zdradzilam

Myslicie ze mi wybaczy?

nie wierze ze kazdy jest wierny i nie ma nic na ten temat do powiedzenia :]

kurwa nikt nie npisze do chuja??co jest grane??

Wiem,co czujesz.Pewnie pomyślisz,że to co piszę,to wyświechtane banały,ale...jeśli kochasz męża,on kocha Ciebie,zależy Wam na sobie,to powinnaś z nim o tym porozmawiać,Burzy nie unikniesz,będzie niełatwo,ale mąż na pewno wolałby prawdę,choćby najgorszą,niż kłamstwa.I tak to kiedyś wyjdzie na jaw,od kogoś innego,przy okazji,i co wówczas?Zdaję sobie sprawę,że łatwo mi to pisać,ale żaden facet nie wytrzyma faktu,że był oszukiwany.Kłamstwo zamieni Twoje życie w piekło starań,by sprawa sie nie wydała.łatwiej znieść zdradę,kiedy dowiadujemy się o niej od kochanej osoby. Trzymaj się!