Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pashmina1

nisforna kociczka... na pomoc

Polecane posty

Gość pashmina1

witam, błagam pomóżcie! mam koteczkę która ma około roczku, jest nadzwyczaj temperamentna i baaardzo aktywna. Miewała już różne okresy w swoim krótkim żywocie, była psotna, budziła nas nad ranem, zabawą, potem nad ranem tylko wchodziła do łóżka i spała dalej... No ale od miesiąca przeżywamy koszmar, moja kota jest bardzo nieznośna, w nocy prawie nie śpi. Szarżuje np. o 2.30, potem o 4-5,dalej o 7 i tak co pó godziny nas budzi. jest upierdliwa włazi na parapet i zawodzi (miałczy). Dziś już pzreszła samą siebie.... wojowała od 3 w nocy, gdy juz wstałam zniszczona emocjonalnie o 8 ona poszła spać! co zrobić?! co to może byc? jak ja traktować? gdy ją wywalam za dzrwi to drapie i miałczy jeszcze gorzej. Jak krzycze to nic nie daje, bo po chwili znow to samo. myslelismy,ze to może ruja ale ona prócz całonocnych wygłupów i nocnego miałczenia nie ma innych objawów. Dodatkowo gubi siersc jak szalona i skacze nam na nogi. albo jak sie ja za długo głaszce potrafi dziabnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pashmina1
halo! czy ktoś ma podobne doświadczenia z KOCIEJAMI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość electric_ beauty
Tylko sterylizacja tu pomoże, bo ruja się tak właśnie objawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość electric_ beauty
Jakie chciałaś mieć objawy rui?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spinkaaaaaaaaaa
po kiego zakładasz 2 tematy, sie pytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam tak ci ja
ech dostalo ci sie.ja dzis zauwazulam ze moja 4 mies kotka potrafi wybic siew powietrze na ponad metr-wiem teraz jak i skad oblupane sciany i ich fragmenty na podlodze....w pokoju...w wynajmowanym mieszkaniu-ech ja mam to szczescie ze mi zlosc na nia przechodzi jak widze kiedy spi.najslodszy kociak na swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes wyrodna
jestes wyrodną właścicielką kota-!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość electric_ beauty
Nie tyle wyrodną, co niedoinformowaną. A krzyczenie na kota może się skończyć jego nerwicą i sikaniem gdzie popadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pashmina1
drogie obywatelki! zaręczam, że kocham kotka całym sercem i nie wiem czemu oskarzacie mnie o wyrodność? kotek jest bardzo rozpieszczany i napewno szczesliwszy niż nie jeden na świecie. w kwestii niedoinformowania... włąsnie staram się ocenic, czy to ruja, hormony dorastajacego kociaka czy jakies wychowawcze fiu bździu! niestety gdy pytam juz 3 ego weterynarza, to kazdy gada co innego, a to,że taki zespół objawów skałda sie na ruje, a to,że inny...! wiec moze wy macie osobiste obserwacje dlatego PYTAM! a tu jakas wyrodnosć. Wole zapytac niz popełnic błedy, a co do krzyczenia: nie wydzieram sie na nią tylko zmieniam ton głosu, bo jak sądze jestem w domu osoba która powinna jednak dominowac nad zwierzakiem a nie zwierzak nademną, tak? rowniez zwirzeta powinny miec postawione granice. wiec jesli to nie ruja tylko dzikie harce to dlaczego mam tego nie poskramiac? poza tym duzo słyszłam o usposobieniach dachowczyków i ich charakterów wiec.... to nie jest jakas mieszanka genetyczna kanapowca z długim kłakiem tylko dzika kociczka wiec moze takie ma własnie cechy charakteru. wiec proszę o jakies reflekcsje a nie oskarzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes wyrodna
rowniez zwirzeta powinny miec postawione granice. wiec jesli to nie ruja tylko dzikie harce to dlaczego mam tego nie poskramia a jak sobie wyobrazasz niby-ze dzikie badz co badz zwierzatko,pelne instynktow ktorych nie moze wyladowac-co ono ma niby porobic? lezec grzecznie i moze samo minie/ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pashmina1
Boże.... dziecko jak dorasta to tez sie je wychowuje bo inaczej by sie na instynktach opierało! ale ja nie o tym, chce rozróżnic rujke od świerniętego charakterku..jestem w stanie zagryżć zeby, ale dla dobra kota lepsza jest tez sterylizacja zeby sie nie meczył! wiec prosze sie nie unosic :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pashmina1
zreszta w dzien kocurka harcuje ile moze, daje jej duza swobode, ma swoje zabaweczki. Potrafi tez byc kochana i spac godzinami mi na kolanach, ale ostatnio bardzo sie zmieniła i ZASADNICZO MNIE TO MARTWI, wiec czy to ruja czy postepujące ADHD? szukam kompetentnej osoby do pogadnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty glupia jestes
zwierze to nie czlowiek kobieto dlatego koty atakuja nasze stopy, drapia rozne meble i znacza teren.dziecko jak dorasta to go nie kastrujesz moze naucz jeszcze swojego kota spiewac piosenki i grac w chinczyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pashmina1
atobie chyba ktos rozumu ujał w dziecinstwie, skoro nie rozumiesz czego chce sie dowiedzieć, napeweno NIE TEGO JAK UCZŁOWIECZYC KOTA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×