Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yaz

czy seks na weselu to powszechna sprawa??

Polecane posty

Gość Mężatka 39 lat
Poznałam na weselu chłopaka... nie miał jeszcze 20 lat. Najwyraźniej wpadłam mu w oko i dużo tańczyliśmy, w pewnym momencie powiedział mi że chce uprawiać ze mną seks. Miałam trochę oporów bo wydawało mi się że ktoś mógłby poinformować mojego męża jeśli go zdradzę. Ale wyszliśmy na zewnątrz, była noc, nad jeziorem, i na pomoście zrobiłam temu chłopakowi loda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale do seksu nie doszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 39 lat
Tylko seks oralny. Dopipkowego ani analnego nie robiliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to nie chciala pani ? a po weselu tez nic miedzy wami nie doszlo nie chciala pani mlodego wypróbowac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 39 lat
Potem trochę żałowałam, że nie dałam się złomotać. Myślę że to mogłoby być super wspomnienie z wesela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie probowala sie pani z nim skontaktowac? zawsze mozna sprobowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 39 lat
Nieee. Gdybym zaczęła pytać o niego wspólnych znajomych, to zaczęliby coś podejrzewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kwestia jak się wygląda i czy umie się tańczyć. Ja jestem wysportowany i dobrze tańczę - nie powiem, że na każdym weselu ale na większości jakąś pannę bzyknę. Co najdziwniejsze moja żona wie, lubi patrzeć a po weselu udaje, że nic nie było. Oczywiście jak bzykam nie patrzy ale w tańcu jak obmacuję tak i cieszy się, że jej mąż takie ma branie. Zresztą nie tylko na weselach się tak dzieje ale na wielu imprezach. Zawsze mam przy sobie kondomy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rmx
na weselach pewnie sie zdarza nie raz, sam mialem sex ale z moja partnerka, ale za to bylem lata temu na poprawinach w malym gronie znajomych pary mlodej, po dosc solidnym upojeniu alkoholowym ktos wymislil zabawe w zdobycie kobiecych majtek ale nie swojej partnerki, nie wszystkim sie udalo bo nie nie wszystkie mialy, ale swiadomosc ze kobiety sa juz bez plus alkohol i dobra zabawa, co sie dalej dzialo nie wielu pamieta a ci co trzezwiejsi nie chcieli sie wypowiadac dla dobra wielu zwiazkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a powiedzcie bo ide za dwa tyg na wesele czy wypada isc w mini?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie poszła ale to juz od ciebie zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz grube giry i celulit to nie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty za to nie masz mózgu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja na weselu przyprawila mi rogi z mulatem robili to w kiblu malo kibla nie rozwaili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty mówisz jak to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bylam z mezem na weselu u kolezanki to maz tak sie opil ze tylko spal a mna zaiteresowal sie kuzyn kolezanki .Myslalam ze po alkocholu to nic z tego nie bedzie i nie sprzeciwialam sie tylko spokojnie pozwolilam mu we mnie wejsc . Zaskoczyl mnie bardzo bo tak przerznieta to naprawde nie bylam myslalam ze nie skonczy a do tego mial ladna palke duzo dluzsza od mojego meza.Po tym weszlu jeszcze pare razy sie z nim sotkalam tylko na sex Bardzo czesto myslami do tych wil wracam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako 18 latek stuknąłem na weselu żone świadka (miał obowiązki w trakcie imprezy, więc byłem jakby na zastępstwo do zabawy i popijania - mlody niegroźny, myśleli). Potańcowaliśmy, poszliśmy się przewietrzyć i w parku na ławce mnie dosiadła....dojechała na maksa...ze stresu, że nas przylapią nie moglem skonczyc...ale byla jazda.... była 6 lat starsza i w sumie to chyba ona mnie wystukała ;) Dzwoniła później kilka razy, na kawe chciała zapraszać ale się wycofałem z takiego układu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×