CZEMU NIKT NIE CHCE MI POMÓC!? CZEMU?

Nie wiem co to jest zycie. Moje 'zycie' ogranicza się do tv,kompa,domu, psa:]. A tak i jesli moja siora ma czas to czasem gdzies idziemy:0 Cudownie. Nic nie robie. Ide do szkoły, wracam, jem , tv ,komp, spac. I tyle. Nie mam przyjaciół, kolegów tylko w szkole. Nie mam zainteresowan. Nosze binkle -7, wiec bardzo niewiele widze (haha) co jest jednym z powodów nie wychodzenia z domu. Pewnie napiszecie ' Wyjdz z domu, poznaj kogos'. Ahaha jasne ;] Nie da sie tak nikogo poznac przynajmniej ja tak nie umiem.. gdzie mam pójsc? Mam do kogos podejsc : Hej zaprzyjaznisz się ze mna?' Aha. Wszyscy robią mi złosliwe uwagi na temat ze siedze w domu. Poprostu ' Zycie jest piekne'.