Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onaija

mamy dwulatkow-odezwijcie sie!!

Polecane posty

Gość onaija

Jak i co jedza wasze dzieci?? Podam wam przykladowe menu.. Sniadanie:zupka mleczna(Bebiko 4 z ryzem lub makaronem) II Snieadanie:owoce,lub kefir z owocami,czy inny serek Obiad:tyba pieczona+kapusta kiszona+kasza kus-kus Podwieczorek:herbatniki,owoc,sok Kolacja:bulka z razowa z malsem,wedlina i pomidorem+mleki(bebiko4) Pije caly dzien prawie sama wode,czasem jakis sok,czy herbatka..od czasu do czasu jakies slodkosci. Moja tesciowa uznala,ze dziwnie ja karmie,ze schabowy i mielone o wiele lepsze dla niej:)tez tak uwazacie??? Czasem zdarzy sie,ze zje i mielonego i cos doroslego:)ale na codzien staram sie zeby jadla zdrowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soleil soleil
Moj syn nie jada w ogole kaszy, serkow, jogurtow. Jedyne co udaje mi sie w niego wmusic to jajko i smietana w zupie. Ogolnie jada wszystko to co my. Np. sniadanie - parowka lub kanapki IIsniadanie to zazwyczaj jakis owoc Obiad. jakakolwiek zupa, ziemniaki, mielone, piersi z kurczaka. podiweczorek. budyn, kisiel lub salatka owocowa Kolacja. zazwyczaj kanapki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkaaa
bardzo zdrowo je twoje dziecko:) i ty tego tak rygorystycznie pilnujesz?nie je obiadu z wami?pewnie wpoiłaś juz dziecku takie zasady,pewnie nie zna innych smaków.Moje by tak za chiny nie jadło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AskaaaAaa
bardzo dobrze je karmisz. nie przejmuj sie tesciowa. jakbys jej sluchala to bys pewnie za chwile miala otyle dziecko z problemami a po co krzywdzic dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nareszcie koniec huraaaaaaaaaa
onaija Ty karmisz swoja córke jak niemowlaka, myslę że Twoja teściowa ma racje, moja ponad 2 latka je wszystko, je klopsiki, schabowe, je wszystko i tez ja karmię zdrowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkaaa
akurat schabowe czy inne rewelacje można sobie darować,ale po przeczytaniu tego menu pierwsze co mi do głowy przyszło to to,że tak jedzą góra roczne dzieci.Starsze żadko,bo chcą to co rodzeństwo czy mama i tata.Skoro ja jem na śniadanie kiełbaske na ciepło to moje dziecko nie zje kaszy kus kus czy razowej bułki.Chce to co ja.Chyba żeby jesc oddzielnie,ale tego nie zamierzam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje skończy dwa lata za 3 mie
siące i je tak: sniadanie i kolacja to kaszka ryżowa/pszenna/kukurydziana na mleku typu junior II sniadanie to najczęsaniej serki/jogurty,ale czasem manna na wodzie/mleku krowim albo budyń na mleku krowim z sokiem/dżemem. (wtedy dostaje mneij kaszki rano,zeby nie przesadzać z mlekiem). obiad to różnie, czasem nawet dam mu gotowca, ale z reguły ma mięso (przewaznie drób) plus ziemniaki lub kus kus/ryż, rózne warzywa.ale woli zupy np. wielowarzywne,krupnik. też je mielone i schabowe kiedy robię dla nas. nie jadł nigdy ryb, kilka razy mu nie podeszły, myslę że niebawem znowu spróbuję mu dac. podwieczorek to owoce,najcześciej banan,lubi też jabłko. czsem zje plaster sera, albo jajko na twardo (samo lub w zupie), między posiłkami lub tuż przed posiłkiem,jak woła z głodu a ja dopiero robię, to lubi zjesc sam chleb (z masłem ani czyś innym kanapki nie ruszy). i czasem biszkopty,czasem domowe ciasto np. owocowe albo kawałeczek babki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje skończy dwa lata za 3 mie
pije wode, herbaty słabe ekspresowe np. mięta, hibiskus,malina, żurawina... czasem dodam miodu nigdy cukru. nie daje tez herbatrek dla niemowląt według mnei to chemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje skończy dwa lata za 3 mie
mojemu nie dałam jeszcze parówek kiełbasek i bardz długo nei dam (sami jemy to bardzo rzadko). często jemy osobno posiłki,ale dizecko o widzi jak jemy. albo np. ja gotuję i jem jak ono spi,chyba oczywiste, a sniadanie jem zanim wstanie... i często ma inne obiady, bo my lubimy bardzo ostro jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaija
My wszyscy jemy w ten sposob.Staram sie nie jesc za czesto tlustych dan.Jemy duzo wocow i warzyw.Owszem czasem szalejemy i na obiad mamy kurczaka z frytkami,ale to zdarza sie rzadko,mala wszystko zje ze smakiem.Ograniczam cukier i sol.Maz lubi napoje gazowane,ja nie.Mala przyzwyczaila sie do takiego jedzenia i nie narzeka.Ma dobre wyniki,rozwija sie dobrze.Nie wychowuje jej ksiazkaowo,ale chce zyby byla zdrowa.A dieta to chyba podstawa naszego zdrowia. Nie jest tak,ze mala nie zna smaku schabowego czy mielonego,czy ziemniaczkow ze skawreczkami:)Ale tego typu dania sa rzadkoscia. Nie sadze zyby jadla jak niemowle:)Pytam was mamy,bo ostatnio tesciowa przegiela.Na jej imieninach uparla sie,ze da malej grzybki w occie,ja zakazalam i potem sie zaczelo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nareszcie koniec huraaaaaaaaaa
można zdrowo karmic i nie przesadzać, Ty robisz dziwaka ze swojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaija
Moja mala lubi ryby,wrecz uwielbia:)Ale mojej kolezanki syn..masakra ma same slowo ryba ucieka:)Ale kolezanka uzyla podstepu:) Z filetow,jaja,przypraw i bulki robia taka mase jak na mielone.Podsmaza to chwilke na patelni ,najpierw obtacz w bulce tartej,potem djae to do garnka zalewaawoda do polowy i gotuje 15 min na malym ogniu.Wazne zeby dac duzo ziol(koperek,bazylia i inne co kto lubi)POdaje mu to przysrtojone na maksa:)czasem robi z tych pulpecikow rozne ludziki,sloneczka i inne,maluch wsuwa jak trzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaija
Moze dla ciebie ktos jest dziwny bo odzywia sie zdrowo:)Dlamnie nie:)Pozdarwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadwahge
no dla mnie to jest torszke przesadzone moj maly ma 2 latka od roczku zaczał jesc to co my tylko wiadomo mniej przyprawione i wogole a teraz je tak jak my , nasniadanie parowke , bialy ser, jako , Na drugie i powieczorek owoc lub kinderka lub jogurt , na obiad zupe ogorkowa buraczkowa pomidorowa kotleta ale z piersi bo my tylko tajie jemy udko z kurczaka karkowke rybe to co akurat robie i na kolacje kanapke z ogorkiem pomidorem i mleko ale krowie bo bebika juz dawni nie chce pic ale jesli robie frytki je frytki, my jemy chipsy tez cos tam dostanie no ale w racjonalnych ilosciach i nie codziennie a pije kubusie tymbarki albo herbatki owocowe np sage i rozwija sie bardzo dobrze nie jest otyly i wszystko gra wydaje mi sie ze jesli wy tez tak jecie to jest dobrze ale jesli tylko on/ona sam tak je to kiedys jak sie rzuci na "nie zdrowe jedzenie" to moze stac sie wszystko odwrotnie niz zamierzasz no ale co do grzybkow w occie zgadzam sie ale sadze ze nawt jakby zjadl to by nic przerazajacego sie nie stalo on ma juz przeciez 2 latka!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaija
Moj dziwak dzis zjadl na obiad pierozki z mieskiem i sorowka z porow. na kolacje zje salatke z tunczyka: Jesli wasze dzieci nie lubia ryb,to salatke moga polubic:) Puszka tunczyka w oleju pomarancza pol malej cebuli Troche natki pietruszki sol pieprz jogurt naturalny lub majonez wszyskie skladniki polaczyc ze soba i podawac w polowce wydrazonej pomaranczy lub cytryny.Smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja je w zasadzie to na co ma ochote. otwiera lodowke i mówie \"mama bede jadla serek\" albo szynke kielbase parówki... na co ma ochote. na obiad zupa bo 2 dania jej nie smakuja w zadnej postaci. ani na slodko ani na slono ani z miesem... czasem jej robie zupe pape- warzywa zmiksowane z miesem i zjada cala miske tego a jak sa osobno miesko osobno warzywa to nie chce. do picia głownie herbatke z sokiem malinowym albo miodem no i kakao procz tego 2-3 butl4e mleka z kaszką. jedyne co jej ograniczam to slodycze. slodycze dostaje raz góra dwa razy w tyg i to w niewielkiej ilosci (jeden batonik czekoladowy albo kostka czekolady) lizaków cukierków itd wogole jej nie kupuje. ciastka czasem jada ale to biszkopty albo takie ktore same pieczemy- korzenne ciasteczka :D no i to w skrócie bylo by tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaija
Owszem ma 2 latka,ale to nie jest dorosly czlowiek,ma inne zapotzrebowanie jak my:) Pewnie nic by sie nie stalo,ale nie chce pakowac w nia chemi juz od najmlodszych lat,jeszcze sie tego nalyka!!! Parowek nie daje bo sama mam od tego odruch wymiotny..swinsto okropne,zmielone skory i tluszcz.Zamias wedlin sklepowych daje jej wlasnej roboty pieczone miesko.Nie zawsze!!!!czasem je inne rzeczy.Zupy uwielbia,ale zamiast smietany daje jogurt,zamiast kwasku cytrynowego ,sok z cytryny..to takie jest dziwne?? Czasem wcina paluszki,albo czekolade,ale rzadko.Jak chce cos slodkiego to sama jej robie ciasto lub jakis deserek.Mala nie narzeka.Jak jestesmy u znajomych i na stole stoja czipsy czy inne napychacze..to nawet po to nie siegnie.Raz maly kolezanki zajadal sie czipsami a moja cora podeszla do niego i zapytala czy chce jabluszko,bo jest zdrowe a czipsy sa niedobre:) Probowala wielu rzeczy ale zostajemy przy naszych nawykach,uwazam,ze w jaki sposob karminy nasze dzieci to odbije sie w przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dobrze dozywia sie twoje dziecko :) Sama bym chicala ,aby moja tak jadla. Ale u niej podstawa to mieso i jeszcze raz mieso, a pozniej mleko z kasza ( ryzowa, owsiana itd) Czasem zje owoca, ale warzyw nie ruszy :( Tyle dobrze, ze nie objada sie slodyczami, jesli juz to \"wodne\" lody albo ciemna czekolada( a ze jest gorzka to duzo nie zje :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ryby , uwielbia ryby pod kazda postacia :) ( oby nie gotowana )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroszcze wam. moje dziecko z ryb wypije tylko tran cytrynowy... cala reszta jest blee i ma odruch wymiotny... ale ja tez nienawidze ryb wiec moze to jakies dziedziczne :D:D albo poprostu widzi ze ja tego nie jadam wiec ona tez nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje skończy dwa lata za 3 mie
hej mamy, uważacie,że jak dziecko nie chce ryb (no ale szczerze mówiąc, bardzo rzadko próbuję mu je podać), to powinno brać coś n. tran? czy dieta taka,o jakiej pisałam wyżej,jest ok? my ryby też rzadko jadamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje skończy dwa lata za 3 mie
Mamami - moj syn też woli zupy,niż 2 dania. zupę np z brokułami zje bardzo chętnie,ale np. mięso + ziemniaki + brokuły to zje mięso wszystko, parę ziemniaczkow a brokuł jest bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkaaa
fajnie,że dziecko tak je,ale chore jest to,że jesz śniadanie jak śpi,obiad jak śpi itd.Podstawa to nie tylko zdrowe jedzenie ale WSPÓLNE jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe moja tak samo. Ewentualnie jak ktos by jadl to z czyjejs miski jest w stanie zjesc wszystko :D:D:D:D ja daje malej tran bo ma te kwasy omega na rozwój mózgu no i na uodpornienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z nami
masze dziecko je to co my i wtedy kiedy my i jak zdazy sie cos nie zdrowego to tez nie wydziwiami drugiego obiadu nie gotuje, jedyne co to szkoda ze nie chce pic mleka odkad odstawilismy butle ale nadrabia jogurtami i serami; nie ma problemu z zadnym rodzajem miesa, ani z surowkami ani zupami ani posilkami stalymi, nie jest gruby ani nie ma popsutych zebow, dziwi mnie ze komus chce sie robic az taka filozofie z gotowania posilkow dziecku w tym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllllka
myśle,że jesteś zdrowo nadopiekuńcza,masz jedynaka i kupę czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje skończy dwa lata za 3 mie
do kkkaaa nie sądze, że to chore, przesadziłaś trochę. przecież nie jem po kryjomu przed dzieckiem. ale jak ono spi a ja jstem głodna,obiad swieżo zrobiony,to mam czeać godiznę aż się syn obudzi?? bez przesady. kolację jem z nim niemal zawsze, tylko on kaszę ja kanapki. śniadniae też czasem razem,ale tak 2 razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaija
moje skończy dwa lata za 3 mie--no dbasz o dziecko:)Odzywia sie wzorowo:)Nie przejmuj sie takimi komentarzami,ze to chore,albo przesadzasz:)Ja sie nie przejmuje...chcialam sprawdzic czy mamy zywia zdrowo swoje dzieci,i nie jest to zadna filozofia,a zdrowe odzywianie:)Dziwi mnie troche,ze wiele mam robi z tego cos dziwnego.. Pracuje 8 godzin dziennie,wolne soboty i niedziele i to nie ma nic do rzeczy,czy jedynak czy mam czas..smieszne usprawiedliwianie swoich niedbalosci.Moje dziecko jest wazne dla mnie i chce zeby bylo zdrowe. Przeciez wiadomo,ze zywienie i nasza dieta to podstawa naszego zdrowia..dziwi mnie,ze mamy nie dbaja o diete wlasnych dzieci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
onaija - wszystko super, tylko ja zamienilabym u ciebie sniadanie z kolacja. sniadanie powinno pokrywac 25 procent dziennego zapotrzebowania na kalorie i powinno dostarczac duzo energii, taka grahamka z wedlina bylaby akurat. natomiast mleczko jest w sam raz na wieczor, bo dziala uspokajajaco. takie moje skromne zdanie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×