Co moze myslec była? co jej chodzi po glowie?

Gdy mijamy sie w szkole do której juz nie chodze a czasem bywam w odwiedziny ona unika ze mna kontaku, chowa sie jak ostatnio za kolezanki, unika kontaktu wzrokowego. Jest jak myszka która chowa sie przed kotem. Gdy mijalem ja na miescie a ja bylem z inna "nowa kolezanka" przekreciła glowe o 90 stopni i udawala ze nie widzi. Gdy ostatnio dzonilem do mojego korepetytora by sie ustawic na korki a ona tam byla wtedy, usmiechnela sie jak uslyszala ze to ja dzwonie. Tak mi powiedzial korepetytor a to zaufana osoba, i sie pytal czy cos miedzy nami bylo bo on widzial to wtedy po jej wyrazie twarzy i oczach ze to byla blizsza wiadomosc. Wyczul to u niej... chyba cos nawet wspomnial ze sie za różowiła. Skeslilem ja definitywnie, za to jak sie wobec mnie zachowala na oficjalnej imprezie tydzien po naszym rozejsciu. Mimo ze rozchodziliśmy sie w dobrych nastrojach po blisko rocznej znajomosci. Nawet wyslala mi zyczenia na swieta. Oczywiscie na nie nie odpowiedzialem bo sie do niej nie odzywam, kiedys nawet zagadala na gg ale nie mialem ochoty z nia gadac. Juz jakies pol roku jestesmy oddzielnie. Ona z innym pare lat starszym ja szczescliwy imprezowicz spotykam sie z inna. Ona szczesliwa z nim albo sprawia takie wrażenie ja tez na brak dziewczyn nie narzekam. Ale chodzi mi ona po glowie, a najbardziej to co ona mysli, co jej chodzi po glowie. Czy moze jest jej glupio za to jak sie zachowala wobec mnie ale brak jest jej odwagi by popatrzec w moje oczy... Co wy o tym myslicie kobitki???

gdy dostalem to info o jej reakcji w trakcie mojego telefonu zaczelem doszukiwac sie co to moze znaczyc, co ona moze myslec? Ktos mi pomoze rozwiklac co jej chodzi po głowie?

że ty ją tak naprawde kochasz bo jak inaczej tłumaczyć to że ciągle o niej myślisz i chodzi ci po głowie...

Madrze mówisz cos w tym jest... bo mimo pol roku nie zapomnialem o niej byla ta pierwsza miloscia... Ale honor mi nie pozwala i meska duma... wole przebolec i zwiazac sie z inna a tamto uczucie minie z czasem. Tylko ciekawi mnie co ona moze myslec na moj temat?

pal licho honor i tą męską dume!!! może ona jest twoją drugą połowką i do końca życia bedziesz żałował że nie daliście sobie drugiej szansy

moze masz racje ze moze byc pólowka... tylko ze mam inny charakter jestem uparty i ten honor u mnie stoi najwyzej w hierarchi wartosci, a pozatym nie potrafilbym sie pokazac z nia rodzicom jest spalona... Cóz faceci tez sa dziwni niestety

odezwij się do niej, spróbuj, może właśnie na to czeka

raz sie zyje... mozesz sprobowac...

Wiem doskonale ze na to czeka... Kiedys tam nawet zgadala na gg jak na studiach leci ale ja splawilem nie mialem ochoty gadac, ale jakby to wygladalo pomysl, ona mnie w hu... zrobila na oficjalnej imprezie z ktorej zabral ja póxniejszy meno i przeprosila mnie za to jak sie zachowala nawet. Ale na kogo bym wyszedl teraz gdybym po tym okazal jej zaintersowanie? Czy nie warto czasem pokazac komus ze ma sie jaja a uczucia i to co czuje serce odstwic na bok przeciez to mienie... hmm jak ty sadzisz?

wyszla z innym bo chciala ci na zlosc zrobic... jak by jej nie zalezalo na tobie to by czegos takiego nie zrobila bo jak sam pisales rozstaliscie sie w przyjaznych warunkach... a tym bardziej ze potem przeprosila... chciala ci pokazac ze moze miec innego i zebys ty postaral sie troche o nia... zebys po prostu byl zazdrosny...

jakis jestes?

nie warto uczuc odstawiac na bok bo mozna tego zalowac... trudno ja sie przejedziesz to przezyjesz to... z tego co pisales na brak potencjalnych partnerek nie narzekasz... ale czemu nie warto sprobowac... skoro po pol roku nadal o niej myslisz...

Zgadzam sie, skoro Cie przeprosila to musiala tego zalowac. Rowniez sadze, ze chciala sprawic abys byl o nia zazdrosny, a potem przemyslala to i Cie przeprosila, tylko, ze a przeprosiny bylo troche za pozno bo ty ich juz nie potrzebowales.

Madrze mówice kobitki, i po nickach widze ze wiek mamy zblizony;) Jak mi jej przyjaciólka powiedziła zwiazala sie z tamtym przez ta sytuacje ze mna tak sie poprostu to potoczylo wszytko tamtego wieczoru, i zrobila mi to na zlosc poprostu... wiem to Pewnie zaluje tego skoro teraz nie ma odwagi mi spojrzec w oczy. Wiesz bylem dla niej za dobry sama mi to powiedziala i dla tego chyba sie rozeszlismy bo bylem w stanie dac jaj prawie wszytko nawet "gwiazdke z nieba"

Bo kobiety nie doceniaja tego co maja. Wiem to z doswiadczenia, gdy to straca zaczynaja zalowac. Czesto robia to za pozno...

nie wiedze innego wyjscie niz tamte uczucie odstawic na bok to juz pol roku a cos w tym jest musialem juz jednej dziewczynie podziekowac teraz z inna sie spotykam ale nie jestem do niej do konca przekonany po prostu tego czegos mi u niej brakuje ale chyba sie z nia zwiaze tak mi sie wydaje bo jest poukladana i ladna i chodzi to tej samej szkoly co byla to mozna zawsze sie odegrac... cóz milosc potrafi sie przerodzic w nienawisc...

ale czemu nie mozesz sprobowac z nia od nowa?

"aksamitka90 Bo kobiety nie doceniaja tego co maja. Wiem to z doswiadczenia, gdy to straca zaczynaja zalowac. Czesto robia to za pozno... " wszytko by tutaj pasowalo nawet jestescie z tego samego rocznika ;) mogła miec gwiazde z nieba i niczego nigdy jej nie zalowalem albo skapilem wychodze z takiego zalozenia ze Bozia odda z nadmiarem;)

Nie wiem do kona co czujesz ale nie sadze zeby to byla nienawisc. Gdybys jej nienawodzil nie zastanawialbym sie co ona mozemyslec. Wydaje mis ie, ze to jeszcze zlosc. Jakby nie patrzec troche Cie upokorzyla, Twoja duma zostala urazona, a duma dla kazdego faceta nalezy do sfery sacrum.Zastanow sie czy chcesz byc z ta nowa ladna i poukladana dziewczyna. Jesli chcesz to zrobic tylko po to zeby sie zemscic to, to chyba nie jest najlepszy pomysl.

"clover87 ale czemu nie mozesz sprobowac z nia od nowa?" teraz to by był zwiazek na odlegość ja wyjechalem do innego miasta na studia i wiem ze widywanie co tydzien nie mialo by sesnu bariera mojego honoru czy dumy to ze jest teraz z innym frajerem denerwuje mnie... chodz wiem ze nie dosrasta mi do piet(sory za skromonsc) ale nie ma z nim perspektyw na zycie, mnie to smieszy ponad dobre 20 lat bez wyksztalcenia zaczetych nawet studiów czy konkretnej pracy no i barjera w rodzinie jest juz spalona...

Mój brat ma tak samo. Zerwał z laska bo brak czasu... Pisała do niego, brat odpowiadał, ale nic do pszodu. Teraz ona ma nowego chłopaka, specjalnie wczoraj weszła na nk aby brat na nia weszedł bo ma fotke z chłopakiem. Specjalnie opisy robi na gg gdy mój brat sie pojawia. Ona go wciaz kocha i chce mu teraz zrobić na złość.

Taka sama sytuacje masz Ty, brachu. Pochlebiasz sobie, oceniasz innych po dyplomie szkoły i samochodzie, nie masz racji. Ja tak samo patrze jak Ty, z tej samej perspektywy, ale nie masz prawa napisać o kimś tak jak to zrobiłeś. Plebsem jest, każdy wie.

W sumie rob jak uwazasz. Nie chcesz byc z tamta to nie badz. Tylko nie baw sie ta druga dziewczyna. To ze tamta zrobila Cie (brzydko mowiac) w c**** nie oznacza, ze wszystkie sa takie.

dokladnie duma to sacrum tak to u nas jest... Własnie sie zastanwiam i nie jestem do konca przekonany, wiem ze jest odpowiednia dziewczyna jak dla mnie ale nie mysl po tym opisie ze to jakas "barbie":P tylko boje sie ze ja do niej nic nie poczuje gdy z nia bede a ona moze sie rozkochac i wtedy narobie bidy... szkoda by mi jej bylo bo jest jeszcze mloda, ladna i nie zepsuta...

milosc na odleglosc ma szanse ale potrzeba duzo zaufania... teraz widze ze w waszym przypadku to niebedzie mialo sensu... przykro... ale w takim przypadku powinienies zapomniec...

Ile ma lat?

Wydajesz sie normalny, a normalni mezczyzni nie lataja za "barbie".( tak mi sie przynajmniej od zawsze wydaje). Dobrze, ze myslisz o uczuciach tamtej dziewczyny. Musisz sie powaznie zastanowic zanim wykonasz jakis krok.

Wydawalo mi sie ze juz o niej zapomnialem, ze wszystko minelo az tu takie info dostalem od tego zaufanego kolesi i to mnie tchneło do tych rozmyslan i wiem ze nie ma to sesnu dlatego chce o tym zapomniac a wydaje mi sie ze najlepiej bedzie wiazac sie z inna. wiesz "xKamyk" mozesz miec swoje zdaninie na moj temat tylko ze nie znasz dokladnie sytuacji moze to tak wyglada po tych kilku linijkach teksu...

I potoczyła nam sie rozmowa w calkiem innym kierunku niz oczekiwalem, a moze ktos z was jest w stanie odpowiedziec na pytanie które zawarłem w temacie na podstawie naszej rozmowy

To ja napisalam co mysle na ten temat. Dziewczyna nadal cos do Ciebie czuje. Moim zdaniem zachowuje sie jak gowniara odwracajac wzrok, gdy przechodzisz obok niej. Jesli chcesz to z nia pogadaj, a jesli nie to szukaj dalej swojej drugiej polowki. Zycze powodzenia ;););)