Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiunia24

rozmowa z pracodawcą na temat przedłużenia umowy Prosze o pomoc stanow. KSIĘGOWA

Polecane posty

Gość kasiunia24

mam wykształcenie średnie od 1,5 roku pracuje w jednej firmie jako pomoc księgowej. pierwsze pół roku odbywałam staż na stanowisku księgowej po tym stażu dostałam umowę na czas określony (1 rok) ale szefowa dała mi tylko stanowisko pomocy księgowej poniewaz uważa że na księgową jestem za młoda ( mam prawie 24 lata) miałam tylko księgować dokumenty na natomiast prowadzeniem firm miała zajmować się inna osoba ja miałam jej tylko pomagać jednak jak się okazało firmy prawie w całości wylądowały na mojej głowie ja wiadomo jak czegoś nie wiedziałam miałam się pytać. Jeśli chodzi o wynagrodzenie umówiłam się z szefową na 1200 na rękę ale na umowie miałam 1200 brutto (wiadomo śpiewka szefa ze nie ma kasy) obiecała mi zmienić umowę po pół roku (aneksem) i podnieść wynagrodzenie do faktycznego jednak jak do niej poszłam w wyznaczonym terminie to mnie zbyła. Teraz kończy mi się umowa a szefowa nic się nie odzywa ciągle tylko dokłada mi nowe firmy do prowadzenie ( w tym pełną księgowość) a na temat tego czy dalej będę tu pracować nic nie wiem Chciałam was prosić o doradzenie mi jak przygotować się do rozmowy z szefową i jakie argumenty mam przedstawić ponieważ chce dostać na umowie faktyczne zarobki chce aby zmieniła mi stanowisko z pomocy księgowej na księgową ( ponieważ uważam że praca jaką wykonuje nie jest adekwatna do stanowiska jakie mam na papierze) no i jest jeszcze jedna sprawa chciałabym podwyżkę chciałabym na rękę 1400 zł i sama nie wiem jak o tym wszystkim powiedzieć szefowej jest to moja pierwsza praca i jeszcze jestem nieśmiała w takich rozmowach i mało pewna siebie bardzo będę wdzięczna za pomoc i doradzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krowa123
Po pierwsze - dziewczyno, błagam, powiedz, że żartujesz - 1200 brutto dla księgowej to kpina.... Przecież w 2009 nawet minimalne wynagrodzenie jest wyższe. Jeszcze większa kpina, to takie traktowanie Ciebie przez szefostwo. Proszę, przeczytaj jeszcze raz to, co napisałaś i sama sobie odpowiedz - czy oni traktują Cię poważnie jako pracownika - rozbieżności między ustaleniami co do zarobków, a umową (już wtedy powinnaś była zareagować - wiek nie ma tu nic do rzeczy), olewanie rozmów o podwyżce - no sorry, dokładają Ci obowiązków przecież, które formalnie do Ciebie nie należą (jesteś POMOCĄ księgowej). Moja rada - przede wszystkim - trochę pewności siebie - jeśli sama o swoje nie zawalczysz, to nikt Ci nic nie da z dobroci serca. Takie rzeczy trzeba sobie po prostu wyrabiać od początku kariery zawodowej. A i zapamiętaj sobie - pracownik nie jest od tego, żeby pokornie zgadzać się na syfiaste zarobki, robić nie wiadomo ile i jeszcze dziękować, że łaskawy pracodawca chciał go zatrudnić.... Możecie sobie paplać o kryzysie itd, ale szacunek w pracy musi działać w obie strony - obie strony mają osiągać korzyści i uczciwi pracodawcy o tym wiedzą i dobrze na tym wychodzą... Pogadaj jasno i wyraźnie z szefową, że chcesz podwyżkę, i przedstaw swoje argumenty (dokładanie obowiązków, brak podwyżki wcześniej itd) A jeśli się nie zgodzi - no sorry, masz 1,5 roku doświadczenia, a to naprawdę coś! Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia24
domyślam się ze zarobki jako księgowa nie są dobre od stycznia miałam wyrównanie do najniższej ale szefowa dała mi aneks podnosząc do 1400 brutto a co do tego że nie powinnam się zgadzać juz wtedy na takie zarobki 1200 brutto to i tak dobrze się ugadałam ponieważ byłam po stażu i po półrocznym stażu musiałam pracować co najmniej rok takie były warunki skierowania mnie na staż przez Urząd pracy ale miałam pracować za najniższe i na to się nie zgodziłam gdybym się nie zgodziła na dalszą pracę musiałabym zwrócić koszty jakie poniósł urząd pracy kierując mnie na taki staż jeśli chodzi o zarobki w mojej firmie to główna księgowa dostaje na rękę 1800 zł a osoba pod czyją opieką miałam być - jako pomoc księgowa dostaje 1600 na rękę więc w tej sytuacji czy 1400 na rękę dla mnie jest realną kwotą pracuje w biurze rachunkowym i osoby które pracują ze mną mówią mi ze w biurze rachunkowym nie da się więcej zarobić a jak powiedzieć szefowej że nie zgadzam się na stanowisko pomocy księgowej tylko na księgową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupup5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia24
czy ktoś jeszcze może mi podpowiedzieć będę bardzo wdzięczna w ogóle jak zacząć taką rozmowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia24
no u mojej szefowej jak widać ciężko jest cokolwiek wynegocjować ona tylko dorzuca obowiązków bierze pod opiekę więcej firm a podwyżki pensji nie daje a jak podpiszę z nią teraz nową umowę i od razu nie wywalczę więcej pieniędzy to już o podwyżce mogę zapomnieć dlatego chciałam aby tutaj ktoś bardziej doświadczony mi pomógł i doradził jak wynegocjować większe zarobki i czy 1400 na rękę dla księgowej to uda mi się no i oczywiście zmiana stanowiska pracy z pomocy księgowej na księgową bo uważam ze zadania które wykonuje nie należą do obowiązku pomocy księgowej tylko jak to powiedzieć szefowej nie chce żebym wyszła jak przysłowiowa dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×