut ciut
ale byla...i bylo wszystko fajnie.... po co on to psul..wyraznie dawalm mu do zrozumienia ze "nie bede go chciala" i nie nalezy on do facetow ktorymi byla bym zainteresowana.. i widywac sie bedziemy prawie codziennie bo ze tak powiem tak nas zycie zawodowe ustawilo... kurde zas wyjde na france

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"po co on to psuł\" przecież to nie jego wina. Ignorantka z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana ciut ciut
gdybym byla ignorantka to bym sie tym nie przejmowała teraz a poza tym mowie ze wyraznie dawalam mu znac ze traktyje go tylko i wylacznie jako kolege

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz za swoje
suka pierdolona z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana ciut ciut
masz za swoje??? znaczy sie za co?? bo nei wiem co ja zle zrobilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale byla...i bylo wszystko fajnie" a to ci sie tylko wydawało ze była .... Koles po prostu tylko odwlekał czas by cie zdobyc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszokowana niemożebnie
czy zdajesz sobie sprawę, że w tytule użyłaś czasu PRZYSZŁEGO??? kocham pomyłki freudowskie Zapytaj pana czy odpowiada mu emocjonalnego rola piatego koła u wozu, gdyż NIE JESTEŚ W STANIE myśleć o nim inaczej jak o koledze.. Bo można z kiś sypiać,można nawet stworzyć rodzinę, ale siebie ni cholery nie przeskoczysz :classic_cool: A dalej to jego wybór co z tym zrobi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana ciut ciut
no pisałam 'zakochał" widac ł nie wskoczylo...:p nie wiem czy mozna to podciagnac pod freuda.. no z tym emocjonalnym kolem u wozu to na pewno sobie daruje...:p ale reszte...mysle ze brzmi dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszokowana niemożebnie
jak chcesz to sobie daruj.. Ale taka prawda jest, nazwana dosadnie i brutalnie( do facetów trzeba wprost, oni zwykle nie łapią przenośni) Dziesiątki kobiet ( panów też ale z innych powodów) wychodzą za mąż za facetów w których najbardziej cenią ICH zaangażowanie i ICH walkę o związek. Nie zadają sobie nawet trudu rozeznania uczuc własnych i po jakimś czasie, jak już strona zaangazowana się wypali staje się właśnie EMOCJONALNYM PIĄTYM KOŁEM U WOZU. Rozejrzyj sie dookoła, znajdziesz w realu sporo takich związków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana ciut ciut
tak oczywiscie masz racje. Ale jednak ja go lubie...a wiem ze to by zle dla niego zabrzmialo...mysle ze to ze nie umiem na niego inaczej patrzec jak na kolege bedzie jasne i wyrazne... ale lipa no...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuupp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedak, ja bym juz skonczyla przyjazn. Widok osoby, ktora Cie nie kocha i ktora pewnie nie pokocha za bardzo boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś smutna
a ja mam odwrotnie, to ja zakochałam sie w przyjacielu,a sama mu powiedziałam wczesniej,że m-dzy nami może byc tylko przyjaźń, i kogo ja chce oszukać (oboje mamy partnerów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana ciut ciut
nawet mnie tak nie straszcie z ta przyjaznia...mam (moge chyba powiedziec) przyjaciela i wydaje mi sie ze jest ok . ma dziewczyne i z tego co mowi to ja kocha...no to co? tez niedługo sie to skonczy? on i tak mnie bedzie widywac tak jak napisałam troche wyzej..jestesmy na siebie skazani w zyciu codziennym. dzwoni i dzwoni... ja nie odbieram..raz ze musze wiedziec jak mam mu to powiedziec..a dwa..nie chce sie narazic na konfrontacje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×