kolezanka nie zaprosila mnie na slub troche mi przykro

:O nie wiem co myslec?

tez tak mialam. Bliska kolezanka nie zaprosila mnie na slub, bo mialo byc tanio. Nie utrzymujemy juz kontaktu, ale od znajomych wiem, ze jest jej przykro i nieraz placze na wspomnienie swojego wesela. W ramach ciecia kosztow zapraszala rodzine bez dzieci, znajomych bez osob towarzyszacych, wiele osob zupelnie pominela. Teraz kolejna kolezanka bierze slub i zaproszenie tez cos dlugo nie przychodzi...

ja też nie zapraszałam znajomych ślub to rodzinna uroczystość i tyle sama nie uczestniczę w ślubach znajomych, bo uważam, że to nie na miejscu i jak otrzymałam zaproszenie od koleżanki to grzecznie odmówiłam

a to ciekawe dlaczego uważasz, że nie powinno sie prosić znajomych? według jesli chodzi o znajomych to prosi się tylko bardzo bliskich znajomych,uważam że sensowniej jest zaprosić dobrą koleżankę nić daleką kuzynkę którą się widzialo 2 razy w życiu...

wiec i ja sie obraze...bo i ja nie dostalem zaproszenia..a chetnie bym sie pobawil na "krzywy ryj" :D:D moze sie zgadamy i wspolnie jakas akcje protestacyjna wykonamy?? mam szturmowki...mozna by jeszcze jakies ulotki wydrukowac :P a w ostatecznosci zabarykadujemy sie gdzies i rozpoczniemy glodowke protestacyjna :D co wy na to??? :) :P

Taa jasne ruda wiedzma... i placze na wspomnienie tego ze ciebie nie bylo na jej weselu. Co najwyzej moze płakac z tego powodu ze sie ogolnie srednio udala zabawa. Ja uwazam ze fajnie jak na weselu jest duzo znajomych panstwa młodych ktorzy jakos tam rozkrecaja zabawe, a nie same zramolałe staruchy z rodziny. Ale rozumiem ze ktos kto nie jest z mojej rodziny moze mnie nie zaprosic, bo wesele (nawet dla samej rodziny) to naprawde duzy wydatek.

Nie wszyscy maja tyle kasy albo sa na tyle rozrzutni by wydac za jedna noc tyle :O Ja rozumiem ciecie kosztow. Pewnie dalekich kuzynek i innych cioc tez nie zapraszala. Moze jej facet mial duza bliska rodzine i dlatego wyszlo wiecej osob. Nie zaprosila bo nie mogla. To Ty pokazalas "klase" obrazajac sie za to :O

bylam, tez zaprosil znajomych bez osob towarzyszacych. I co? Mialam sie obrazic?? To jakies chore :O W domu wesele robil (duzy e dwa pokoje mial bardzo, ze 60 osob sie spokojnie zmiescilo - jeden pokoj na tance, drugi na jedzenie :) orkiestra i wszystko jak normalnie) i wiecej osob by sie nie zmiescilo. jakies macie dziwne wymagania. Nie chcialabym takich znajomych :P Jeszcze tylek jej obsmaruwujesz na forum. To Ty sie wstydzic powinnas :O

tesz bym cie nie zaprosila jakbys miala mi dupe obrabiac na forum przy cudzych ludziach, dobrze zrobila!! polac jej!!

to straszne... i co ty teraz bidulko zrobisz? Ruda wiedzma>> dlatego, że cię nie zaprosiła na wesele kontaktów nie utrzymujecie? hmm ale ludzie mają parcie na wesele :o