Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciążorówka

Strasznie boję się porodu- Pomóżcie

Polecane posty

Gość ciążorówka

Hej! Jestem w 6 miesiącu ciąży, to będzie moje 1 dziecko. Strasznie boję się porodu, a nie mam z kim o tym porozmawiać, Może któraś z Was coś mi opowie? Da jakąś radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona która kocha męża
oddychaj oddychaj i jeszcze raz oddychaj; kręc kółeczka miednicą - przyspieszysz bardzo poród; weź aparat foto do szpitala i uwiecznij pierwsze chwile dzidziusia. powodzenia. nie jest tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążorówka
Obawiam się też dlatego, że mam astmę. Teraz często zdarza się, że mam napady duszności, a nie mogę brać leków tylko inhalator od czasu do czasu. Co będzie jak nie będę umiała oddychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona która kocha męża
z tym pytaniem to do lekarza; a lekarz nie zasugerowł cesarki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj, rodziłam czetery miesiace temu. mam tylko jedna nerke, w dodatku z wodonerczem, ciaza byla zagrozona. ale nie sluchalam tych wszystkich pierdól i postanowilam zawalczyc. swietne efekty daje jak najwiecej ruchu. gdy zaczna sie skurcze, przyj jak najmocniej, z wsciekloscia, bedzie szybciej. ja nie krzyczalam--szkoda mi bylo sil. rodziłam z 10 min.naprawde nie bylo strasznie. trzymamm za ciebie kciuki. ruch, ruchu i jeszcze raz wiecej ruchu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążorówka
Wszyscy lekarze bagatelizują mój problem. Ostatnio Pani w przychodni podała mi zastrzyk uspokajający do tyłka sądząc , że duszności to objaw zdenerwowania. Na nic były moje tłumaczenia, że przyszłam całkowicie spokojna, a zdenerwowała mnie ona sugerując, że symuluję;/ Nie dość, że duszności nie minęły to jeszcze tyłek bolał dwa dni. Poza tym dała mi receptę na tabletki gdzie w ulotce pisało "Nie zażywać w przypadku astmy". Na ginekologów też mam pecha, ten do którego chodzę (prywatnie) to już 3, a i tak nie jestem zadowolona. Od 4 miesięcy nie badał mnie ginekologicznie. Za każdym razem tylko USG. Mruczy zawsze coś pod nosem, a że to pośladkowe ułożenie, a że to za mało płynów, łożysko zbyt nisko, ja tu zmartwiona a on mi na koniec, że wszystko ok. Liczyłam, że przy 1 ciąży, ktoś mi pomoże, wytłumaczy, jestem strasznie zrezygnowana. Do alergologa czekam na wizytę. Ciężko się tam dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążorówka
Freydis- dzięki. Ja cały czas się ruszam. jestem tancerką, prowadzę zajęcia z dziećmi. Oszczędzam się, ale moja praca wymaga ruchu. Do tego obowiązki domowe, spacery itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciążorówka! Strach przed porodem jest stanowczo przereklamowany ;)Nie jest to co prawda bardzo przyjemne doznanie,ale też nie ma co panikowac!!!Zapisz sie do szkoły rodzenia,bardzo pomaga zrozumiec sam przebieg porodu,nauczysz się współpracy z położną.Najważniejsze to słuchac co do Ciebie mówią w trakcie porodu,i pamietaj nie Ty pierwsza i nie ostatnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bardzo dobrze, bedzie CI łatwiej. Wiesz, spróbuj nie przejmowac sie tymi konowałami i uwierz w siebie, w swoje ciało, w to, ze jestes silna, dzielna i dasz rade. Uwierz--psychika naprawde dziala cuda. Ja i moja córeczka jesteśmy przykłądem:).powiedziano mi, ze z tej ciąży nic nie będzie a ja pojde do piacju. I figa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwazam szczerze mowiac, ze te szkoły rodzenia to pic na wode. Tylko sie czlowiek wystrasza ta cala aureolką "waznosci"porodu. to zwykła fizjologia i jesli podejdziesz tak do niego bedzie Ci lzej. To jak kolokwialnie mowiac, defekacja przodem:) Bez urazy, ale odczucia mialam podobne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążorówka
Dużo koleżanek mówi mi, że to przereklamowane, ale wstydzę zapytać się o szczegóły. Dla mnie większość lekarzy to konowały. Dwa tygodnie temu miałam grypę, 40 stopni gorączki, duszności. Mąż nie wytrzymał i wziął mnie na ostry dyżur bo mamy do szpitala 3 kroki. Wiecie co mi powiedzieli? "Teraz, to ciężarne nawet z łupieżem przychodzą do szpitala". Matko co za bezczelność! Ja naprawdę ohydnie się czułam i do tego żadnych leków nie mogłam brać:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh pały z nich bite stołkiem w łeb...mieli mi robic cesarke, ale wczesniej nie bylo o tym mowy i według wskazan piłam duzo wody...i co, ide do lazienki, a na korytarzu zaczepia mnie polozna kazac schodzic na trakt. pff dobre sobie....przez 10 godz lezalam pod oksytocyna, ale ciesze sie ze tej cesarki uniknelam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążorówka
No właśnie, na studiach pewna Pani powiedziała nam, że przy porodzie mogą wyjść fekalia. Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Pełno krwi itp. Jestem raczej odporna na ból. Boję się tylko oprofesjonalizm lekarzy. Boże co ja się naczynałam na forach. Że położne skaczą na brzuch choć to zabronione. Że trzymają kilkanaście godzin, potem robią cesarkę choć konieczna była parę godzin wcześniej. I jeszcze, że lekarze wyciągają dziecko jakimiś kleszczami- nie zawsze w uzasadnionych przypadkach:/,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym niekontrolowanym wypróznieniem to fakt,. dlatego czasem przed porodem zalecaja lewatywe. kleszczowe tez sie zdarzaja. ale rzadko. czesto natomiast polozne nie tyle skacza na brzuch, bo to przesada, ale barrrrdzo mocno go naciskaja tuz pod piersiami. i to jest ulga, bo dizidzia szybko wychodzi. sama tak mialam, nic strasznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążorówka
Hm... Nic tylko czekać na ten moment. Podobno w 9 miesiącu kobieta jest tak ociężała i zmęczona dzieckiem w brzuchu, że już marzy o porodzie. Oby tak było w moim przypadku. Najlepsze jest to, że od trzech lekarzy usłyszałam 3 różne terminy porodu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e taaam:)jak jestes wybiegana to nie ma tragedii:) a z terminami to roznie bywa..ja jestem zakrecona bałaganiara i na oko podawalam termin ostatniego okresu...mała miała sie zjawic 1 listopada, p[rzyszła 9 pazdziernika i dostala 10 w apgarze, donoszona i git. przede wszystkim nie nakrecaj sie i sluchaj tylko tych, ktorzy podtrzymuja Cie na duchu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążorówka
Czyli mężą:D Wiesz co jest głupie i śmieszne? Że moja mama urodziła 7 dzieci:D Ma figurę modelki, rodzina szczęśliwa (może nie bajkowo, ale każda ma jakieś problemy). Bratowa urodziła 4 miesiące temu, ale ja jakoś nie potrafię pytać o szczegóły:-) Lepiej na forum gdy jest się anonimowym:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak miala, rozumiem Cię. ale zobaczysz, bedzies sie po tym wszytskim smaic ze swoich obaw. kurcze, panikowalam w duchu, nikomu sie nie zwierzalam....nie warto, bedzie dobrze.a co ciekawe, seks w ostatnich tygodniach ciążu ułatwia i przyspiesza poród:)podobnie jak stymulacja sutków. eh, ta oksytocynka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzi
z opowiadań moich koleżanek wynika co innego - nie raz słyszę: 'jesteś jeszcze młoda wieć nie bede cie straszyć... bol nie porownalny z żadnym innym.. lepiej nie opowiadać... myslalam ze umieram... " i kazde stwiedzenie od innej kolezanki... nie chce Cie straszyc. ale jak wiadomo to nic przyjemnego... mam 22 lata i na pewno bede chciała za jakis czas dziecko ale jak pomysle o porodzie to gesiej skórki dostaję :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to trzes sie gdzie indziej i nie siej tu paniki jak jeszcze nie rodzilas. nie trzeba tu przyszlej mamie takiego pierniczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzi
nie badz taka madra - kazdy ma prawo do wlasnego zdania i bede sie "trząść" gdzie mi sie podoba i taka dewota jak ty mi w tym nie przeszkodzi :PPPP moher....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążorówka
Heh:-) Co do seksu to już teraz jest hmmm, piękny:-) Z tym tylko, że ja mogę 3 razy dziennie, no a mąż to tak raz na dzień mu starczy:D Zachciało mi się przebieranek za uczennicę, hehe:D Masakra, w ogóle seks to pozytywna cecha ciąży:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzi
ale kulturka nie grzeszysz :D przeklinasz ??? :P:P:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążorówka
Musi być lepiej skoro abstynencja trwa ponoć i do czterech miesięcy! Coś tam się musi zagoić ponoć! Po takim poście, to mu się za tort przebiorę z bitą śmietaną:D:D Może i kajdanki włożę? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowia, ze 6 tygodni....ale my bylismy tacy durni, ze juz 2 tygodnie po zaxczelismy od nowa....nie powiem, bylo to głupie i nierozwazne, polecialo troche krwi, ale nie moglismy sie powstrzymac...bylo pieknie, ale nie polecam, jeszcze komus sie krzywda stanie. Lekqarze mowia o 6 tygodniach te cztery miechy to bylby armagedddon)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez się leNkam
nie rodziłam, ba, nawet nie jestem w ciąży, ale jak pomyśle o porodzie, to mnie trzęsie. Okresy mam straaaaaasznie bolesne i kiedy mnie nachodzą podczas @, to umieram z bólu, a jak porody są 10razy gorsze niż to, to...nie wiem. :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez z tym walcze
uuuuu poród, tema rzeka. Nie wiem czy bede chciała przez to przechodzic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przeklinam, jak to moherowy beret:D:D:D:D...po porodzie okresy sa mniej bolesne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążorówka
6 tygodni? To mnie pocieszyłaś:D Może wytrzymam! Ale zawsze można inaczej seks uprawiać, nie? On rączką, ja masazerem i damy radę:-) Ja okresy przechodzę super, ani jednego bólu, nic;-) Co prawda teraz zapomniałam co to okres, ale ogólnie jest ok. Ps. Nie chcę za bardzo przytyć! Narazie ksiązkowo mam 6 miesiąc-6 kg. Ale ciężko tracę wagę, więc się pilnuję:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężarówka - 🌻 Strach przed porodem może i jest przereklamowany, ale w moim przypadku ból przy porodzie nie. Rodziłam dwoje dzieci, pierwsze bałam się i nie wiedziałam co mnie czeka. drugie bałam się, bo wiedziałam co mnie czeka ;) Obydwoje dzieci po 4 kg. Tak naprawdę boli, ale jestes kobietą, a bycie kobietą znaczy to, ze naturalnie jesteśmy stworzone do rodzenia dzieci :) O bólu nie pamięta się już w pierwszej minucie po. Nie jest to chyba nic czego przezyć się nie da :) Jestem dorbej myśli, będzie dobrze. Masz jeszcze troszke czasu :) Poza tym jest możliwośc znieczulenia, chociaż ja bałam sie i tego, a raczej konsekwencji chyba. Aj. Gdybym miała rodzić trzecie dziecko wybrałabym chyba cesarkę na życzenie ;) ze strachu - taki ze mnie tchórz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×