Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciążorówka

Strasznie boję się porodu- Pomóżcie

Polecane posty

Gość ciążorówka
No mnie lekarka zabroniła.Narazie pomaga otwieranie okna i zagadywanie przez męża, żeby tylko o tym nie mysleć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra, ja zegnam, mężu zrobił obiad, muszę spróbować i nakarmić młodszą:) Ślązaczko kochana, nie bojaj się nic, Frey trzyma za Ciebie kciuki, bedzie dobrze. a na rzie korzystaj z zycia i milej zabawy:)buziaki i pozdrowionka dla wszystkich, tych odwaznych i tych mniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążorówka
do niej podobna- czytałam że znieszulenie oponowe czy coś w tym stylu może spieprzyć lekarz i sprawić paraliż dolnej częśći ciała na całe życie. Nawet gdybym chciała, to moje zaufanie do lekarzy jest martne- chyba wolę się pomęczyć. Może Bozia śmieje się z moich obaw i urodzę w 10 minut. Prubóję się pocieszyć, że przed ciążą waliłam szpagaty itp więc mam tak rozciągniete mięśnie i kości, że musi pójść łatwo. Ale to chyba trochę naiwne:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążorówka
Frey- dzięki:-) i smacznego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierodzilaalerodzona
ja nie jestem w ciąży i nie rodziłam... mam nadzieję,że wkrótce stanę przed tym zadaniem :-D ale jestem na bieżąco w temacie dzięki mojej siostrze:-D dużżżżżżżżo rozmawiamy o ciązy i porodzie... pisze bo sie wkurzam jak te smarkule sie tu wypowiadają i straszą!!! autorko nie zwracaj uwagi na jakies zdebilniałe małolaty!!! moja siostra opowiadała mi,że ból jest przereklamowany!!! nie można powiedzieć,że go nie ma, ale emocje są o wiele wikększe i bólu jakby się nie dostrzega zwłaszcza w 1 ciązy... moja siostra rodziła 6 godzin... i bardzo miło poród wspomina więc nie ma się co bać!!! podobno jak już dostaniesz dzidziusia jak już położą ci go na piersi to w momencie zapominasz o jakimkolwiek bólu!!! moja siostra miała też zagrożoną ciąże i też lekarze jej mówili że nie ma szns donosić małej... ta mała ma dziś już 7lat i czeka właśnie na braciszka który lada dzień się pojawi :-D także nie stresuj się niczym bo nie ma potrzeby!!! zobaczysz że wsyztsko będzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążorówka
Jedyna Afterglow- po prostu chce wiedzieć jak wygląda cała akcja porodowa. Co mi wolno, a czego nie? Cieszę się, że będę miała dziecko, po prostu nie mam zaufania do lekarzy, a nie zamierzam dać lapówki by zamiast jak psa traktowali mnie jak kobietę. Uwazam, że gdyby przy porodzie byli odpowiedni ludzie, to poród mógłby być całkiem sympatyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Moja rada: 1. w razie czego nie bój się cesarki. Jest ona przedstawiana jako zło konieczne, ale tak naprawdę to nic strasznego. Szybko Cię budzą, karmisz normalnie - piersią, fakt - zostaje blizna. Ból brzucha nie jest większy niż ból narządów po normalnym porodzie. Da się przeżyć. 2. Słuchaj położnych i bądź dla nich miła bo to one wszystkim rządzą. Lekarz pojawia się rzadko i tylko wtedy gdy to konieczne. 3. Nie panikuj. Staraj się byc spokojna, rzeczowo opisuj swoje dolegliwości i zadawaj pytania. Jeśli będziesz spokojna będą cię słuchać i poważnie traktować, w przeciwnym wypadku \"oleją\" cię, bo nie lubią pyskatych krzykaczek. 4. Co do niemiłych niespodzianek z wypróżnieniem: zrób jak ja, czyli zaraz po przyjęciu na oddział zamów lewatywkę, i to porządną. Nie będziesz musiała przejmować się \"pierdołami\' i będziesz mniej zestresowana. 5. Nie pozostawaj w jednej pozycji, chodź, kucaj, klękaj, bierz prysznic - rewelacyjnie pomaga w trakcie początkowych bólów. Głowa do góry, co do astmy - poczytaj na ten temat, bo jeśli w czasie porodu dostaniesz ataku duszności, to dziecko będzie niedotlenione, a to jest b. niebezpieczne. Może zamiast lekarza zapytaj jakąś położną jak to wygląda w praktyce, czy można mieć ze soba inhalator? Dobrze jest mieć przy sobie kogoś bliskiego, ale nie panikującego, żeby mógł cały czas kontrolować co z tobą robią, i warto wynająć dobrą położną, wczesniej ją poznać, porozmawiać, ustalić jakis plan. Naprawdę położne rządzą porodami!!! Od nich zależy jak tobie pójdzie i jak będziesz wspominac poród. Moje były rewelacyjne, choć nie wynajęte. Czułam że jestem w dobrych rękach, co mnie uspokajało. Życzę wszystkiego dobrego i dużo odwagi. Myśl raczej o dobrej organizacji całej reszty, abys po porodzie bez problemu dała sobie radę z maleńswem i prowadzeniem domu. Wszystko będzie OK;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierodzilaalerodzona
ciężarówko droga nie stresuj się na zapas:-D a może popytasz znajomych u kogo warto rodzić??? może "koleżanki" ci kogoś polecą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężarówczeczka- ja własnie z tego powodu nie korzystalam ze znieczulenia. Chciałam byc twarda i wziełam to na klatę. Z tym bolem to chyba u każdej kobiety jest inaczej. Moja koleżanka smiala się, że ona urodziła swoje dzieci między śniadaniem a myciem zębów ;) Cwaniara ;) Ja nie bede owijac w bawełnę - bolało jak cholera i porodu jako porodu nie wspominam miło. Tuż po - tak. Jak juz miałam swoje dzieci. Jak miało byc miło jak ból pralizowła mi hm... powiedzmy wszystko? ;) Masz tutaj już fachowaca - studentkę połoznictwa :) Co kobieta to inna ciekawa opowieśc o porodzie :D Dla Ciebie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczka12
kup sobie znieczulenie i po sprawie:) ja nie mialam a bol porodowy da sie wytrzymac nie panikuj:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poród to naprawde nic strasznego. Jako przyszła położna i dziewczyna która widziała już dziesiątki poroów mogę Cię zapewnić, ze naprawde nie masz się czego bąc. Co Ci wolno a czego nie? Najważniejsze jest to, zebyś współpracowała z położną/ lekarzem. I wszytsko pójdzie gładko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znieczulenia nie polecam ze względu na to, ze - jakby nie patrzeć- niesie ryzyko dla dziecka. Poza tym jeśli bóle rozwierające będa bardzo nasilone tak czy siak położna poda Ci lek znieczulający:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka222
moje kolezanki ktore rodziły opowiadają ze to straszny ból i juz więcej nie chcą mieć dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążorówka
Ufff, naczytałam się, oj naczytałam:-) Mam pytanie? Jak wynająć położną, gdzie pytać, szukać? I ile trzeba zapłacić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążorówka
No nieeee...tak żeście mnie nastraszyły, że położna tyle może to mi napiszcie teraz gdzie ją szukać i za ile:-) Swoją drogą, to jej praca do cholery, żeby mi pomogła, dlaczego mam płacić?:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mitka kitka
popieram wypowiedź: oddychaj, oddychaj miarowo, spokojnie, między skurczami, pilnuj oddechu i myśl tylko o nim. Nie koncentruj się na bólu, tylko oddychaj ...!!! Mi udawało się nawet zasypiać między skurczami w środku nocy, byłam zmęczona. A potem, gdy przesz, to zapamiętaj sobie, ze to ma być tak, jakbyś chciała zrobić siku i kupę jednocześnie!!! :-) To najlepiej obrazuje sytuacje :-) A lewatywa koniecznie i to wcale nie jest straszne! Ja przed porodem bałam się nawet lewatywy, teraz się z tego śmieję... I uznaję przewagę siłami natury ...to lepsze od cesarki, jeśli nie ma wskazań do CC, bo dochodzi się szybciej do siebie. Rana po nacięciu krocza trochę boli jeszcze, no ale wytrzymasz. Podmywaj tę ranę szarym mydłem i spryskuj rozpylaczem z Tantum Rosa. Dasz radę, o bólu zapomnisz najdalej po miesiącu, może nie natychmiast, ale jak się zagoisz na dobre, to już nie myśli się o tym, że kiedyś bolało. Jesteś gotowa na kolejną ciążę, hehe :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążorówka
Głupia jestem! Oglądałam przed chwilą filmy z porodu na necie i teraz to już w ogóle się boję:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodząca
Ehh znam ten problem z autopsjii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążorówka
Tu większość ma swoje działy;] Wszystko mi jedno gdzie piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×